Wyskoki to jedna z najbardziej nieuniknionych części wyścigów. W takim przypadku maszyna wraz z kierowcą unosi się nad powierzchnią przez kilka sekund, a następnie ląduje z lepszym lub gorszym skutkiem. Co powiedzielibyście, gdyby wyścig polegałby na jak najszybszym zaliczeniu punktów kontrolnych bez nawet najmniejszego oderwania się od ziemi? Na taki pomysł wpadła załoga MJK Games i tak powstał Super Crawler Challenge. Cała rozgrywka wydaje się bardzo prosta, lecz to tylko pozory. Kierując czymś w rodzaju Monster Truck’a mamy wykonać wcześniej wspomniany cel, czyli przejechać przez wszystkie etapy bez zbędnych podskoków, które w tym przypadku będą przedłużały czas przejazdu. Wszystko byłoby łatwe gdyby nie fakt, że teren jest bardzo górzysty i stromy. Kierowanie takim niezwykłym pojazdem umożliwia korzystanie z regulacji podwozia, dzięki czemu możemy omijać mniejsze wertepy. Kolejnym (jeśli można to tak nazwać) ułatwieniem jest zastosowanie w grze drugiego wymiaru i widoku z boku. Dzięki temu jedynym przyciskiem potrzebnym do gry stał się prawy kursor. Proste? Wcale nie. Aby jak najlepiej przejechać daną trasę należy ciągle regulować siłę nacisku, co czyni ten tytuł bardziej grą zręcznościową niż wyścigową. Super Crawler Challenge tak jak każda produkcja tego typu zawiera kilka map rozgrywanych w różnych warunkach atmosferycznych. Na miejscu autorów lepiej nie chwaliłbym się tym aspektem – auto wbrew fizyce (i zdrowemu rozsądkowi) śmiga równie dobrze po trawie, piachu i śniegu. Chyba nawet pięcioletnie dziecko zauważy, że coś jest źle. No tak, w sumie nikt nie żąda realizmu od takiej gry. Jako wadę można również uznać brak możliwości walki z komputerem, ba, możecie pomarzyć o trybie dwóch graczy. Jedynym urozmaiceniem jest lista wyników (online i offline) oraz bonusowy wyścig za najlepszy wynik. Wielkim potknięciem byłby fakt, gdybym nie napisał o HUD. Składa się z kilku części, w których skład wchodzą mierniki prędkości, czasu, przebytej drogi oraz bardzo przydatna minimapa ukazująca teren i gracza. Graficznie gra prezentuje się nieźle, choć daleko jej do doskonałości – na pierwszy rzut oka wygląda jak robiona w programie Paint, lecz ruszające się chmury i stosunkowo ładne modele drzew zaprzeczają tej tezie. Jako plus tej gry można uznać dobrej jakości dźwięki – warkot silnika i dźwięk odliczania do startu brzmią jak żywcem wycięte z wyścigu. Super Crawler Challenge to średni tytuł – pomysł zasługuje na brawa, ale niestety wykonanie wygląda już znacznie gorzej. Pominięto wiele ciekawych możliwości, takich jak tryb multiplayer czy choćby zwykły wyścig z botami. Mimo wszystko warto ściągnąć tą grę, dla urozmaicenia swojego czasu i katalogu gier.