INFORMACJE
Gatunek: RPG
Licencja: shareware
Data wydania: 2005
Pobrań: 12806
Producent: Wild Games
Wymagania sprzętowe:
800 MHz, RAM 128 MB (256 MB dla Windows XP), 16 MB na karcie graficznej
800 MHz, RAM 128 MB (256 MB dla Windows XP), 16 MB na karcie graficznej
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Angielski
INNE Z TEMATU
FATE
OCEŃ
Pewnie każdy z Was słyszał o Diablo produkcji Blizzarda. Jako uproszczona gra RPG z dodatkiem akcji, zapoczątkowała nowy gatunek gier zwany "Action RPG" i od razu podbiła serca graczy oczekujących dynamicznej rozgrywki. Od razu powstały najróżniejsze jej klony i naśladowcy. Jak się okazuje, chęć stworzenia tytułu na podstawie hitu nie ominęła nawet rynku shareware, oto bowiem Wild Games wyprodukowało FATE.
Już od samego początku odniosiłem wrażenie, że gram w trochę przerobione graficznie Diablo. Jest sobie wioska, obok której znajdują się niezwykle głębokie podziemia z tysiącami najróżniejszych potworów. Młody śmiałek (a przynajmniej niski) wraz z nieodłącznym czworonożnym przyjacielem (w tej roli pies lub kot) wyruszają wgłąb aby dostać się do 42 poziomu i pokonać okrutną bestię, zdobywając tym samym chwałę i bogactwo. Jako że większość elementów została zaczerpnięta z Diablo, skupię się na różnicach.
FATE łączy w sobie obie odsłony hitu Blizzarda. Z drugiej części została zapożyczona skrzynka, w której można chować przedmioty, kamienie szlachetne poprawiające cechy przedmiotów, możliwość przekucia broni aby uzyskać magiczne właściwości oraz kilka innych, jak np. kupowanie w ciemno magicznych przedmiotów. Gdzie w takim razie innowacyjność? Na samym początku brak jest wyboru profesji. Jako łowca przygód, gracz musi rozdzielać punkty uzyskiwane po zdobycciu kolejnego poziomu doświadczenia między siłę, zręczność, żywotność i magię, aby stworzyć wojownika doskonałego. Aby ułatwić sobie drogę rozwijania postaci, prócz czterech podstawowych atrybutów należy przekazywać punkty na umiejętności, takie jak posługiwanie się toporami czy możliwość trafienia krytycznego. Wprowadzono także masę misji (quests), otrzymywanych od postaci w wiosce, choć nie są one zbyt wyszukane; przeważają takie o treści "zabij X potworów na poziomie Y". Za wykonane zadanie otrzymuje się gratyfikację finansową, doświadczenie oraz punkty chwały. Te ostatnie służą do podnoszenia poziomów sławy, czyli stopnia znajomości bohatera w społeczności. Im wyższy poziom, tym lepsze i bardziej intratne misje dostanie do wykonania.
Najciekawszy w całej grze jest sierściuchowy przyjaciel. Walcząc także zdobywa poziomy doświadczenia i potrafi nosić przedmioty, należy jednak o niego dbać, pojąc miksturami przywracającymi energię życiową. Można też nakarmić go magiczną rybą, która zamieni pupila w przerażającego stwora, zwiększając tym samym jego współczynniki. Przemiana trwa określony czas, ale w plecaku można nosić zapas rybek złowionych w jeziorku, znajdującym się w wiosce. Trzeba tylko wcześniej kupić wędkę.
FATE to niewątpliwie świetnie wykonany produkt. Z obu części Diablo zostały wyciągnięte ciekawsze rzeczy i połączone w jedno. Niestety, to tylko wierny naśladowca, a w grach duże znaczenie odgrywa pomysł. Na niekorzyść świadczy brak trybu sieciowego, co w dobie internetu z luksusu stało się standardem. Mimo tych niedociągnięć, każdy fan RPG akcji powinien zagrać. Zapraszam! PS. Tutaj ściągniecie dodatek w postaci ulepszonej grafiki i dźwięku (117 MB).
Już od samego początku odniosiłem wrażenie, że gram w trochę przerobione graficznie Diablo. Jest sobie wioska, obok której znajdują się niezwykle głębokie podziemia z tysiącami najróżniejszych potworów. Młody śmiałek (a przynajmniej niski) wraz z nieodłącznym czworonożnym przyjacielem (w tej roli pies lub kot) wyruszają wgłąb aby dostać się do 42 poziomu i pokonać okrutną bestię, zdobywając tym samym chwałę i bogactwo. Jako że większość elementów została zaczerpnięta z Diablo, skupię się na różnicach.
