łatwa do opanowania
wymaga mocnego sprzętu
INFORMACJE
Gatunek: Symulatory
Licencja: freeware
Data wydania: 2008
Pobrań: 1753
Producent: Rhys Andrews
Wymagania sprzętowe:
brak danych
brak danych
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Angielski
INNE Z TEMATU
Caveman Craig
OCEŃ
Czy jaskiniowcy mieli łatwe życie? Ani komputera, ani supermarketów, ani nawet samochodów, bo na wynalezienie koła trzeba było jeszcze poczekać. Ale mieli inne rozrywki, które wypełniały im dni. I choć ludzie z dinozaurami wg obecnej wersji historii nigdy się nie spotkali, nie przeszkodziło to Rhysowi Andrewsowi w umożliwieniu im tego w Caveman Craig.
Jako gracz wcielasz się w tytułowego jaskiniowca, którego zadaniem jest stworzenie silnej i samowystarczalnej społeczności. Ze swojej jaskini wyrusza na łowy i zbieranie jagód, które następnie gromadzi i wykorzystuje do wyżywienia swoich "ludzi". O ile stan zapasów na to pozwala, może przywołać do swojego siedliska specjalistów - wojowników, zbieraczy i przygotowujących jedzenie. Wiadomo jednak, że wszyscy znający się na robocie wyjechali do Irlandii, więc zanim przystąpią oni do wykonywania swoich zadań, należy ich tego nauczyć. Taki uczeń będzie łaził za Craigiem i podglądał jego czynności, aż je pojmie. Wtedy staje się samodzielny i dołącza do innych trybików w sprawnie działającej komunie.
Poza ciepłą jaskinią czeka mnóstwo niebezpieczeństw - groźne dinozaury i sąsiedzi, którym łatwiej zabrać komuś jedzenie niż zgromadzić samemu. Niby najtrudniejsze jest powstrzymanie ataku wielkiego Tyranosaura Rexa, bo prawie zawsze kogoś pożre, choć dobra armia zdoła go szybko unieszkodliwić. Oczywiście tylko wtedy, gdy nie jest wplątana w inne konflikty. Wojownicy nie przegrupują się, próbując powstrzymać groźniejszego przeciwnika. Ale nie wymagajmy od nich za dużo - to tylko jaskiniowcy.
W działaniu naszej jaskini pomogą dodatki będące nagrodą za sprawne zarządzanie. Palenisko, tarcza i pomnik przywódcy są wyznacznikiem zaawansowania "cywilizacyjnego", szkoda jednak, że występują tak nielicznie. Między innymi z tego powodu, ale także przez brak określenia konkretnego celu, staje się nużący po dłuższej rozgrywce. Liczebność grupy wciąż wzrasta, ale po pewnym czasie nie opłaca się inwestować w innych poza wojownikami. Coraz częściej pojawiają się Rexy czy najazdy wrogich plemion. I tylko karta graficzna coraz bardziej zamula.
Na forum poświęconym grze, autor uzyskał od graczy mnóstwo pomysłów mających w znaczący sposób przedłużyć żywotność swojej produkcji. Według nich powinno się rozwinąć drzewo wynalazków, ulepszyć sztuczną inteligencję neandertalczyków, umożliwić najazdy na inne jaskinie, a najlepiej stworzyć tryb multiplayer. Niestety, nic nie zapowiada na wdrożenie ich w życie, chociaż Andrews niczemu nie zaprzeczył. Nie można jednak pozwolić, by tak dopracowana graficznie i dźwiękowo produkcja znikała z dysków graczy po najwyżej jednym dniu. Zanim to jednak nastąpi, sprawdzcie, czy dla was jest tak samo wciągająca. Przynajmniej na początku.
Jako gracz wcielasz się w tytułowego jaskiniowca, którego zadaniem jest stworzenie silnej i samowystarczalnej społeczności. Ze swojej jaskini wyrusza na łowy i zbieranie jagód, które następnie gromadzi i wykorzystuje do wyżywienia swoich "ludzi". O ile stan zapasów na to pozwala, może przywołać do swojego siedliska specjalistów - wojowników, zbieraczy i przygotowujących jedzenie. Wiadomo jednak, że wszyscy znający się na robocie wyjechali do Irlandii, więc zanim przystąpią oni do wykonywania swoich zadań, należy ich tego nauczyć. Taki uczeń będzie łaził za Craigiem i podglądał jego czynności, aż je pojmie. Wtedy staje się samodzielny i dołącza do innych trybików w sprawnie działającej komunie.
Poza ciepłą jaskinią czeka mnóstwo niebezpieczeństw - groźne dinozaury i sąsiedzi, którym łatwiej zabrać komuś jedzenie niż zgromadzić samemu. Niby najtrudniejsze jest powstrzymanie ataku wielkiego Tyranosaura Rexa, bo prawie zawsze kogoś pożre, choć dobra armia zdoła go szybko unieszkodliwić. Oczywiście tylko wtedy, gdy nie jest wplątana w inne konflikty. Wojownicy nie przegrupują się, próbując powstrzymać groźniejszego przeciwnika. Ale nie wymagajmy od nich za dużo - to tylko jaskiniowcy.
