Opcje w trybie wolnym
Pomysł
Błąd w Story Mode
INFORMACJE
Gatunek: Bijatyki
Licencja: freeware
Data wydania: 2007
Pobrań: 3026
Producent: Hikey
Wymagania sprzętowe:
Brak danych
Brak danych
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Angielski
TAGI
INNE Z TEMATU
Teenage Mutant Ninja Puppets
OCEŃ
Teenage Mutant Ninja Puppets to teoretycznie prosta, ale dość ciekawa gra z gatunku bijatyk. Znacznie różni się jednak od tradycyjnych gier tego typu. Nie ma tutaj bowiem zadawania ciosów za pomocą konkretnych klawiszy - to sposób, w jaki strzałkami ułożymy nasze ciało decyduje o tym, która nasza kończyna i w które miejsce trafi przeciwnika. Jeśli zatem uderzymy głową w jego stopę, marny nasz los. Do tego karkołomnego pomysłu naprawdę idzie się przyzwyczaić, a specyfika rozgrywki szybko staje się przyjemna, tym bardziej, że pozwala to naszemu bohaterowi poruszać się w dowolnym kierunku po całej planszy, a nawet kręcić się w kółko.
Do wyboru mamy dwa tryby rozgrywki - story mode, w którym staczamy kolejne, zaaranżowane walki, aby ocalić naszą ukochaną, oraz tryb wolny, w którym sami wybieramy wszystkie opcje dotyczące przebiegu walki oraz naszych przeciwników. Od razu mówię, że tryb story mode rozczarowuje. Owszem, kolejne plansze są trudniejsze, jest więcej przeciwników, są mocniejsi, a my mamy mniej energii, ale... Dochodzimy do dziewiątej planszy i okazuje się, że startujemy bez energii, co kończy rozgrywkę jeszcze zanim wykonamy jakikolwiek ruch. W dodatku nie sposób z tej sytuacji wyjść w inny sposób, jak poprzec ctrl+alt+delete.
Polecam zatem przede wszystkim grę w trybie wolnym. A ten urzeka już samą ilością opcji, które naprawdę mają istotny wpływ na przebieg rozgrywki. Nie chodzi tutaj tylko o fakt wyboru broni (tę możemy zmieniać z klawiatury w trakcie gry, wciskając na przykład W dla bata (po angielsku whip), czy o ilość przeciwników i ich siłę. Można też włączyć tryb "wszyscy na wszystkich" oraz zmienić wielkość tytułowych kukiełek - im mniejsze, tym więcej ich się zmieści na ekranie, tym szybsza jest rozgrywka i tym większe pole do popisu dla ciekawych akrobacji rodem z "Przyczajonego tygrysa, ukrytego smoka". Z ilością kukiełek nie warto jednak przesadzać - przy pięćdziesięciu przeciwnikach na ekranie ledwo będziemy w stanie się poruszyć.
Gra bazuje na ciekawym pomyśle i warto spróbować się z nią zmierzyć, choćby po to, aby zobaczyć, w jakim kierunku mogą w przyszłości podążyć klasyczne komputerowe bijatyki.
Do wyboru mamy dwa tryby rozgrywki - story mode, w którym staczamy kolejne, zaaranżowane walki, aby ocalić naszą ukochaną, oraz tryb wolny, w którym sami wybieramy wszystkie opcje dotyczące przebiegu walki oraz naszych przeciwników. Od razu mówię, że tryb story mode rozczarowuje. Owszem, kolejne plansze są trudniejsze, jest więcej przeciwników, są mocniejsi, a my mamy mniej energii, ale... Dochodzimy do dziewiątej planszy i okazuje się, że startujemy bez energii, co kończy rozgrywkę jeszcze zanim wykonamy jakikolwiek ruch. W dodatku nie sposób z tej sytuacji wyjść w inny sposób, jak poprzec ctrl+alt+delete.
Polecam zatem przede wszystkim grę w trybie wolnym. A ten urzeka już samą ilością opcji, które naprawdę mają istotny wpływ na przebieg rozgrywki. Nie chodzi tutaj tylko o fakt wyboru broni (tę możemy zmieniać z klawiatury w trakcie gry, wciskając na przykład W dla bata (po angielsku whip), czy o ilość przeciwników i ich siłę. Można też włączyć tryb "wszyscy na wszystkich" oraz zmienić wielkość tytułowych kukiełek - im mniejsze, tym więcej ich się zmieści na ekranie, tym szybsza jest rozgrywka i tym większe pole do popisu dla ciekawych akrobacji rodem z "Przyczajonego tygrysa, ukrytego smoka". Z ilością kukiełek nie warto jednak przesadzać - przy pięćdziesięciu przeciwnikach na ekranie ledwo będziemy w stanie się poruszyć.
Gra bazuje na ciekawym pomyśle i warto spróbować się z nią zmierzyć, choćby po to, aby zobaczyć, w jakim kierunku mogą w przyszłości podążyć klasyczne komputerowe bijatyki.
KOMENTARZE
Gość
+0
2012-06-09 16:12:41
Czemu mi się ciągle zdarza że mi się pobierają dema
Gość
+0
2011-09-12 17:11:25
Podobne Do Radgoll Masters Lecz Pobiore I Bede Ciupal bo Po Screenach Fajna A Pozatym Lubie Takie Gierki :)
NightWarrior
+0
2010-09-14 19:38:02
Ta mnogość opcji w custom mode jest jednym z największych plusów TMNP.W story modzie zabawa kończy się około 9 poziomu chyba że ktoś ucieknie się do walki batem czego nie polecam bo gra robi się za łatwa.Klon Ragdoll Masters to raczej nie jest bo tam uderzenie kończyną o kończynę skutkowało blokiem a tutaj jest to zranienie jednego z wojowników.Mimo to Ragdoll jest ciutkę lepszy.Tutaj brakowało mi po prostu czegoś co by przyciągnęło na dłużej do gry.Ogólnie 3.
Drwal13PL
+0
2010-09-14 17:27:13
Cała moja klasa w to gra :D
Drwal13PL
+0
2010-09-09 19:22:30
Gra wciąga niesamowicie. A pozatym jest freeware... Normalnie cudo! 5/5 :)
Gość
+0
2010-09-07 14:34:55
Klon Ragdoll Masters
Vifon
+0
2010-09-07 12:09:49
Dziwne, kiedyś grałem w to nałogowo i nie było tego błędu w 9. levelu. Może w nowszych wersjach popsuli. BTW nie polecam używania bata - psuje zabawę, robi się za łatwo.
1