FATE łączy w sobie obie odsłony hitu Blizzarda. Z drugiej części została zapożyczona skrzynka, w której można chować przedmioty, kamienie szlachetne poprawiające cechy przedmiotów, możliwość przekucia broni aby uzyskać magiczne właściwości oraz kilka innych, jak np. kupowanie w ciemno magicznych przedmiotów. Gdzie w takim razie innowacyjność? Na samym początku brak jest wyboru profesji. Jako łowca przygód, gracz musi rozdzielać punkty uzyskiwane po zdobycciu kolejnego poziomu doświadczenia między siłę, zręczność, żywotność i magię, aby stworzyć wojownika doskonałego. Aby ułatwić sobie drogę rozwijania postaci, prócz czterech podstawowych atrybutów należy przekazywać punkty na umiejętności, takie jak posługiwanie się toporami czy możliwość trafienia krytycznego. Wprowadzono także masę misji (quests), otrzymywanych od postaci w wiosce, choć nie są one zbyt wyszukane; przeważają takie o treści "zabij X potworów na poziomie Y". Za wykonane zadanie otrzymuje się gratyfikację finansową, doświadczenie oraz punkty chwały. Te ostatnie służą do podnoszenia poziomów sławy, czyli stopnia znajomości bohatera w społeczności. Im wyższy poziom, tym lepsze i bardziej intratne misje dostanie do wykonania.
Najciekawszy w całej grze jest sierściuchowy przyjaciel. Walcząc także zdobywa poziomy doświadczenia i potrafi nosić przedmioty, należy jednak o niego dbać, pojąc miksturami przywracającymi energię życiową. Można też nakarmić go magiczną rybą, która zamieni pupila w przerażającego stwora, zwiększając tym samym jego współczynniki. Przemiana trwa określony czas, ale w plecaku można nosić zapas rybek złowionych w jeziorku, znajdującym się w wiosce. Trzeba tylko wcześniej kupić wędkę.
FATE to niewątpliwie świetnie wykonany produkt. Z obu części Diablo zostały wyciągnięte ciekawsze rzeczy i połączone w jedno. Niestety, to tylko wierny naśladowca, a w grach duże znaczenie odgrywa pomysł. Na niekorzyść świadczy brak trybu sieciowego, co w dobie internetu z luksusu stało się standardem. Mimo tych niedociągnięć, każdy fan RPG akcji powinien zagrać. Zapraszam! PS. Tutaj ściągniecie dodatek w postaci ulepszonej grafiki i dźwięku (117 MB).
KOMENTARZE
Gość
+0
2006-02-01 20:59:00
jak mozesz chodzic po 59 dungeonie skoro sa 42 lvl
Gość
+0
2006-01-24 21:55:40
Po jakimś czasie zaczyna się nudzić schodzenie do coraz dalszych dungeonów...
Gość
+0
2006-01-23 20:31:42
nie mam 3 płyty
[Napisz z pretensją do autora gry :P - dop. Robcioo]
Gość
+0
2005-12-23 19:33:02
Zarąbista. Strasznie dużo sciągnięte z Diablo...
Gość
+0
2005-12-12 10:45:29
zawsze kiedy cos fajnego to jest albo demo albo platne :P
Gość
+0
2005-11-24 18:59:25
Mam pełnom wersje
+ gry:
Fajna grafika
muzyczka
nawet ciekawe:]
zwierzaczek:D
-gry
brak trybu multiplayer
szybko sie nudzi
ogólnie 7/10
Gość
+0
2005-09-30 17:09:01
zajefajna gierka tylko szkoda żę demo
Gość
+0
2005-08-07 21:25:27
zaje***ta gierka mam full. Chodze juz po dungeon 59 . heh .
Gość
+0
2005-08-06 13:05:04
Mniam. Mało jest dopracowanych darmowych produkcji w rodzaju Glesta, a ta go chyba nawet przebija... niezły substytut dla Diablo.
Gość
+0
2005-08-05 13:44:01
ZAJ**** GRA, TYLKO CZY JEST DWÓJKA I CZY SA DODATKI
CORPORACJA MER&DVD