PAMIĘTAJ MNIE:
1 / 2 lewo
Eugen
4
Pobierz:
Dodany: 2005-12-11
Artykuł: Eugen

grywalność
rozbudowany świat
INFORMACJE
Gatunek: RPG
Licencja: freeware
Data wydania: 2005
Pobrań: 2287
Producent: Andrew Sidwell
Wymagania sprzętowe:
brak danych
Dodatkowe opcje:
, Rekordy online
Język:
INNE Z TEMATU

 

Angband - The Pits of Angband

Angband - The Pits of Angband
OCEŃ
Pewnie część z was nie zdaje sobie sprawy z tego, że gry RPG są jednymi z najstarszych tworzonych na komputery. Tylko że kiedyś, gdy grafiką zajmowało się kilkanaście kilobajtów, po prostu nie było innej możliwości jak zastąpić cały świat, włącznie z potworami i przedmiotami, znaczkami ASCII. Właśnie tak wygladała gra "Rogue", która w roku 1980 zapoczątkowała gatunek zwany potocznie "rogalikami".  Angband - The Pits of Angband jest jednym z najbardziej znanych tytułów tej kategorii, która chociaż nieskoplikowana to należy do bardzo rozbudowanych. Na początku należy wybrać swojego bohatera określając płeć, rasę (z 11) i klasę (z 6) oraz wylosować opisujące go (ją) cechy zgodnie z systemem D&D. Przygoda zaczyna się w mieście, do którego w dowolnym momencie będzie można wrócić, sprzedać znalezione w podziemiach przedmioty, zaopatrzyć się w żywność i pochodnie, spokojnie wyleczyć. W miarę zdobywania kolejnych poziomów i pieniędzy będzie można kupić lepsze księgi czarów i potężniejszą broń. I tak w kółko. Myli się jednak ten, kto myśli, że szybko stanie się to nudne. Każdy poziom lochów jest generowany w chwili wejścia do niego. Nawet wracając, nie natkniemy się na ten sam układ korytarzy, przez co wędrówki są permamentnym odkrywaniem nieznanego. Celem gry jest osiągnięcie setnego poziomu podziemi i zabicie zamieszkującego tam Morgotha. Na pewno nie nastąpi to szybko - grając przez trzy tygodnie zapuściłem się ledwo na dziesiąty...  Liczba dostępnych potworów i przedmiotów jest oszałamiająca i mnóstwo czasu upłynie nim pozna się chociażby połowę. Podobnie jest z czarami czy magicznymi napojami. Pierwsze spotkanie z nimi jest przedstawiane magiczną formułą. Dopiero po ich identyfikacji, każdy kolejny przedmiot jest już znajomy i wiadomo do czego służy. Jeśli ktoś jest bardzo ciekawy działania znalezionego napoju, może zajrzeć na stronę internetową gry i przeczytać jeden ze "spoilerów", ale czyż nie lepiej samemu dojść do wszystkiego? Skoro już rozpocząłem o nieetycznych działaniach, wspomnę również o umieraniu. Kiedy kierowana przez gracza postać zginie w podziemiach, umrze na zawsze. Nie można jej wskrzesić, tracąc godziny, a czasem dni, które włożyło się w jej szkolenie. Istnieje jednak sposób jej uratowania - należy zarchwizować zachowany stan gry i użyć go w przypadku "zejścia". Jednak postrzegane jest to jak korzystanie z "ulepszaczy rzeczywistości" i brak doświadczenia. Ale każdy i tak zrobi po swojemu.  "Dosowe znaczki" mają jeden plus - pozwalają wytężyć swoją wyobraźnię i zaprząc do pracy własny mózg, który bezbłędnie nakreśli postacie kreatur, magiczny miecz czy chociażby barmana w karczmie. Ale pojawili się ludzie, którzy chcąc rozpropagować ideę "rogalików" postanowili zaopatrzyć je w grafikę. Bardzo ładnie narysowano wszystkie przedmioty i przeciwników. Gdyby dodać trzeci wymiar, animację i tryb sieciowy, wyjdzie coś na kształt Diablo. Większość graczy, którzy cenią sobie w tego typu grach własną wyobraźnię, nie uważają "ugraficznienia" za krok do przodu. To według nich niepotrzebny zabieg, mający na celu przypodobanie się słabiej wyposażonym w umiejętność fantazjowania. Muszę jednak stwierdzić, że bez tego "Roguelike" miałoby o wiele mniej zwolenników.  Ocenę wystawiam z pełną premedytacją, chociaż poprze mnie pewnie tylko garstka - entuzjaści takich gier oraz nieliczni, którzy przekonają się, że Angband - The Pits of Angband jest nietuzinkową rozrywką. Mam tylko nadzieję, że po zagraniu i przekonaniu się o jej głębi (mając na myśli nie tylko liczbę poziomów) i sami stwierdzicie, że opisywana produkcja potrafi zatrzymać przy komputerze na długie godziny. Szkoda, że nie ma trybu sieciowego, ale być może w najbliższym czasie zagłębię się w te odmiany Angbanda, którym ten tryb zaaplikowano. Przyjemnej gry! PS. Grać można na dowolnym systemie operacyjnym, więc klikając na linka zostaniecie przeniesieni do strony z wieloma odnośnikami. Windows to pierwszy link od góry.

