Nintendo Switch ubogi na starcie
Wygląda na to, że pierwsi nabywcy konsoli Nintendo nie będą narzekali na nadmiar atrakcji. Poza kilkoma grami, konsola nie zaoferuje żadnych innych funkcji.
Na starcie zabraknie więc wsparcia dla Netflixa i innych serwisów VOD, z YouTubem włącznie. Pojawią się one dopiero w bliżej niesprecyzowanej przyszłości.
Konsola nie obsłuży też gamepadów innych niż oficjalny. Zakupy dokonane na Wii U nie zostaną też prawdopodobnie przeniesione na Switcha. O wstecznej kompatybilności możemy zapomnieć, podobnie jak o wsparciu dla zewnętrznych dysków twardych czy osiągnięciach. Konsola pozwoli na robienie screenshotów, ale już nie na nagrywanie wideo z gier.
No cóż. Wygląda na to, że marcowa premiera została ogłoszona głównie z powodu nowej Zeldy, a dopiero pod koniec roku nowy system Nintendo straci piętno wersji beta.
Informacje dodatkowe: