INNE Z TEMATU
Assembly 2009 - znamy pierwszych prelegentów
Czas napisać kilka słów o tym "jak to się odbywa na świecie", w domyśle rozumiejąc "świat" jako kraje bardziej rozwinięte pod względem rynku gier niezależnych niż Polska. Assembly to cykliczna impreza odbywająca się w Finlandii (a konkretniej w stolicy - Helsinkach) na której spotykają się wszyscy mający coś wspólnego z komputerami. Można spotkać się ze znajomymi, pograć w ulubione gry - w tym roku organizowane będą turnieje w m.in. Guitar Hero (ta gra bije rekordy popularności, tylko czekać aż zrobi to samo w u nas), serfować po internecie czy posłuchać wykładów na rozmaite, komputerowe tematy.
To właśnie o tych tematach chciałem napisać, jednak krótkie wprowadzenie było wręcz obowiązkowe. Posłuchać będzie można m.in. o najnowszej skandynawskiej produkcji Blueberry Garden, która na ostatnim Festiwalu Gier Niezależnych w Kalifornii, zdobyła najbardziej prestiżową i cenną nagrodę Seumasa McNally'ego. Gry komputerowe będą głównymi tematami jeszcze kilku wykładów, np. "Lekcja nauki tworzenia gier" (chyba dla nauczycieli), "Szybkie tworzenie gier" (dla niecierpliwych i na rozmaite turnieje) czy "Założenie firmy produkującej gry komputerowe" (w Polsce też by się przydało). Pełną listę wraz krótkim opisem znajdziecie tutaj.
Finowie, przynajmniej ci korzystający z komputera, na szczęście nie są nacjonalistami i pozwalają przyjeżdżać obcokrajowcom. Cena wejścia wszystkich obowiązuje taka sama i waha się od 35 euro (dla zwykłego uczestnika) do 75 euro (dla maniaka, który na taką imprezę musi zabrać swój sprzęt). Na szczęście nie potrzebujemy wizy ani zaproszenia, aby na tę imprezę pojechać. Pobyt do 90 dni u naszych podbiegunowych przyjaciół wymaga jedynie dowodu osobistego (lub paszportu).
Patrząc na zdjęcie z poprzedniego konwentu, aż chce się pogratulować narodowi, który ma siedmiokrotnie mniej ludności, dobrej organizacji. W naszej ojczyźnie były kiedyś Gambleriady, ale pomysł po kilku latach umarł i nikt nie odważył się go przywrócić do życia. Jaskółką zwiastującą dobrą nowinę może być Zjazd Twórców Gier w Warszawie, zorganizowany przez osoby znane z polskiej sceny klikowej. Jeśli lista zainteresowanych (także mediów i firm z branży komputerowej) będzie rósł jak do tej pory, być może za kilka lat to my będziemy zapraszać Finów.
Ach, jeszcze najważniejsze. Jeśli chcecie polecieć do Finalndii na Assembly 2009, zarezerwujcie sobie początek sierpnia - od 6 do 9.
To właśnie o tych tematach chciałem napisać, jednak krótkie wprowadzenie było wręcz obowiązkowe. Posłuchać będzie można m.in. o najnowszej skandynawskiej produkcji Blueberry Garden, która na ostatnim Festiwalu Gier Niezależnych w Kalifornii, zdobyła najbardziej prestiżową i cenną nagrodę Seumasa McNally'ego. Gry komputerowe będą głównymi tematami jeszcze kilku wykładów, np. "Lekcja nauki tworzenia gier" (chyba dla nauczycieli), "Szybkie tworzenie gier" (dla niecierpliwych i na rozmaite turnieje) czy "Założenie firmy produkującej gry komputerowe" (w Polsce też by się przydało). Pełną listę wraz krótkim opisem znajdziecie tutaj.
Finowie, przynajmniej ci korzystający z komputera, na szczęście nie są nacjonalistami i pozwalają przyjeżdżać obcokrajowcom. Cena wejścia wszystkich obowiązuje taka sama i waha się od 35 euro (dla zwykłego uczestnika) do 75 euro (dla maniaka, który na taką imprezę musi zabrać swój sprzęt). Na szczęście nie potrzebujemy wizy ani zaproszenia, aby na tę imprezę pojechać. Pobyt do 90 dni u naszych podbiegunowych przyjaciół wymaga jedynie dowodu osobistego (lub paszportu).
Patrząc na zdjęcie z poprzedniego konwentu, aż chce się pogratulować narodowi, który ma siedmiokrotnie mniej ludności, dobrej organizacji. W naszej ojczyźnie były kiedyś Gambleriady, ale pomysł po kilku latach umarł i nikt nie odważył się go przywrócić do życia. Jaskółką zwiastującą dobrą nowinę może być Zjazd Twórców Gier w Warszawie, zorganizowany przez osoby znane z polskiej sceny klikowej. Jeśli lista zainteresowanych (także mediów i firm z branży komputerowej) będzie rósł jak do tej pory, być może za kilka lat to my będziemy zapraszać Finów.
Ach, jeszcze najważniejsze. Jeśli chcecie polecieć do Finalndii na Assembly 2009, zarezerwujcie sobie początek sierpnia - od 6 do 9.
Strona główna wydarzenia: Link
KOMENTARZE
Gość
+0
2009-06-26 22:12:35
Na pierwszym miejscu powinieneś postawić o wiele bliższy nam Zjazd Twórców Gier a nie Assembly. O assembly mówisz w stylu swiadczacym o tym ze jest szansa ze pare osob czytajacych VG tam pojedzie. Mam wątpliwości czy w ogóle ktoś znajdzie się w te wakacje w Finlandii, czy w ogole w tym roku, a co dopiero wybierze się tam specjalnie na Assembly. Bądźmy realistami.
1