Grafika
Brak muzyki + ubogie dźwięki
Nie do końca przemyślany pomysł
Szybko się nudzi
INFORMACJE
Gatunek: Zręcznościowe
Licencja: freeware
Data wydania: 2007
Pobrań: 907
Producent: Mika Halttunen
Wymagania sprzętowe:
AMD Athlon XP 2600+, 768 MB RAM,ATI Radeon 9600 Pro (wymagania przesadzone!)
AMD Athlon XP 2600+, 768 MB RAM,ATI Radeon 9600 Pro (wymagania przesadzone!)
Język: Angielski
INNE Z TEMATU
Those Funny Funguloids!
OCEŃ
Engine Ogre3D (Object-Oriented Graphics Rendering Engine) z każdą nową produkcją, która na nim działa, staje się popularniejszy i tym samym bardziej rozpoznawalny przez graczy. Nic dziwnego, gdyż mimo wysokich (czasami nawet bardzo wysokich) wymagań sprzętowych, wspomniana biblioteka charakteryzuje się przepięknym ukazaniem obiektów trójwymiarowych oraz fantastyczną grą świateł. Wielu z was poznało już gry, wykorzystujące wspomniany engine (między innymi Trampoline, The Blob, Stunt Playground), dziś przedstawiam kolejny projekt o nazwie Those Funny Funguloids!
O co w tym wszystkim chodzi? Cała zabawa odbywa się w kosmosie, a naszym głównym zadaniem jest pokierowanie czymś, co przypomina dużą kroplę w taki sposób, aby zebrać latające wokół nas różnokolorowe (kosmiczne?) grzybki. Oczywiście jak zwykle to bywa, musi być jakieś utrudnienie i jak łatwo się domyślić są to (głównie) asteroidy, przelatujące meteoryty oraz czarne dziury zmieniające niespodziewanie nasz kierunek lotu. Zderzenie ze wspomnianą asteroidą powoduje natychmiastowe zakończenie zagrywki, tym samym brak tu jakichkolwiek pasków, czy limitów życia, po prostu mamy tylko jedną szansę. I co dalej? Grzybki dają nam punkty, kiedy zbierzemy ich kilka (z góry nie jest narzucona liczba), możemy przejść poprzez jeden z wielu teleportów do następnego poziomu. Po co? Po kolejne grzybki, a tym samym mamy możliwość powiększenia swojego dorobku punktowego. Zakończenie zabawy uwieńczone jest zapisaniem nas na listę najlepszych wyników.
Choć sama zabawa nie jest zbyt wciągająca to strona graficzna odrobinę podnosi poziom rozgrywki. Wspomniane na początku zalety jakie posiada Engine Ogre3D także i tu da się widzieć. Wszelkie napotkane przedmioty są trójwymiarowe, a efekt wizualny jest wręcz piorunujący. Fantastycznie dobrano kolorystykę, która powoduje złudzenie poruszania się na tęczy. Strona dźwiękowa ma się już zupełnie inaczej-jest wyjątkowo uboga. Brak muzyki ewidentnie przeszkadza, a szczątkowe dźwięki powodują spory niedosyt. Szkoda, bo ocena końcowa opisywanej produkcji, wyglądałaby już troszeczkę lepiej.
Podsumowując – Those Funny Funguloids! to ciekawy projekt, ale bardzo okrojony z wszelkich innowacji i pomysłów. Wygląda to tak, jakby autorowi chodziło bardziej o zaprezentowanie naprawdę dobrej grafiki, niż o samą zabawę. Szkoda, bo gdyby rozwinąć grę o kilka dodatków, mielibyśmy coś, co na długo przyciągnie do monitora. W tej sytuacji niestety tak nie jest, ale jeżeli komuś naprawdę się nudzi, może zagrać, jednakże ostrzegam, że raczej euforii nie będzie.
KOMENTARZE
Gość
+0
2007-04-23 20:18:28
Wymagania to można o połowę zmniejszyć spokojnie ;P A sama gra? NUDNA! Jak diabli. Może i ładnie wygląda ale ja wysiadłem po 10 minutach.
Gość
+0
2007-04-21 23:29:18
Kurcze, rzeczywiście engine wymiata! A wymagania takie sobie. Na moim Pentium IV 3.0 GHz i GeForce 7300 GT gra śmiga bez problemów na maxymalnych detalach i rozdziałce 1280x1024.
A nawiasem mówiąc, bardzo przyjemnie się w to coś gra:)
1