Głęboko w afrykańskiej dżungli, gdzie ludzka stopa nigdy nie dotarła, żyło sobie spokojnie plemię latających słoni. Dumą tego miejsca była potężna gwiazda, nazywana sercem dżungli (Jungle Heart), która rozświetlała nie tylko nocny nieboskłon, ale także las, nadając mu tajemniczą poświatę. Jednak pewnej letniej nocy gwiazda znikła, co oczywiście wywołało panikę wśród wszystkich zwierząt. Na szczęście znalazł się śmiałek, który postanowił wyruszyć w podróż, by sprawdzić, co było powodem nagłego zniknięcia owej gwiazdy. Tym śmiałkiem okazał się być Joe, młody przedstawiciel wspomnianego wcześniej plemienia latających słoni. Pomóż mu rozwiązać zagadkę ?Serca Dżungli? i przywróć z powrotem blask nocnemu niebu.

  Jungle Heart nie jest typową platformówką. Jak wskazuje nazwa gatunkowa naszego bohatera, głównym sposobem w jaki się porusza jest latanie. Oznacza to, że zmuszeni jesteśmy do kontrolowania poczynań Joe?a ze wszystkich otaczających go stron. W praktyce może on zostać zaatakowany z każdego miejsca na planszy, co szczególnie wpływa na jakość rozgrywki. Nasz bohater znajduje się w ciągłym ruchu, dlatego wszelkie decyzje należy podejmować jak najszybciej. Walczymy lub uciekamy przed wrogami, kontrolujemy pułap wysokości aby nie wlecieć w pułapkę, monitorujemy poziomy wskaźników określających parametry słonia i zbieramy bonusy rozmieszczone na planszy. I to wszystko wykonujemy w czasie lotu, bez chwili odpoczynku. W tej grze z pewnością poza zręcznością liczą się: spostrzegawczość i szybkość działania. Wróćmy jednak do samej rozgrywki. Aby dostać się na drugą stronę planszy, nieuniknione będzie spotkanie z wrogami. Część z nich (jak papugi czy sępy) zaatakuje nas z powietrza; inne (jak smoki czy zające) z lądu. Gdy doda się do tego spadające z drzew szyszki, to otrzymamy 360 stopniowy ostrzał. Jedyną formą walki z owymi przeciwnikami jest atakowanie ich wodą za pomocą osobistego ?działa? Joe?a, czyli trąby. Jednak zapas owej broni szybko się kończy. I właśnie dlatego należy zbierać bonusy. Pozwalają one nie tylko na doładowanie trąby, ale także na utrzymanie słonia w locie (jego siły nie są niewyczerpalne), a także na wyleczenie ran odniesionych przy bliższym spotkaniu z przeciwnikami.

  W sumie autorzy przygotowali 38 poziomów, podzielonych na 6 głównych etapów podróży słonia. Niestety, gra jest bardzo krótka i tak naprawdę możliwa do przejścia w zaledwie 3 godziny. Doświadczonych graczy zniechęci na pewno poziom trudności tej produkcji, gdyż tworzona była z myślą o młodszych pasjonatach platformówek. Świat gry przedstawiony został w pięknej, kreskówkowej oprawie, wzbogaconej ciekawą fabułą i dobrymi efektami dźwiękowymi. Sterowanie ogranicza się do kursorów i spacji (atak) lub do poruszania się za pomocą myszki. Tak naprawdę produkcja White Elephant Games nie wnosi nic nowego do gatunku gier platformowych. Mimo wszystko w Jungle Heart warto zagrać. Uwaga. Wersja testowa pozwala na pokonanie pierwszych sześciu poziomów z pełnej wersji gry. Można ją uruchomić tylko pięć razy.