IGF 2011 - 391 zgłoszeń!
Minął termin zgłaszania gier do kolejnej edycji Festiwalu Gier Niezależnych. Liczba zgłoszeń jest jeszcze większa niż w roku poprzednim i osiągnęła liczbę 391. W 2010 roku było ich o 90 mniej.
Taki ogrom bierze się głównie z rozwoju technologicznego. Gro produkcji zostało opracowanych (lub w trakcie opracowania) na urządzenia przenośne, typu iPhone czy iPod Touch, które w Polsce wciąż nie są zbyt powszechne.
Niestety, wciąż poważnym utrudnieniem dla widzów z całego świata, którzy do Kalifornii się nie wybierają, jest przyjmowanie do udziału gier, w które nikt poza jury nie może zagrać. Żeby nie pozostać gołosłownym - w ubiegłym roku nagrodę główną zdobyła gra Monaco, która do dziś nie ma nawet publicznego dema. Mimo to opinia publiczna jest mamiona obietnicami, jaka to nie będzie super produkcja. Tylko co z tego, skoro pojawi się za kilka miesięcy, gdy wszyscy o niej zapomną? Podzieli los Braida (nagroda w 2006, publikacja w 2009).
Na produkcjach nieskończonych nie koniec - sporo jest do zabawy przez przeglądarkę. Nie mylcie ich jednak z drobnymi flashówkami. Znajdą się wśród nich bowiem pełnoprawne gry, które zwykle można pobrać na dysk lub typowe MMO.
Niemożliwym jest przedstawienie wszystkich gier aspirujących do miana najlepszej. Ponadto, 1 listopada mija termin zgłoszeń produkcji w kategorii studenckiej, dojdą więc kolejne tytuły. Weźcie udział w dyskusji o Festiwalu Gier Niezależnych na forum Victory Games. Postaramy się spełnić przedstawione tam oczekiwania.
Informacje dodatkowe:
Strona główna wydarzenia: http://www.igf.com/2010/10/2011_independent_games_festiva_2.html
Taki ogrom bierze się głównie z rozwoju technologicznego. Gro produkcji zostało opracowanych (lub w trakcie opracowania) na urządzenia przenośne, typu iPhone czy iPod Touch, które w Polsce wciąż nie są zbyt powszechne.
Niestety, wciąż poważnym utrudnieniem dla widzów z całego świata, którzy do Kalifornii się nie wybierają, jest przyjmowanie do udziału gier, w które nikt poza jury nie może zagrać. Żeby nie pozostać gołosłownym - w ubiegłym roku nagrodę główną zdobyła gra Monaco, która do dziś nie ma nawet publicznego dema. Mimo to opinia publiczna jest mamiona obietnicami, jaka to nie będzie super produkcja. Tylko co z tego, skoro pojawi się za kilka miesięcy, gdy wszyscy o niej zapomną? Podzieli los Braida (nagroda w 2006, publikacja w 2009).
Na produkcjach nieskończonych nie koniec - sporo jest do zabawy przez przeglądarkę. Nie mylcie ich jednak z drobnymi flashówkami. Znajdą się wśród nich bowiem pełnoprawne gry, które zwykle można pobrać na dysk lub typowe MMO.
Niemożliwym jest przedstawienie wszystkich gier aspirujących do miana najlepszej. Ponadto, 1 listopada mija termin zgłoszeń produkcji w kategorii studenckiej, dojdą więc kolejne tytuły. Weźcie udział w dyskusji o Festiwalu Gier Niezależnych na forum Victory Games. Postaramy się spełnić przedstawione tam oczekiwania.
Informacje dodatkowe:
Strona główna wydarzenia: http://www.igf.com/2010/10/2011_independent_games_festiva_2.html
Może Ci się spodobają
KOMENTARZE
Gość
+0
2010-10-21 23:48:35
Ciekawe, czy dożyjemy czasów, kiedy Victory Games będzie wysyłało swoich przedstawicieli do USA, aby robili relację "na żywo" z tych targów :)
1