Panowie z Kuma Reality Games postanowili wziąć się za oryginalną grę multiplayer i stworzyli The Dino Hunters. FPS’a, który ma wnieść trochę świeżego powiewu. Jak wiadomo, gatunek ten jest dość mocno oklepany, więc nie spodziewajmy się nowego nurtu dla tej rozrywki. Jednak świat dinozaurów biegających ze shootganem czy booazoką brzmi na tyle ciekawie, że warto przyjrzeć się tej grze bliżej.
 
 The Dino Hunters przenosi nas w świat, gdzie dinozaury i ludzie toczą walkę o przetrwanie. Żeby było śmiesznie, dinozaury przedstawiono jako jaszczury w kubraczku biegające z bronią. Dlaczego tak? Bo w innym wypadku, te biedne zwierzęta z kłami zamiast karabinów nie miały by żadnych szans z człowiekiem. A zatem wiemy już kto z kim i jak walczy, więc czas przedstawić sposoby rozrywki dostępne w grze. Mamy tu kilka znanych wcześniej trybów, takich jak: Deathmatch, Capture the Egg, Attack Defend. Wszystkie sposoby rozrywki są na ogół znane graczom, więc tylko skupie się na najciekawszym trybie. Attack Defend to misje, gdzie dinozaury mają za zadanie zdobyć twierdzę bronioną przez ludzi, a zdobycie polega na otworzeniu 2-3 otwierających do niej całkowity dostęp. Ludzie pod żadnym pozorem nie mogą do tego dopuścić!

 W czasie gry nie martwimy się o pieniądze. Nie kupujemy żadnej broni, bo znajdujemy militaria porozrzucane po okolicznym terenie. Podczas rozrywki możemy w każdej chwili zmienić broń ze strzelby na karabin lub snajperkę, a po postaciach nawet nie widać, aby były obładowani taką ilością broni. Moim zdaniem nie jest to minusem i choć ujmuje realizmowi to czasami przydatna jest zmiana broni w czasie wymiany ognia z przeciwnikiem. Właściwie, w każdym produkcie FPS z pod znaku Kuma Reality Games zastosowano takie zasady. 

 Silnik gry został zapożyczony wprost z Half-Life 2 i pomimo, że minęły już lata od powstania tamtej gry, grafika w dalszym ciągu wygląda przyzwoicie. Stary silnik ma swoje zalety, np. można uruchomić grę na słabszych maszynach, a na lepszym sprzęcie można grać na pełnych ustawieniach graficznych. O grafice nie chce się rozwodzić, gdyż wiele produkcji korzystało z tego engine i nigdy nie były za to krytykowane.

 The Dino Hunters to dobry produkt, ale nie wybijający się ponad przeciętność. Biegające jaszczury próbujące zdobyć fortece, to najciekawszy tryb rozrywki, ale mniejsza liczba serwerów i graczy świadczy o że grze nie udało się przebić przez inne tytuły z tego gatunku. Nie mniej polecam!