W działaniu naszej jaskini pomogą dodatki będące nagrodą za sprawne zarządzanie. Palenisko, tarcza i pomnik przywódcy są wyznacznikiem zaawansowania "cywilizacyjnego", szkoda jednak, że występują tak nielicznie. Między innymi z tego powodu, ale także przez brak określenia konkretnego celu, staje się nużący po dłuższej rozgrywce. Liczebność grupy wciąż wzrasta, ale po pewnym czasie nie opłaca się inwestować w innych poza wojownikami. Coraz częściej pojawiają się Rexy czy najazdy wrogich plemion. I tylko karta graficzna coraz bardziej zamula.
Na forum poświęconym grze, autor uzyskał od graczy mnóstwo pomysłów mających w znaczący sposób przedłużyć żywotność swojej produkcji. Według nich powinno się rozwinąć drzewo wynalazków, ulepszyć sztuczną inteligencję neandertalczyków, umożliwić najazdy na inne jaskinie, a najlepiej stworzyć tryb multiplayer. Niestety, nic nie zapowiada na wdrożenie ich w życie, chociaż Andrews niczemu nie zaprzeczył. Nie można jednak pozwolić, by tak dopracowana graficznie i dźwiękowo produkcja znikała z dysków graczy po najwyżej jednym dniu. Zanim to jednak nastąpi, sprawdzcie, czy dla was jest tak samo wciągająca. Przynajmniej na początku.
KOMENTARZE
persik06
+0
2009-11-12 19:38:10
ZAmocne :) !! super
Adamlew1
+0
2009-09-25 19:07:08
Żal.pl
beziko
+0
2008-11-08 19:33:12
Ej gość !!
Po 1 to mają prawo wsadzać tu darmowe gry. Po drugie kup sobie słownik, a po trzecie kto miałby niby pozwać stronę ??
Tylko nie mów że ty bo z krzesła spadnę :/
Po 1 to mają prawo wsadzać tu darmowe gry. Po drugie kup sobie słownik, a po trzecie kto miałby niby pozwać stronę ??
Tylko nie mów że ty bo z krzesła spadnę :/
Gość
+0
2008-09-06 00:45:38
może ty ich podasz do sądu? dzieciak
Gość
+0
2008-08-29 02:48:40
nom nie wyglonda jakby potrzebowala dobrego kompa ma 0 mb xD
Gość
+1
2008-08-20 03:12:24
szkoda że nie ma multiplayera, że na przykład można atakować cudze wioski. przydało by sie takze cos w rodzaju budowania osady (domki itd)
Kirabax
+0
2008-05-17 18:14:19
gierka niezla, trza sie w klimat wczuc.
Gość
+0
2008-05-16 18:54:09
Osoby, które mają potrzebę bycia jaskiniowcem odnajdą w tej grze wszystko czego pragnie ich dusza. Gracz powraca w grze do antycznych czasów, w których nie było dostępu do takich współczesnych wynalazków jak: komputer, radio, telewizor. Gracz wciela się w role jakskiniowca, którego zadaniem jest stworzenie od zera dobrze prosperującej osady ludzkiej pełniącej wszystkie niezbędne do życia funkcje, np. zbieranie pożywienia, obrony osady przed atakami wściekłych zwierząt, czy też dowodzeniem nowych rekrutów w taki sposób aby mogli oni rozwinąć swoje naturalne zdolności. Grafika w grze jak na tego typu produkcje nie kłuje w oczy (można w niej znaleźć wszystko co jest niezbędne), dźwięk pomimo iż nie stoi na zbyt wysokim poziomie jest wystarczający. Grywalnośćtej produkcji stoi na dobrym poziomie jak na grę ze świata produkcji freeware.
Gość
+0
2008-05-13 18:26:50
Gra jest calkiem ciekawa. Szczegolnie na poczatku, gdy nie wiadomo jeszcze do czego zmierza nasza zabawa. Wyobraznia podsuwa wtedy rozne pomysly i wyobrazenia. Niestety po 2 - 3 godzinach okazuje sie, ze nie ma w niej nic ponad to, co widzielismy w ciagu pierszych 20 minut. W pozniejszym czasie jaskiniowcow trudno "kupic" i wytrenowac, natomiast latwo ich stracic, gdyz oprocz rzucania kamieniami niewiele potrafia (nic). Przynajmniej zbieracze mogliby jakos unikac kontaktu z przeciwnikami, ale zamiast tego wola isc przed siebie i nie wiedziec, gdzie sie pakuja. Nawet jaskinia - wydawalo by sie ze punkt strategiczny, nie daje zadnego bezpieczenstwa. Natomiast szybko rosnacy poziom trudnosci powoduje, ze po tych 3 godzinach 2 grupy wrogich plemion, plus tyranozaur rex i 2 pomniejsze stwory, robia z Ciebie sieczke. Ogolnie gra ma bardzo swieża koncepcje, i wciagnela mnie, ale... po dobrym wstepie nie ma rozwiniecia. Pgj (ten stary)
Gość
+0
2008-05-13 12:21:15
Ta gra jest nuuuudna. Juz lepsze Clonk Rage...
1