Grywalność
Realizm
Mnóstwo lig i piłkarzy
Swoboda w budowaniu mikrocyklu treningowego i taktyki
Nowa baza danych
Bugi
Tylko dla fanów piłki nożnej
INFORMACJE
Gatunek: Sportowe
Licencja: freeware
Data wydania: 2001
Pobrań: 10011
Producent: Eidos Interactive
Wymagania sprzętowe:
Dodatkowe opcje:
Internet/LAN & Kilku graczy przy 1 komputerze, Rekordy online
Internet/LAN & Kilku graczy przy 1 komputerze, Rekordy online
Język: Angielski
TAGI
INNE Z TEMATU
Championship Manager season 01/02
OCEŃ
Championship Manager wytyczył nowe i do tej pory niedoścignione standardy wśród menedżerów piłkarskich. Dla wielu osób na świecie( w tym i dla mnie) stał się uosobieniem kultu. Eidos postanowił przypomnieć wszystkim jak to wszystko się zaczęło i uwolnił Championship Manager Season 01/02, czyli produkcję, dzięki której mania bycia coachem piłkarskim ogarnęła cały świat.
Jak już więc wiecie, przyjdzie nam wziąć się za niezwykle okrutne zajęcie, bo jak to mawia Orest Lenczyk "I tak zawsze na końcu przegra trener". Nie uprzedzajmy jednak faktów, bo zanim to nastąpi, czeka nas przecież wiele sukcesów. Najpierw jednak należy przejść do naszego pracodawcy. Wybierzemy go spośród 21 grywalnych lig (liczba nawet teraz robi wrażenie) Miejsce znalazło się dla tych najlepszych, takich jak Premiership, Premiera Division czy Seria A, ale i także dla troszeczkę słabszych na (jak ja to mówię) Polish Premier League kończąc. Następnie, po uzupełnieniu metryczki, można zająć się pełnieniem obowiązków. Te są troszeczkę rozszerzone, więc słowo menedżer jest tu bardziej na miejscu. Oczywiście najpierw przyjdzie nam zaznajomić się ze składem. Piłkarze opisani są za pomocą kilkunastu statystyk. Decydują one, jak dobry jest dany gracz, oraz na jakiej pozycji może występować, chociaż te z góry są ustalone. Dalej przyjdzie dobrać nam taktykę i ustalić program treningowy. Określamy jego częstotliwość i natężenie. Trzeba również pamiętać, że zbyt wielkie obciążenia mogą prowadzić do kontuzji. W ich leczeniu pomaga sztab medyczny i trenerski, który możemy uzupełnić oferując kontrakty nowym osobom. Ta sama rzecz tyczy się również scoutów i oczywiście wszelkiej maści kopaczy, których możemy kupić za pieniądze przekazane nam przez zarząd. Można prosić zwiększenie budżetu transferowego, ale tak jak w prawdziwym życiu, rzadko to się udaje. Należy również wspomnieć o oczekiwaniach naszych przełożonych na nowy sezon. Kiedy ich nie spełnimy - wypad. Te są różne. Najlepsze drużyny zawsze będą się bić o majstra. Włodarze słabszych klubów zadowolą się utrzymaniem w lidze. Po poukładaniu naszego teamu, czas dobrać taktykę i ruszać na boisko. Silnik meczowy jest w zasadzie tak sam jak w późniejszych wersjach, więc nasi piłkarze robią dokładnie to, co im każemy, lecz bez błędów się nie obejdzie. Napastnicy z atrybutem wykańczania akcji 20 potrafią zmarnować w przeciągu 90 minut kilka stuprocentowych sytuacji. Bugi w CM 01/02 są dosyć powszechne. Zresztą poniekąd dzięki nim ta seria zyskała taką sławę. Jednak kiedy damy wchłonąć się tej produkcji, nie dostrzeżemy żadnych błędów. Grywalność jest masakrująca. Wiele tego typu gier kończy się po jednym sezonie. Tutaj zabawa zaczyna się po kilku/kilkunastu kiedy głowimy się jak sklecić skład, jakie ustawienie dobrać itp. Nie będę porównywał tej odsłony Championship Managera do późniejszych bo to mija się z celem. Wiadomo że ci, którzy grali w nowsze, zawiodą się brakiem interakcji z piłkarzami czy też mediami. Jednak nie zaliczam tego w żadnym wypadku do minusów. Wydawać by się mogło, że Eidos puści swoje dzieło takie, jakie było parę lat temu. Nic z tego, bowiem baza danych została uaktualniona!
Graficznie dzieło Eidos nie prezentuje się dobrze. I znów mam problem z oceną, bo maniacy w ogóle na ten aspekt nie spojrzą. Oprawa audio - wideo to szereg tabelek i opisów. Mecze odwzorowywane są za pomocą formy opisowej. Dźwięk usłyszymy tylko podczas widowiska i są to standardowe okrzyki i hałasy jakie przyjdzie usłyszeć nam na każdym stadionie.
Uznałem, że nie będę się zbytnio rozpisywał, bo mógłbym stać się bardzo, ale to bardzo nieobiektywny. Dla mnie tytuł ten nie ma żadnych minusów. Jednak wiem, że ma on tyle samo zwolenników i przeciwników. Jeśli ktoś nie interesuje się piłką nożną, może sobie dać spokój. Jednak jestem przekonany, iż druga połowa użytkowników pobierze CM 01/02 i będzie się dobrze bawić nie zważając na mnóstwo błędów.
