zgrabna animacja
tylko 4 poziomy
brak listy najlepszych wyników
INFORMACJE
Gatunek: Platformowe
Licencja: freeware
Data wydania: 2008
Pobrań: 486
Producent: Acoders & Crobasoft
Wymagania sprzętowe:
brak danych
brak danych
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Angielski
INNE Z TEMATU
Hickory
OCEŃ
Niewiele jest gier, w których autor nie zadaje sobie trudu stworzenia fabuły. Jest tak w przypadku Hickory, w której jedyne informacje są takie, że kierując białą myszką należy dostać się na samą górę potężnego mechanizmu. Resztę można poznać w trakcie.
Tytuł gry odnosi się jedynie do ubarwienia gryzonia, więc i on niewiele wnosi. Ważne jest to, że biegając i skaczać po platformach, "orzeszek" (z ang. hickory - biały orzech) musi dostać się do płonącej na szczycie świeczki. Wszystkie napotkane przedmioty działają (jak) w zegarku - znikające i pojawiające się kładki, zabawkowe żołnierzyki, kukułki. Jeśli wiadomo, w którym momencie rozpocząć bieg lub wykonać skok, wszystko staje się proste. Nawet upadki z dużych wysokości nie są groźne, pod warunkiem, że nie kończą się na stojących na sztorc śrubkach. Na szczęście nie ma limitu żyć i od początku można rozpoczynać nieskończoną liczbę razy.
Cała gra zawiera jedynie cztery plansze, ale jedyne co można modyfikować to rozdzielczość ekranu. Brak nie tylko listy najlepszych wyników (liczy się czas ukończenia poziomu), ale nawet informacji na końcu, który etap zakończono. Z jednej strony nie jest to dziwne, bo grę stworzono na konkurs w 48 godzin. Zapytacie więc dlaczego umieściłem w serwisie taką grę? Choćby ze względu na to, że mając tak mało czasu autor stworzył całkiem ciekawe zbiorowisko pikseli, całkiem realistyczną animację oraz interesującą melodyjkę. Hickory to zabawa na "pięć minut", ale fani platformówek w stylu retro nie powinni być zawiedzeni.
Tytuł gry odnosi się jedynie do ubarwienia gryzonia, więc i on niewiele wnosi. Ważne jest to, że biegając i skaczać po platformach, "orzeszek" (z ang. hickory - biały orzech) musi dostać się do płonącej na szczycie świeczki. Wszystkie napotkane przedmioty działają (jak) w zegarku - znikające i pojawiające się kładki, zabawkowe żołnierzyki, kukułki. Jeśli wiadomo, w którym momencie rozpocząć bieg lub wykonać skok, wszystko staje się proste. Nawet upadki z dużych wysokości nie są groźne, pod warunkiem, że nie kończą się na stojących na sztorc śrubkach. Na szczęście nie ma limitu żyć i od początku można rozpoczynać nieskończoną liczbę razy.
Cała gra zawiera jedynie cztery plansze, ale jedyne co można modyfikować to rozdzielczość ekranu. Brak nie tylko listy najlepszych wyników (liczy się czas ukończenia poziomu), ale nawet informacji na końcu, który etap zakończono. Z jednej strony nie jest to dziwne, bo grę stworzono na konkurs w 48 godzin. Zapytacie więc dlaczego umieściłem w serwisie taką grę? Choćby ze względu na to, że mając tak mało czasu autor stworzył całkiem ciekawe zbiorowisko pikseli, całkiem realistyczną animację oraz interesującą melodyjkę. Hickory to zabawa na "pięć minut", ale fani platformówek w stylu retro nie powinni być zawiedzeni.
KOMENTARZE