3 w 1
irytujący odgłos ostrzegania przed porażką
INFORMACJE
Gatunek: Logiczne
Licencja: GNU/GPL
Data wydania: 2009
Pobrań: 771
Producent: Seby & Suiland
Wymagania sprzętowe:
brak danych
brak danych
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Angielski Niemiecki Francuski ,
INNE Z TEMATU
FreeTumble
OCEŃ
Wśród gier logiczno-zręcznościowych, zwanych także z angielskiego casualami [:każualami] rozróniam podtyp "maminy". Jest to moje autorskie określenie, które nawiązuje do tytułów, w które grywają mamy. Nie wiem jak wasze, ale moja, choć tylko z podstawową obsługą komputera, znakomicie odnajduje się w grach typu "łącz 3", "inlay" czy "kulki", gdzie bezmyślnym, przynajmniej na pierwszy rzut oka, klikaniem zdobywa się punkty. A przedstawiane dziś FreeTumble bardzo dobrze wpasowuje się w ten schemat.
Produkcja Seby'iego skupia w sobie trzy rodzaje tej samej gry, w której głównym celem jest eliminacja klocków tego samego koloru z planszy. W pierwszym (Normal) i drugim (Motion), niczym w słynnym tetrisie plansza zapełnia się pojawiającymi się od dołu elementami, które należy zdejmować, gdy zgrupują się w co najmniej trzy, Zabawa kończy się, kiedy któraś z kolumn dotknie "nieba", co poprzedzone jest niezwykle irytującym, szczególnie innych domowników, buczeniem. Różnica między nimi tkwi w sposobie rośnięcia budowli - w Normalu nowy wiersz pojawia się po każdy kliknięciu, w Motionie potrzebuje na to trochę czasu, oczywiście coraz krótszym w miarę postępu rozgrywki.
Ostatni rodzaj (Classic) to usuwanie co najmniej par jednobarwnych klocków z zapełnionej planszy. Jest on najkrótszy, a więc przynoszący najmniej punktów, których liczba zależy od powierzchni usuwanych elementów.
Największymi atutami jest wiek (pojawiła się 2 tygodnie temu, bez konkurentów, więc wszyscy o niej piszą) oraz to, że jest darmowa. Poza tym nie wyróżnia się specjalnie z tłumu - jest przeciętniakiem, w którego można pograć z nudów na przemian z pasjansem, Zumą czy innymi kulkami. Czy to taka rozryka jakiej szukają mamy - bez zagłębiania się, na krótko, a jednocześnie wciągająca.
Produkcja Seby'iego skupia w sobie trzy rodzaje tej samej gry, w której głównym celem jest eliminacja klocków tego samego koloru z planszy. W pierwszym (Normal) i drugim (Motion), niczym w słynnym tetrisie plansza zapełnia się pojawiającymi się od dołu elementami, które należy zdejmować, gdy zgrupują się w co najmniej trzy, Zabawa kończy się, kiedy któraś z kolumn dotknie "nieba", co poprzedzone jest niezwykle irytującym, szczególnie innych domowników, buczeniem. Różnica między nimi tkwi w sposobie rośnięcia budowli - w Normalu nowy wiersz pojawia się po każdy kliknięciu, w Motionie potrzebuje na to trochę czasu, oczywiście coraz krótszym w miarę postępu rozgrywki.
Ostatni rodzaj (Classic) to usuwanie co najmniej par jednobarwnych klocków z zapełnionej planszy. Jest on najkrótszy, a więc przynoszący najmniej punktów, których liczba zależy od powierzchni usuwanych elementów.
Największymi atutami jest wiek (pojawiła się 2 tygodnie temu, bez konkurentów, więc wszyscy o niej piszą) oraz to, że jest darmowa. Poza tym nie wyróżnia się specjalnie z tłumu - jest przeciętniakiem, w którego można pograć z nudów na przemian z pasjansem, Zumą czy innymi kulkami. Czy to taka rozryka jakiej szukają mamy - bez zagłębiania się, na krótko, a jednocześnie wciągająca.
KOMENTARZE
zbysheck
+0
2009-07-08 18:13:57
Collapse to jeden z moich ulubionych casuali szczególnie dlatego że taki prosty i banalny. Jego ideę ciężko zepsuć więc chyba się pobawię :D
1