Clouds Kingdom 3 to opowieść o dwóch wojownikach Ninja, którzy walczyli z sobą od niepamiętnych czasów. Sinith Majoo wybrał walkę przy pomocy własnego umysłu, a Mistrz Jikah - swoich mięśni. Pewnego dnia, ten ostatni poddał się; doszedł do wniosku, że nie jest w stanie pokonać przeciwnika. Ten decyduje oszczędzić go, ale na wszelki wypadek wysłał go do innego wymiaru, zwanego Królestwem Chmur. Dopiero po dłuższym czasie, zesłańcowi udało się wydostać i, kierując się żądzą zemsty, postanowił odnaleźć Sinitha.

 Clouds Kingdom 3 to ciekawa platformówka, w której zabawa nie kończy sie na skakaniu (możliwy jest podwójny skok, jak np. w Jumper Two) i omijaniu niezliczonych krzemowych przeciwników. Główny bohater może także machać mieczem i rzucać ninjowskimi gwiazdkami. Dodatkowo, siłę uderzenia można zwiększyć korzystając ze specjalnych umiejętności, wciskając odpowiednią kombinację klawiszy. Bez nich ciężko będzie pokonywać kolejnych bossów...  Grafika jest starannie wykonana, choć ciężko mówić o jakichś fajerwerkach. Po prostu nie rażą żadne niedociągnięcia. Nieco lepiej jest z dźwiękiem. Na początku, w menu, straszą nas mroczne tony, a podczas gry, prócz wpadającej w ucho melodii, usłyszymy odgłosy uderzania miecza, świstu rzucanych gwiazdek i ataku przeciwników.

 Gdyby nie fabuła i ładna oprawa audiowizualna (chociaż rozdzielczość 320x240 to raczej przeżytek), Clouds Kingdom 3 nie miało by wiele do zaoferowania. Niestety, nawet te przymioty do monitora przykują jedynie ezntuzjastów gier platformowych, ewentualnie interesujących się wojownikami Ninja. Inni mogą nie być zachwyceni.