Jeśli z powodu braku polskiej reprezentacji piłkarskiej w Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej odczuwasz pewien niedosyt, a po wczorajszym wyczynie w meczu z Hiszpanami masz niepohamowaną chęć pokazania naszym reprezentantom jak się gra, może warto sprawdzić jak by to było fajnie gdyby nasza drużyna brała udział w mistrzostwach? Za sprawą najnowszej produkcji Greentube... nie jest to możliwe, jednak możemy wcielić się w jedną z 32 mundialowych drużyn i powalczyć w rozgrywce sieciowej o prym i honor.

 Podobnie jak w edycji z 2008 roku, oddano do dyspozycji gracza dwa tryby zabawy: trening, gdzie możemy zdobyć umiejętności w walce z komputerem lub drugim graczem przy naszym komputerze, a także tryb rozgrywki właściwej, czyli sieciowej, gdzie tworzymy własną drużynę i jak wiadomo weryfikujemy nasze umiejętności w walce z innymi graczami. Brzmi znajomo, nieprawdaż? Najnowsza edycja Football Challenge nie różni się pod tym względem absolutnie niczym w porównaniu z poprzednią wersją. Jedyną miłą niespodzianką jest to, że do naszej dyspozycji oddano produkt w pełni spolszczony (choć nie pozbawiony błędów).

 Audiowizualnie produkt prezentuje się podobnie jak poprzednik. Próżno szukać tu jakichś nowości, nawet nie tylko w oprawie, ale samej grywalności. Odnoszę wrażenie, że mamy do czynienia z tą samą grą po lekkim liftingu. Gdyby nie opcja gry sieciowej, Football Challenge mógłby przejść bez echa. A tak mimo wielu uproszczeń, jak np. brak nazwisk zawodników, ograniczona ilość opcji, czy brak jakichkolwiek nowych bajerów, gra ostatecznie otrzymuje, może nieco zawyżoną, ale jednak notę 4. Jeśli spodobała ci się wersja z 2008 roku, polubisz tez obecną. Ale nie ma tu absolutnie nic nowego.