W dzisiejszych czasach o nieco zwariowane  gry przygodowe - coraz trudniej. Na ratunek przychodzi darmowa produkcja - Snakes of Avalon, która w bardzo ciekawy sposób, łączy ze sobą pewne zapomniane już w obecnych czasach elementy rozgrywki, przypominając poniekąd, że to co mniej zaawansowane technicznie - wcale nie musi być złe.

Już sama konwencja w jakiej umieszczono gracza, wydaje się dosyć zabawna. Wcielając się w typowego menela - Jacka, zostajemy wplątani w tajemniczą sprawę kryminalną. Nasz bohater, aby ocalić życie pewnego mężczyzny będzie zmuszony podjąć wiele radykalnych środków, często sprzecznych z jego pijacką naturą. Wszystko to okraszone zostało specyficznym poczuciem humoru, dodającym grze nietypowego klimatu. Żarty jakie pojawiają się w czasie rozgrywki nie są może najwyższej klasy, ale osoby chcące się odprężyć po męczącym wysiłku intelektualnym (np. po szkole) - powinny być ich poziomem usatysfakcjonowane.

Akcja produkcji rozegra się w tytułowym Avalonie - knajpie, gdzie nasz bohater spędza całe dnie sącząc złocisty napój. Postacie jakie spotkamy na drodze są naprawdę wyraziste i poniekąd wywołują uśmiech na twarzy, w szczególności gdy widzimy ich pogardliwy stosunek do Jacka. Pojawiły się również postacie fantastyczne, prawdopodobnie wyimaginowane przez głównego bohatera, z którymi Jack w zabawny sposób rozmawia na tematy dotyczące swojego sumienia i egzystencji. Połączenie takich nietypowych konwencji, to według mnie świetny zabieg narracyjny - sprawiający, że jeszcze bardziej wsiąkamy w świat gry i w pewnym stopniu z ciekawością oczekujemy na finał całej sprawy.

Zagadki związane ze znajdywaniem i używaniem przedmiotów nie sprawiły mi jakiejś wielkiej trudności - wszystko było w umiejętny sposób wyważone. Mechanika rozgrywki jest dosyć standartowa, więc nie spodziewajcie się w tym względzie rewolucji. Tradycyjnie jak to w większości przygodówek do wykonywania wszelakich czynności w grze - użyjemy myszki.

Najwięcej zarzutów mam do ogólnie pojętych zagadnień związanych, z niektórymi animacjami. Nie wyglądają one jakoś tragicznie, ale myślę że mogłoby być pod tym względem trochę lepiej (kiepsko prezentowała się np. scena, w której ryba wykradała z torebki numer telefonu). Styl graficzny jest stosunkowo przyjemny dla oka, podkreślający w pewien sposób - żartobliwy charakter gry. Jeśli chodzi o muzykę, to jest ona - różnorodna, bardzo przyjemna i ogólnie fajnie buduje klimat tytułu.

Zasadniczo po zakończeniu zabawy ze Snakes of Avalon, nie czułem się w jakikolwiek sposób zawiedziony, a wręcz przeciwnie - zbudowany tym co zaoferowała mi ta darmowa produkcja. Gra posiada mankamenty, jednak nie były one na tyle duże, by w jakimś większym stopniu zabiły radość płynącą z rozgrywki. Snakes of Avalon to solidny tytuł, który moim zdaniem zasługuje na 4/5.