Jak już więc wiecie, przyjdzie nam wziąć się za niezwykle okrutne zajęcie, bo jak to mawia Orest Lenczyk "I tak zawsze na końcu przegra trener". Nie uprzedzajmy jednak faktów, bo zanim to nastąpi, czeka nas przecież wiele sukcesów. Najpierw jednak należy przejść do naszego pracodawcy. Wybierzemy go spośród 21 grywalnych lig (liczba nawet teraz robi wrażenie) Miejsce znalazło się dla tych najlepszych, takich jak Premiership, Premiera Division czy Seria A, ale i także dla troszeczkę słabszych na (jak ja to mówię) Polish Premier League kończąc. Następnie, po uzupełnieniu metryczki, można zająć się pełnieniem obowiązków. Te są troszeczkę rozszerzone, więc słowo menedżer jest tu bardziej na miejscu. Oczywiście najpierw przyjdzie nam zaznajomić się ze składem. Piłkarze opisani są za pomocą kilkunastu statystyk. Decydują one, jak dobry jest dany gracz, oraz na jakiej pozycji może występować, chociaż te z góry są ustalone. Dalej przyjdzie dobrać nam taktykę i ustalić program treningowy. Określamy jego częstotliwość i natężenie. Trzeba również pamiętać, że zbyt wielkie obciążenia mogą prowadzić do kontuzji. W ich leczeniu pomaga sztab medyczny i trenerski, który możemy uzupełnić oferując kontrakty nowym osobom. Ta sama rzecz tyczy się również scoutów i oczywiście wszelkiej maści kopaczy, których możemy kupić za pieniądze przekazane nam przez zarząd. Można prosić zwiększenie budżetu transferowego, ale tak jak w prawdziwym życiu, rzadko to się udaje. Należy również wspomnieć o oczekiwaniach naszych przełożonych na nowy sezon. Kiedy ich nie spełnimy - wypad. Te są różne. Najlepsze drużyny zawsze będą się bić o majstra. Włodarze słabszych klubów zadowolą się utrzymaniem w lidze. Po poukładaniu naszego teamu, czas dobrać taktykę i ruszać na boisko. Silnik meczowy jest w zasadzie tak sam jak w późniejszych wersjach, więc nasi piłkarze robią dokładnie to, co im każemy, lecz bez błędów się nie obejdzie. Napastnicy z atrybutem wykańczania akcji 20 potrafią zmarnować w przeciągu 90 minut kilka stuprocentowych sytuacji. Bugi w CM 01/02 są dosyć powszechne. Zresztą poniekąd dzięki nim ta seria zyskała taką sławę. Jednak kiedy damy wchłonąć się tej produkcji, nie dostrzeżemy żadnych błędów. Grywalność jest masakrująca. Wiele tego typu gier kończy się po jednym sezonie. Tutaj zabawa zaczyna się po kilku/kilkunastu kiedy głowimy się jak sklecić skład, jakie ustawienie dobrać itp. Nie będę porównywał tej odsłony Championship Managera do późniejszych bo to mija się z celem. Wiadomo że ci, którzy grali w nowsze, zawiodą się brakiem interakcji z piłkarzami czy też mediami. Jednak nie zaliczam tego w żadnym wypadku do minusów. Wydawać by się mogło, że Eidos puści swoje dzieło takie, jakie było parę lat temu. Nic z tego, bowiem baza danych została uaktualniona!
Graficznie dzieło Eidos nie prezentuje się dobrze. I znów mam problem z oceną, bo maniacy w ogóle na ten aspekt nie spojrzą. Oprawa audio - wideo to szereg tabelek i opisów. Mecze odwzorowywane są za pomocą formy opisowej. Dźwięk usłyszymy tylko podczas widowiska i są to standardowe okrzyki i hałasy jakie przyjdzie usłyszeć nam na każdym stadionie.
Uznałem, że nie będę się zbytnio rozpisywał, bo mógłbym stać się bardzo, ale to bardzo nieobiektywny. Dla mnie tytuł ten nie ma żadnych minusów. Jednak wiem, że ma on tyle samo zwolenników i przeciwników. Jeśli ktoś nie interesuje się piłką nożną, może sobie dać spokój. Jednak jestem przekonany, iż druga połowa użytkowników pobierze CM 01/02 i będzie się dobrze bawić nie zważając na mnóstwo błędów.
KOMENTARZE
Gość
+0
2009-08-07 15:48:04
Super gra, najlepsza z serii. Można ją uaktualnić do dowolnego czasu. Składy, miasta, wszystko!! Najlepszy manager piłkarski.
Gość
+0
2009-08-05 23:47:23
CM4 to porażka.Ten zdecydowanie lepszy.Ah ile ja w to grałem.Wraz z bratankiem doszliśmy do roku 2079 :P to były czasy.
Pawcio
+0
2009-08-05 15:10:57
CM 4 - najlepsza gra z serii
Gość
+0
2009-08-05 13:52:27
Ja tam mam CM 4 i nie narzekam xP (po polsku :D)
Gość
+0
2009-08-05 00:13:37
kurcze szkoda że po angielskiemu wolalbym po polskiemu to bym chetnie i zagrał w jakiś menadżer :)
(1) Poprzednia 1 2 3