genialne zagadki
szybka akcja
muzyka i dźwięki
króciutkie
niski poziom trudności
INFORMACJE
Gatunek: Logiczne
Licencja: freeware
Data wydania: 2007
Pobrań: 892
Producent: Joakim Sandberg
Wymagania sprzętowe:
Brak danych
Brak danych
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Angielski
INNE Z TEMATU
Chalk
OCEŃ
Rach, ciach, pach, Chalk. Tytuł ten spadł na mnie dosłownie jak grom z jasnego nieba - przypadkiem trafiłem na niego podczas przeszukiwania sieci. Z pewną dozą niepewności wpisałem te pięć literek w Google, zupełnie nie wiedząc, co mnie czeka. Trafiłem na link do YouTube. "Raz się żyje", pomyślałem, po czym kliknąłem w odnośnik. To był wielki błąd, a przysłowie ciekawość to pierwszy stopień do piekła znalazło swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Mimo wszystko, chwilę później do głowy przyszła mi pewna krótka, treściwa myśl:
Panie i Panowie, mamy hit!
Do takiego stwierdzenia doszedłem już po obejrzeniu dwóch minut filmiku z gry. Przedstawiał grafikę w stylu rysunków na tablicy (można się było tego spodziewać po tytule), dość nieskomplikowaną akcję i nieco irytującą muzykę. Całość okraszona pomysłem, który nie wydaje się odkrywczy, choć jest rzadko wykorzystywany. Jednym słowem - zapowiadało się dobrze.
Gdy poznawałem tę grę "na sucho", było około godziny 1:30. Mój wzrok krążył: Chalk, zegarek, jedna książka, druga, trzecia, poduszka... Z sekundy na sekundę coraz bardziej się bałem. Już wiedziałem, że czeka mnie bezsenna noc, jednak moje obawy dotyczyły nie tylko snu. Pod znakiem zapytania stanęły studia, rodzina i wszelkie potrzeby fizjologiczne... Opisanie przebiegu rozgrywki jest trudne. Na starcie zimny prysznic - fajerwerków wizualnych nie pooglądamy. Szybki tutorial wyjaśnia podstawowe reguły gry. Sterujemy postacią za pomocą gryzonia lub klawiatury, aby unikać wszystkiego, co nie jest tłem (tzn. co nie jest siwe lub czarne). Przeszkody niszczymy, łącząc kulki tego samego koloru za pomocą rysowanych myszką (kredą) kresek, przeciągając diament na diament lub fioletowy pocisk na statek kosmiczny. Jest jeszcze kilka prostych zasad, ale wynikają one z tych przytoczonych tutaj i nie stanowią żadnej rewolucji. Przyznam, że spodziewałem się czegoś bardziej rozbudowanego i chwilowo się rozczarowałem. W przypływie nagłej, niekontrolowanej odwagi, kliknąłem przycisk "New game"..., czego żałowałem przez następne trzy godziny.
Zaczęło sie niewinnie - od niechcenia łączyłem kropki, które próbowały mnie zabić i dla zabawy rysowałem sobie różne wzorki. Najpierw wrogowie byli nieśmiali, potem liczni i coraz szybsi, aż w końcu stali się... pomysłowi! Jasny gwint, w życiu nie wpadłbym na to, że wykorzystując taką prostą ideę, można pokusić się o tak wymyślne zagadki! Gra szybko przestała się ograniczać do prostego rysowania linii, a śmiercionośne obiekty permanentnie nie chciały zniknąć z ekranu, czekając, aż odkryję ich słaby punkt. Wymagania rosły z poziomu na poziom, odwrotnie proporcjonalnie do mojej nadziei na sen. Chalk został podzielony na etapy. W połowie każdego z nich na rozwiązanie czeka nieco trudniejsza łamigłówka, zaś na końcu - boss. Potem deser - wynik punktowy i ocena, aby wzmóc rywalizację, niestety co najwyżej z samym sobą (brak wyników on-line). Do tego jeszcze ta niepozorna muzyczka w tle, która wciąż chodzi mi po głowie.
Pozytywne ocenienie Chalka jest trudne. Tak naprawdę powinienem napisać jakiś banał o tym, że to fantastyczna gra jakich mało i polecam ją wszystkim, wszystkim i jeszcze raz wszystkim. Ale nie mogę. Bo Chalk to zagrożenie najgorszego rodzaju, tajna broń obcej cywilizacji, powodująca, że godziny mijają niczym sekundy, a dni stają się krótkie jak minuty. Dlatego najgoręcej jak potrafię zachęcam do ściągnięcia tych, którzy aktualnie dysponują dużą ilością wolnego czasu. Pozostałych zaś przestrzegam - uważajcie, bo wasza wola spełnienia jakiegokolwiek obowiązku niemal na pewno okaże się zbyt słaba!
Panie i Panowie, mamy hit!
Do takiego stwierdzenia doszedłem już po obejrzeniu dwóch minut filmiku z gry. Przedstawiał grafikę w stylu rysunków na tablicy (można się było tego spodziewać po tytule), dość nieskomplikowaną akcję i nieco irytującą muzykę. Całość okraszona pomysłem, który nie wydaje się odkrywczy, choć jest rzadko wykorzystywany. Jednym słowem - zapowiadało się dobrze.
