Z opisywanej dzisiaj gry ucieszą się bardziej starsi gracze. Chuckie Egg: The Next Batch autorstwa Johna Blythe-a to wznowienie, teraz już 21-letniego tytułu, wydanego przez A'n'F Software. Gracz wciela się w farmera Harrego, który postanowił walczyć o swoje i odzyskać, skradzione mu przez farmera Gilesa, jaja (kurze jaja, proszę sobie nie myśleć!). Zrabowany towar znajduje się w fabryce jaj należącej do konkurenta i jest strzeżony przez latających zwiadowców - kaczki oraz mordercze kurczaki, których sam widok może wywołać reakcję podobną do obejrzenia w akcji krwiożerczego królika z filmu Monthy Pythona. Dlatego zrozumiałym wydaje się fakt, że strażników nie wolno nawet dotknąć.  Jak przystało na większość produkcji sygnowanych przez Retrospec, również ta charakteryzuje się ładną grafiką i wpadającą w ucho muzyką. Początkowo wadą może sposób skakania Harrego, ponieważ nie można nim sterować w locie, jak w większości gier zręcznościowych, ale szybko można się tego nauczyć. Kolejnym mankamentem jest odbijanie się farmera od skraju półki skalnej, jeśli wykona za krótki skok - zachowuje się wtedy jak piłeczka, choć nie wygląda na dobrze odżywionego...  Podsumowując, Chuckie Egg: The Next Batch to udany, mówiąc profesjonalnie, remake, chociaż idąc z duchem czasu, można by go trochę usprawnić. Plusem jest niewątpliwie możliwość gry na joysticku lub padzie. Polecam albo najmłodszym, albo najstarszym. Aha, jeśli zapauzujecie klawiszem P, aby powrócić do gry należy wcisnąć O.  Dzięki Interwojt za namiar na grę!