Może Ci się spodobają

Faldon Wandering Knights Undertale
KOMENTARZE

Wynik działania (8 + 4):

Regulamin
Gość:
Gość
+0
2012-11-13 09:15:29
fajna gra tylko szybko sie nudzi. Wiele potworow lepiej omijac niz z nimi walczyc. Na wiele umiejetnosci przeciwnikow brak sposobu wiec walka z wiekszoscia drain lifow to istny koszmar zabic je mozna tylko po co? A pozniejsze walki robia sie strasznie schematyczne. Takze sklepy w miescie to istna porazka co z tego ze mam 1 tryliardow zlota jak praktycznie nie ma co kupic albo jak zalezy mi na jakims eliksirze to sklep ma go az dwie sztuki gdzie zuzywam po 3-4 na poziom.Takze artefakty to porazka trzeba zabijac masy jakis szajskich stworkow by w koncu dostac fajny przedmiot co jest nuzace. Takze potwory sa wkurzajace na 80 poziomie mozesz spotkac mase potworow ktore daja malo punktow a walka z nimi to tylko klikanie strzalka w ich kierunku bo szkoda many na takie potwory po co to?
Gość
+0
2006-12-05 21:36:26
Dlaczego w recenzji nikt nie wspomniał, że gra została umieszczona w świecie władcy pierścieni? (no dobra, Silmarilliona) Wiem że się czepiam, ale taki już ze mnie maniak:P Zagram tylko po to, by dopaść do tronu Morgotha, i zdjąć z jego korony trzy Silmarillie skradzione Feanorowi w kraju Valarów! Buahahaa!
Gość
+0
2006-08-20 17:38:56
Dzieki Horus xD
Gość
+0
2006-08-20 16:05:43
Fred: wejdz na ich ftp(link jest na samej górze) i tam sobie poszukaj ;)
Gość
+0
2006-08-19 21:32:40
mam problem... jak sciagnac ta gre?? wchodze na jakas strone co ejst zolte tlo , i jest Windows version 3.0.6 ( bo innej nie ma xD) i jak naaciskam to pokazuje"dokument nie zawiera zadnych danych" moze jestem lamerem ale nie umiem tego sciagnac . Prosze o pomoc .
Gość
+1
2006-07-27 21:31:30
Eragon- nie oceniaj tej gry tak paskudnie tylko dlatego, że nie wiesz, o co w niej chodzi Romen- litery 't'- to skrót od townsmen- czyli mieszkańcy miasta. Mogą być to najemnicy, strażnicy, a czasem nawet idioci przypadkowi :). Na początku połaźcie po sklepach, kupcie jedzenie i pochodnie, weźcie w łapę miecz, na kark zbroję czy tam szatę- i w bój! Poszukajcie potem znaczku '>' - to będzie wejście do podziemi, czyli początek przygody właściwej :). Gra jest specyficzna, ale piękna... Polecam także jej inne odmiany/smaki: Hengband, Zangband, Entroband, T.O.M.E, no i oczywiście Crawl.
Gość
+0
2006-07-13 17:17:04
Tą gre sciągnołem bo wszystkie RPG mi się znudziły( Tibia , MU czy Kal Online) Teraz sądze, że Grafika MU i Fabuła Tibi nigddy nie dorówna angbandowi. Polecam.
Gość
+0
2006-06-21 20:08:55
Atakujesz idąc na potwora. Jeżeli chcesz rzucić czar lub strzelić z łuku, musisz skorzystać z jakiegoś klawisza (m-do czarów). Spis znajdziesz w pliku pomocy
Eugen
+0
2006-06-21 20:08:55
Atakujesz idąc na potwora. Jeżeli chcesz rzucić czar lub strzelić z łuku, musisz skorzystać z jakiegoś klawisza (m-do czarów). Spis znajdziesz w pliku pomocy
Gość
+0
2006-06-21 16:01:11
No ja się nie połapałem. Jak się tu atakuje. Jakieś "t" mnie zabija, a jak uciekam to mnie goni...

1 2 3 Następna