Gdy poznawałem tę grę "na sucho", było około godziny 1:30. Mój wzrok krążył: Chalk, zegarek, jedna książka, druga, trzecia, poduszka... Z sekundy na sekundę coraz bardziej się bałem. Już wiedziałem, że czeka mnie bezsenna noc, jednak moje obawy dotyczyły nie tylko snu. Pod znakiem zapytania stanęły studia, rodzina i wszelkie potrzeby fizjologiczne... Opisanie przebiegu rozgrywki jest trudne. Na starcie zimny prysznic - fajerwerków wizualnych nie pooglądamy. Szybki tutorial wyjaśnia podstawowe reguły gry. Sterujemy postacią za pomocą gryzonia lub klawiatury, aby unikać wszystkiego, co nie jest tłem (tzn. co nie jest siwe lub czarne). Przeszkody niszczymy, łącząc kulki tego samego koloru za pomocą rysowanych myszką (kredą) kresek, przeciągając diament na diament lub fioletowy pocisk na statek kosmiczny. Jest jeszcze kilka prostych zasad, ale wynikają one z tych przytoczonych tutaj i nie stanowią żadnej rewolucji. Przyznam, że spodziewałem się czegoś bardziej rozbudowanego i chwilowo się rozczarowałem. W przypływie nagłej, niekontrolowanej odwagi, kliknąłem przycisk "New game"..., czego żałowałem przez następne trzy godziny.
Zaczęło sie niewinnie - od niechcenia łączyłem kropki, które próbowały mnie zabić i dla zabawy rysowałem sobie różne wzorki. Najpierw wrogowie byli nieśmiali, potem liczni i coraz szybsi, aż w końcu stali się... pomysłowi! Jasny gwint, w życiu nie wpadłbym na to, że wykorzystując taką prostą ideę, można pokusić się o tak wymyślne zagadki! Gra szybko przestała się ograniczać do prostego rysowania linii, a śmiercionośne obiekty permanentnie nie chciały zniknąć z ekranu, czekając, aż odkryję ich słaby punkt. Wymagania rosły z poziomu na poziom, odwrotnie proporcjonalnie do mojej nadziei na sen. Chalk został podzielony na etapy. W połowie każdego z nich na rozwiązanie czeka nieco trudniejsza łamigłówka, zaś na końcu - boss. Potem deser - wynik punktowy i ocena, aby wzmóc rywalizację, niestety co najwyżej z samym sobą (brak wyników on-line). Do tego jeszcze ta niepozorna muzyczka w tle, która wciąż chodzi mi po głowie.
Pozytywne ocenienie Chalka jest trudne. Tak naprawdę powinienem napisać jakiś banał o tym, że to fantastyczna gra jakich mało i polecam ją wszystkim, wszystkim i jeszcze raz wszystkim. Ale nie mogę. Bo Chalk to zagrożenie najgorszego rodzaju, tajna broń obcej cywilizacji, powodująca, że godziny mijają niczym sekundy, a dni stają się krótkie jak minuty. Dlatego najgoręcej jak potrafię zachęcam do ściągnięcia tych, którzy aktualnie dysponują dużą ilością wolnego czasu. Pozostałych zaś przestrzegam - uważajcie, bo wasza wola spełnienia jakiegokolwiek obowiązku niemal na pewno okaże się zbyt słaba!
KOMENTARZE
Kirabax
+0
2008-07-09 16:57:53
muzyka moglaby byc lepsza
Niebieski_84
+0
2008-03-14 01:07:36
srednia :/
Gość
+0
2008-01-26 16:51:56
nie podzielam zachwytu redaktora.
sasik
+0
2008-01-19 05:40:58
Właśnie przez poziom trudności nie oceniłem tej gry na maksa. Swoją drogą, wyobrażacie sobie taką grę na Nintendo DS albo Wii? To by była jazda :D
Btw. "od czasu do czasu wciskając guzik" - to sie tyczy tylko pierwszej, względnie połowy drugiej planszy...
Btw. "od czasu do czasu wciskając guzik" - to sie tyczy tylko pierwszej, względnie połowy drugiej planszy...
Ulster
+0
2008-01-19 00:09:47
De gustibus non est disputandum
Nie wiem co autor recenzji widzial w tej grze, ale jak dla mnie to troch nudna pozycja, akcji tam malo, poziom trudnosci w sam raz dla 6 latka.
Jednym slowem jesli lubicie leciec przed siebie i tylko od czasu do czasu wciskac guzik - polecam :)
Nie wiem co autor recenzji widzial w tej grze, ale jak dla mnie to troch nudna pozycja, akcji tam malo, poziom trudnosci w sam raz dla 6 latka.
Jednym slowem jesli lubicie leciec przed siebie i tylko od czasu do czasu wciskac guzik - polecam :)
Filipo
+0
2008-01-18 20:03:53
Świetna gra! Tylko szkoda, że taka krótka :C
Gość
+0
2008-01-17 22:31:46
Dno a gra jest głupia i nudna tylko czas straciłem (5min) a potem znikła z mojego dysku.
1