Robią grę na Atari 2600
Traktujemy to raczej jako ciekawostkę, ale dobrze wiedzieć, że ktoś jeszcze pamięta o starej, dobrej Atarynce.
Były pracownik Atari D. Scott Williamson postanowił wskrzesić swoją ukochaną produkcję z dzieciństwa: arcade'ówkę Star Castle. Produkcja miała ukazać się na Atari jeszcze w latach 80., jednak różne zawirowania sprawiły, że projektu nigdy nie dociągnięto do końca. Dzięki Kickstarterowi wreszcie się to zmieni.
Williamson potrzebuje dziesięciu tysięcy dolarów, by dokończyć produkcję Star Castle: po trzech dniach udało mu się zdobyć już ponad 55 procent tej kwoty.
A teraz najlepsza część: jeśli wesprzesz projekt przynajmniej 10 dolarami, otrzymasz ROM z grą, gotowy do odpalenia na emulatorze. Natomiast jeśli zapłacisz minimum 50 dolarów, na twój adres wysłany zostanie oryginalny i pachnący świeżością kartridż Star Castle (gdzie takie produkują?!). Fascynująca sprawa: to prawie tak, jakby cofnąć się do czasów, gdy każdy gracz nosił koszulę w kratę, a w telewizji królowały bardzo złe efekty specjalne.
Szczegóły na kickstarter.com.
Informacje dodatkowe: