Sporo poziomów
Tutorial
Mało zajmuje :)
INFORMACJE
Gatunek: Edukacyjne
Licencja: freeware
Data wydania: 2006
Pobrań: 1800
Producent: J-Factor
Wymagania sprzętowe:
brak danych
brak danych
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Angielski
INNE Z TEMATU
MatheMagic
OCEŃ
Matematyka jest taką dziedziną nauki, którą wykorzystuje się praktycznie wszędzie w życiu codziennym. Już od najmłodszych lat uczymy się dodawania, odejmowania itd., jednakże nie każdemu przychodzi to z łatwością. Aby odpocząć od „nudnych” podręczników szkolnych, warto rozejrzeć się za czymś, co pozwoli nam się bawić, a także i przyswoić trochę wiedzy. Mieszając te dwa zagadnienia można w konsekwencji dojść do specjalnych gier edukacyjnych. Dziś przedstawiam jedną z takich produkcji o nazwie MatheMagic.
Autorzy skupili się praktycznie tylko i wyłącznie na matematyce i ona będzie nam towarzyszyć przez całą grę. Jesteśmy czarodziejem, który zagubił się w nieznanym mu wcześniej świecie. Jedyną drogą wyjścia i ratunku jest rozwiązywanie zadań, a pozytywne ich ukończenie pozwoli nam dostać się na kolejny poziom. Początkowo rozpoczynamy od dodawania kilku prostych liczb, ale im lepiej nam idzie, tym jest trudniej. Po jakimś czasie dochodzi odejmowanie oraz przeszkadzający przeciwnicy. Na szczęście nasz czarodziej ma już za sobą nauki magii, tym samym posiada różdżkę, którą na kilka sekund może zamrażać wrogów. Ale to nie koniec, bo przed nami problematyka mnożenia i dzielenia liczb, oj nie będzie łatwo.
Jak sama rozgrywka wygląda? Zasada jest taka – mamy zadanie, w którym jedno pole jest puste. Naszym czarodziejem musimy odnaleźć porozrzucane po całej planszy cyfry, chwycić je, po czym umieścić w owym pustym polu. Jeżeli poprawnie misję wykonaliśmy, dostajemy odpowiednią ocenę, która rośnie w miarę kolejnych sukcesów. Po kilku wyczerpujących próbach, awansujemy na kolejny poziom.
Strona techniczna w MatheMagic nie jest najwyższych lotów i tu nie spodziewałbym się zbyt dużego entuzjazmu. Grafika choć kolorowa to „pikseloza” bije trochę po oczach, tym samym ma się wrażenie jakby gra pochodziła z początku lat ’90. Trochę lepiej sytuacja wygląda z rozbudową plansz, gdyż każdy świat jest inny, a co za tym idzie trafiamy do krainy śniegu, tropików, jaskiń itd. Muzyka to także nie najsilniejsza broń owej produkcji, jednak dobrze, że w ogóle coś z głośników się wydobywa.
Dzieło J-Factor jest ciekawą pozycją na rozpoczęcie nauki matematyki. Szkoda, że nie pofatygowano się na cukierkową grafikę, która z pewnością bardziej by przyciągała do monitora. Podsumowując krótko, nie jest źle, choć mogłoby być z pewnością lepiej. Powodzenia!
Autorzy skupili się praktycznie tylko i wyłącznie na matematyce i ona będzie nam towarzyszyć przez całą grę. Jesteśmy czarodziejem, który zagubił się w nieznanym mu wcześniej świecie. Jedyną drogą wyjścia i ratunku jest rozwiązywanie zadań, a pozytywne ich ukończenie pozwoli nam dostać się na kolejny poziom. Początkowo rozpoczynamy od dodawania kilku prostych liczb, ale im lepiej nam idzie, tym jest trudniej. Po jakimś czasie dochodzi odejmowanie oraz przeszkadzający przeciwnicy. Na szczęście nasz czarodziej ma już za sobą nauki magii, tym samym posiada różdżkę, którą na kilka sekund może zamrażać wrogów. Ale to nie koniec, bo przed nami problematyka mnożenia i dzielenia liczb, oj nie będzie łatwo.
Jak sama rozgrywka wygląda? Zasada jest taka – mamy zadanie, w którym jedno pole jest puste. Naszym czarodziejem musimy odnaleźć porozrzucane po całej planszy cyfry, chwycić je, po czym umieścić w owym pustym polu. Jeżeli poprawnie misję wykonaliśmy, dostajemy odpowiednią ocenę, która rośnie w miarę kolejnych sukcesów. Po kilku wyczerpujących próbach, awansujemy na kolejny poziom.
Strona techniczna w MatheMagic nie jest najwyższych lotów i tu nie spodziewałbym się zbyt dużego entuzjazmu. Grafika choć kolorowa to „pikseloza” bije trochę po oczach, tym samym ma się wrażenie jakby gra pochodziła z początku lat ’90. Trochę lepiej sytuacja wygląda z rozbudową plansz, gdyż każdy świat jest inny, a co za tym idzie trafiamy do krainy śniegu, tropików, jaskiń itd. Muzyka to także nie najsilniejsza broń owej produkcji, jednak dobrze, że w ogóle coś z głośników się wydobywa.
Dzieło J-Factor jest ciekawą pozycją na rozpoczęcie nauki matematyki. Szkoda, że nie pofatygowano się na cukierkową grafikę, która z pewnością bardziej by przyciągała do monitora. Podsumowując krótko, nie jest źle, choć mogłoby być z pewnością lepiej. Powodzenia!
KOMENTARZE