Każdy fan gier free/share powinien znać serię New Star Soccer, która zdobyła popularność głównie dzięki swej oryginalności. Wszystkim, którzy nie zetknęli się z tą produkcja, oznajmiam - NSS to "menedżer jednego kopacza", dzięki któremu mogliśmy pokierować swym piłkarzem w dowolnym klubie. Dlaczego o tym piszę? Bowiem na jesieni pojawiła się trzecia gra z cyklu.  Po włączeniu gry, ekran wita nas starym dobrym oknem, na którym widnieją rozmaite przyciski. Uruchamiamy nową grę, ustalamy swe personalia, ligę, klub...i tu objawia się jedna z nowalijek NSS 3. Nie...nie od razu trafiamy do drużyny. Najpierw musimy wywalczyć sobie miejsce w szerokim składzie - działacze testują więc naszego zawodnika! Trafiamy na testy...naszym oczom ukazuje się nowy engine graficzny! Autorzy zmienili zupełnie wszystko w porównaniu do NSS 2. Nie mamy tu przycisków, a za to widok à la Sensible Soccer! Szeroki ukłon w stronę producentów.  Nowości widać na każdym kroku. Np. pojawiła się nowa opcja "Health" gdzie możemy zobaczyć nasze zdrowie oraz sposoby jego poprawienia. Możemy wypić alkohol lub zażyć narkotyki (!). W oknie zakupów możemy kupić znacznie więcej rzeczy. Mamy też zupełnie nowy system treningu: aby poprawić jedną z "umiejętności piłkarskich", należy przejść kolejny poziom treningu. Coraz wyższe poziomy wymagają od nas coraz lepszych umiejętności. Oczywiście kosztem naszej kondycji... Są także najnowsze składy drużyn, z prawdziwymi nazwiskami zawodników!  W statystykach możemy oglądać znacznie więcej tabelek. Możemy zobaczyć np. kto prowadzi wśród najlepszych strzelców lub asystentów w lidze. Ogólnie, New Star Soccer 3 to pozycja doskonała. Usunięto większość (jak nie wszystkie) błędów z poprzedniej edycji. Oczywiście, nie można było ustrzec się wad. Denerwuje przede wszystkim poziom bramkarza (czasami prezentuje niemożliwe parady, a czasami puszcza takie szmaty...), a także to, że po alkoholu możemy normalnie grać (menadżer nie czuje?), ale na tle wszystkiego to tylko błahostki. Zapraszam do pogrania. Polecam!