intuicyjna obsługa
wielkie możliwości
INFORMACJE
Gatunek: Edukacyjne
Licencja: freeware
Data wydania: 2006
Pobrań: 3612
Producent: Lego
Wymagania sprzętowe:
800 MHz, 32 MB VRAM (OpenGL 1.1), 256 MB RAM; 1 GHz, NVidia GeForce 5200/ATI Radeon 7500, 512 MB RAM
800 MHz, 32 MB VRAM (OpenGL 1.1), 256 MB RAM; 1 GHz, NVidia GeForce 5200/ATI Radeon 7500, 512 MB RAM
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Angielski
INNE Z TEMATU
LEGO Digital Designer
OCEŃ
Zapewne wielu z was, drodzy gracze, bawiło się w młodości znanymi duńskimi klockami. Do dzisiaj pamiętam, gdy będąc małym brzdącem otwierałem cudowne pudełko, w którym znajdowało się około dwa tysiące różnokolorowych elementów. Mimo, że efekty prac były niezbyt udane, otwierałem swoją wyobraźnię i tworzyłem to, co przyszło mi do głowy. Jeśli wspominacie tamte czasy z sentymentem, sama firma Lego przychodzi na pomoc, oddając w nasze ręce swoje dzieło - LEGO Digital Designer.
Najkrócej mówiąc, jest to edytor dla bardziej dorosłych fanów produktów tej firmy. Największą zaletą jest fakt, iż, w porównaniu do rzeczywistości, tutaj nie musisz płacić ani grosza za klocki. Sam program przypomina trochę programy do trójwymiarowego modelowania, którym zresztą jest. Szczęśliwie dla przeciętnego użytkownika jest o niebo prostszy. Na początku tworzenia mamy do wyboru trzy możliwości: wczytanie jednego z kilku modeli (helikopter, budynek, podłoże samolotu, łódź, czołg, tory, wagony i ciężarówka -dużo, prawda?), wolne tworzenie i wczytanie wcześniej zapisanego projektu. Skupmy się na drugim trybie, gdyż to on jest głównym elementem. W lewym rogu ekranu (położenie okienek może być zmieniane) widać podział klocków - to dzięki niemu można wybrać odpowiednie komponenty. Tych jest naprawdę wiele: kwadratowe, prostokątne, owalne, płaskie, opony, szyby, drzwi itd. Niestety, ogólna liczba figur nie jest porażająca. Przykładem są ludziki, których istnieją jedynie dwa modele. Zresztą, nie można oczekiwać cudów po darmowej aplikacji.
Budowanie w LEGO Digital Designer jest jak najbardziej realistyczne, w przeciwieństwie do innych programów, tutaj nie można zawiesić obiektu w pustej przestrzeni. Tak jak buduje się dom, kładąc cegłę na cegłę, tutaj tworzy się go podobnie z figur. Kolejną zaletą w porównaniu do układania na dywanie czy biurku to podłoże ze skalą. Zamiast metody prób i błędów można precyzyjnie wymierzyć odległość co do kratki. W przypadku, gdy chcielibyśmy utworzyć podobny model w rzeczywistości, a nie wiemy ile kosztują poszczególne elementy, Lego udostępnia przelicznik pieniężny. Niestety, w jego skład nie wchodzą polskie złotówki (ale od czego są strony z kursami walut?). Gdyby ktoś uważał, że jego projekt jest wart więcej niż plik zachowany na dysku i podziw przyjaciół, może zawsze wysłać go na stronę do głównej siedziby owej duńskiej firmy. Jeśli okaże się godny podziwu, być może autor zarobi na nim pieniądze.
Czas przejść do grafiki, mimo, iż opisywanie jej w aplikacji de facto graficznej jest trochę dziwne. Wszystkie elementy są wykonane wręcz idealnie - piksele nie są zbyt wielkie, a LEGO Digital Designer wykorzystuje shadery. Z przyczyn oczywistych nie opiszę muzyki, a pytania pokroju "Dlaczego nie?" traktuję jako retoryczne.
Mówiąc szczerze, LEGO Digital Designer to jeden z najlepszych edytorów jakie kiedykolwiek widziałem. Łączy profesjonalizm z intuicyjną obsługą, co jest naprawdę wielkim osiągnięciem. Dodatkowym atutem są możliwości tworzenia ograniczone jedynie przez niebyt dużą ilość rodzajów klocków do wyboru. Uwzględniając więc wszelkie plusy i minusy tej aplikacji mogę z ręką na sercu polecić ją każdemu, prócz małych dzieci - dla nich pozostała ta tradycyjna metoda.
