W wywiadzie dla serwisu GamesRadar twórca kultowych przygodówek Ron Gilbert stwierdził, że współczesne gry przygodowe stawiają zbyt duży nacisk na narrację kosztem grywalności i zagadek.

– W klasycznych przygodówkach chodziło zawsze tak naprawdę o rozwiązywanie zagadek – powiedział Gilbert. – Zagadki wyznaczały wszystko inne, a wydaje się, że we współczesnych grach tego typu zostały zepchnięte na boczny tor, ustępując miejsca opowiadaniu historii.

Dlatego najnowsza gra Gilberta, Thimbleweed Park, będzie skupiać się na logicznych wyzwaniach, a nie „moralnych wyborach”, które tak naprawdę mają ograniczony wpływ na rozgrywkę. I może rzeczywiście coś w takim podejściu jest: przecież Monkey Island pamiętamy nie z powodu niesamowitych zwrotów akcji, ale barwnych dialogów i absurdalnych łamigłówek w klimatycznej oprawie. Produkcja, której premiera zaplanowana jest na czerwiec przyszłego roku, ze starymi przygodówkami będzie dzielić również wysoki poziom trudności.