Jest to produkcja, która przenosi nas do świata przyszłości. Obejmując kontrolę nad jednym z superszybkich statków, stajemy do rywalizacji w futurystycznych zawodach.

Na samym początku zabawy wybieramy model naszej maszyny. Każdy z nich różni się od siebie takimi parametrami jak: sterowanie, szybkość oraz moc. Po udanym wyścigu dostajemy specjalne punkty, które z czasem możemy wymienić na ulepszenie naszego statku.

W grze rozgrywamy szereg międzyplanetarnych wyścigów, odbywających się na różnych torach. Zajęcie miejsca od pierwszego do trzeciego, gwarantuje nam dostęp do następnych zawodów. Jednak odblokowywanie kolejnych tras nie jest wcale takie proste. Poziom trudności rośnie wraz z postępem nasze kariery. Z czasem na planszy pojawia się coraz to więcej przeciwników, oraz specjalnych „pudeł”, torujące nam drogę. Dodatkowym utrudnieniem są same trasy, które w żaden sposób nie są ogrodzone, dlatego bardzo łatwo jest z nich wypaść w kosmiczną próżnię. Po takim „wylocie”, walka o czołowe lokaty jest już praktycznie niemożliwa. Sami przeciwnicy również nie ułatwiają nam jazdy, próbując cały czas zepchnąć nas z drogi lub „wpakować” na przeszkody.

Miejsca gdzie rozgrywamy wyścigi są „zakręcone”, nie brakuje tu oczywiście dziur na drogach, które musimy umiejętnie przeskakiwać. Każda ze stacji kosmicznych, różni się od siebie kolorystyką, na jednych dominuje kolor zielony, a na innych np. czerwony.

Grafika jest dosyć przeciętna. Co prawda gra jest trójwymiarowa, jednak modele oraz tekstury pojawiające się w czasie zabawy, nie są najwyższej jakości. Trochę lepiej prezentuje się audio, gdzie dominują dynamiczne utwory, nadające odpowiedni klimat tej futurystycznej wyścigówce.

Podsumowując, Star Racing jest produkcją, która zadowoli ludzi lubiących „kosmiczne” klimaty. Gra nie stoi może na najwyższym poziomie, jednak przez dobre kilkanaście minut można się naprawdę solidnie rozerwać.