Grudzień to czas Świąt, a te nieodłącznie kojarzone są z białą aurą na dworze, czyli śniegiem. Niestety w tym roku zima się jeszcze nie pojawiła i na biały puch będzie trzeba poczekać, tym samym narty, czy też sanki poleżą nadal jakiś czas w piwnicy. Aby jednak zupełnie z tego nie rezygnować, dziś przedstawiam Wacky Sleigh Ride czyli grę, w której będziemy mogli, choć troszkę zasmakować śnieżnej jazdy.

 Na początku wybieramy odpowiadającą nam postać oraz sprzęt, na którym będziemy się poruszali. Kolejnym krokiem jest zdecydowanie się na planszę z trzech możliwych i można zaczynać. Zabawa polega na przejechaniu jak najszybciej danej trasy, uważając by trzymać się z góry narzuconej drogi, gdyż co jakiś odcinek postawione są checkpointy. Oczywiście, wygrywa ten, kto jako pierwszy przekroczy linię mety, czyli zasady są proste i klarowne.

 Od strony technicznej widać, że autorzy robili grę w sporym pośpiechu. Choć oprawa tła nie jest taka zła, to wygląd postaci, a szczególnie tych, które biorą udział w wyścigu, wygląda paskudnie. Trochę lepiej prezentują się machające do nas od czasu do czasu, stojące się na poboczach pingwiny. Strona dźwiękowa to jakieś nieporozumienie i okropny ból dla uszu. Choć da się słyszeć świąteczne melodie w tle (niskiej jakości) to i tak zagłuszane jest to wszystko przez "bzyczący" silnik, czy też dziwaczne odgłosy naszej postaci - horror! Najgorzej jednak sprawa ma się ze sterowaniem, czy też bardziej utrzymaniem się na drodze. Można zapomnieć o komfortowej jeździe, bo ciągle coś nas pcha albo w prawą, albo lewą stronę. A jakby tego było mało, to spotkanie się z przeszkodzą powoduje odbijanie się naszej postaci od wszystkiego jak piłki kauczukowej i to w oprawie matriksa, czyli niesamowitym zwolnieniu. Zanim wrócimy na drogę, można ze spokojem pójść do kuchni coś przegryźć!

 Choć autorzy wyrobili się na czas to wydali coś, co uznać można za wersję alpha! Choć jest multiplayer to nie działa, mogę zapomnieć o wpisywaniu w polu mojego nicka, bo po naciśnięciu "C" pokazuje mi się jakieś okienko konsoli (tu tylko pozostaje Ctrl+V) i wiele, wiele innych błędów! Gra jak będzie rozbudowywana to jest szansa, że kiedyś stanie się obowiązkową pozycją w światku freeware, jak na razie można spróbować pograć, choć nie spodziewałbym się fajerwerków i radziłbym zaparzyć melisę.