Najkrócej mówiąc, jest to edytor dla bardziej dorosłych fanów produktów tej firmy. Największą zaletą jest fakt, iż, w porównaniu do rzeczywistości, tutaj nie musisz płacić ani grosza za klocki. Sam program przypomina trochę programy do trójwymiarowego modelowania, którym zresztą jest. Szczęśliwie dla przeciętnego użytkownika jest o niebo prostszy. Na początku tworzenia mamy do wyboru trzy możliwości: wczytanie jednego z kilku modeli (helikopter, budynek, podłoże samolotu, łódź, czołg, tory, wagony i ciężarówka -dużo, prawda?), wolne tworzenie i wczytanie wcześniej zapisanego projektu. Skupmy się na drugim trybie, gdyż to on jest głównym elementem. W lewym rogu ekranu (położenie okienek może być zmieniane) widać podział klocków - to dzięki niemu można wybrać odpowiednie komponenty. Tych jest naprawdę wiele: kwadratowe, prostokątne, owalne, płaskie, opony, szyby, drzwi itd. Niestety, ogólna liczba figur nie jest porażająca. Przykładem są ludziki, których istnieją jedynie dwa modele. Zresztą, nie można oczekiwać cudów po darmowej aplikacji.
Budowanie w LEGO Digital Designer jest jak najbardziej realistyczne, w przeciwieństwie do innych programów, tutaj nie można zawiesić obiektu w pustej przestrzeni. Tak jak buduje się dom, kładąc cegłę na cegłę, tutaj tworzy się go podobnie z figur. Kolejną zaletą w porównaniu do układania na dywanie czy biurku to podłoże ze skalą. Zamiast metody prób i błędów można precyzyjnie wymierzyć odległość co do kratki. W przypadku, gdy chcielibyśmy utworzyć podobny model w rzeczywistości, a nie wiemy ile kosztują poszczególne elementy, Lego udostępnia przelicznik pieniężny. Niestety, w jego skład nie wchodzą polskie złotówki (ale od czego są strony z kursami walut?). Gdyby ktoś uważał, że jego projekt jest wart więcej niż plik zachowany na dysku i podziw przyjaciół, może zawsze wysłać go na stronę do głównej siedziby owej duńskiej firmy. Jeśli okaże się godny podziwu, być może autor zarobi na nim pieniądze.
Czas przejść do grafiki, mimo, iż opisywanie jej w aplikacji de facto graficznej jest trochę dziwne. Wszystkie elementy są wykonane wręcz idealnie - piksele nie są zbyt wielkie, a LEGO Digital Designer wykorzystuje shadery. Z przyczyn oczywistych nie opiszę muzyki, a pytania pokroju "Dlaczego nie?" traktuję jako retoryczne.
Mówiąc szczerze, LEGO Digital Designer to jeden z najlepszych edytorów jakie kiedykolwiek widziałem. Łączy profesjonalizm z intuicyjną obsługą, co jest naprawdę wielkim osiągnięciem. Dodatkowym atutem są możliwości tworzenia ograniczone jedynie przez niebyt dużą ilość rodzajów klocków do wyboru. Uwzględniając więc wszelkie plusy i minusy tej aplikacji mogę z ręką na sercu polecić ją każdemu, prócz małych dzieci - dla nich pozostała ta tradycyjna metoda.
KOMENTARZE
Gość
+0
2007-04-29 20:28:16
No właśnie. Ale dzięki temu jak coś wyjmę z muru, to nie wali się
Gość
+0
2007-04-29 15:16:02
"Nie da się zawisić obiektu w powietrzu" mówicie? Wręcz przeciwnie, bardzo łatwo jest to zrobić.
Gość
+0
2007-04-28 19:43:03
Odtworzę sobie w tym DM_Wemhut'a w wersji lego! ;]
Gość
+0
2007-04-27 22:36:09
A ja buduję tramwaj.
Kóla, nie czepiać się. Nie będzie łódzki, i koniec.
[A czy ja coś mówię?- spytał Kola256]
Gość
+0
2007-04-27 22:25:01
A ja wyciągam klocki normalne i zaczynam układac. Gra jest dobra ale nie b. dobra. :)
Gość
+0
2007-04-27 20:39:35
Hehe... Zawsze lubiłem Lego. Szczególnie te w smaku melona. Ciągnę.
Gość
+0
2007-04-27 20:05:37
Freeware mówicie... No niech wam będzie, próbujemy.
Gość
+0
2007-04-27 18:56:43
Coś jak BlockCAD ale torszkę.
Gość
+0
2007-04-27 18:52:53
Swietne, po prostu świetne
(1) Poprzednia 1 2