Urokliwa i nastrojowa gra świąteczna dla wszystkich milusińskich. ;) W produkcji sterujemy dziewczynką o imieniu Mandy. Jej przyjaciel - Timi - przeziębił się jeżdząc na łyżwach po zamrożonym jeziorze. Pech chciał, że dzieci bawiły się razem, więc teraz dobroduszna koleżanka ani na moment nie przestaje myśleć o chorym koledze. Postanawia go odwiedzić i wręczyć mu drobny prezent. A jako, że w kalendarzu czerwona kartka z napisem "Boże Narodzenie", Mandy czuje podwójną radość z powodu wizyty u Tim'iego. To w końcu też świetny pretekst dla jej szlachetnego planu...  Mandy Christmas Adventure to właściwie klasyczna przygodówka point & click z całkiem przyzwoitą grafiką. Chodząc po różnych pomieszczeniach w domu Timi'ego odnajdujemy przedmioty, które używamy w połączeniu z innymi rzeczami oraz nawiązujemy interakcję z otoczeniem. Celem gracza jest wykonanie upominku dla chłopczyka. Jaki to podarunek i w jaki sposób go zrobić - o tym przekonacie się bezpośrednio w grze. Niech to będzie niespodzianka. :)  Produkcja adresowana jest głównie do najmłodszych komputerowców. Pobudza w dziecku wrażliwość i kształci potrzebę pomagania drugiej osobie. Za ten szczytny cel i nienaganne wykonanie postawiłem ocenę o jedno oczko wyższą, aniżeli miałem to uczynić w pierwszym odruchu. Gra posiada dwie wersje językowe: angielską i słowacką (w najnowszej wersji także polską!). Zdaje sobie sprawę, iż pociechy nie rozumieją owych języków, dlatego zachęcam rodziców do tłumaczenia szkrabom tekstów, a w najgorszym wypadku posłużenia się np. Słownikiem.  Całość można śmiało przejść w 15-20 minut, co poniektórzy uznaliby za znaczącą wadę. Jednak, jak mądrze napisał wydawca - nie chciał on przykuć maluchów do monitora na wiele godzin podczas Świąt, a jedynie dostarczyć im krótką, aczkolwiek bardzo przyjemną rozrywkę. I słusznie! Zamierzenie zostało osiągnięte i za to chwała autorom, czyli naszym bliskim sąsiadom z południa (Słowacja). Oby więcej takich miłych i ciepłych gier! WESOŁYCH ŚWIĄT! ;)