Zgodnie z przewidywaniami, ekipa Beamdog zapowiedziała nową część Baldur’s Gate. Nie jest to jednak pełnoprawna „trójka”, lecz po prostu niewielka (jak na baldursowe standardy) odsłona, osadzona między wydarzeniami pierwszej i drugiej części, śmigająca na antycznym już silniku Infinity.

Siege of Dragonspear, bo tak będzie nazywać się dodatek (wymagający Baldur’s Gate 1: Enhanced Edition), doda ok. 25 godzin nowych przygód i pozwoli dowiedzieć się, co dokładnie wydarzyło się między śmiercią Sarevoka a uwięzieniem drużyny w klatkach. Co ciekawe, w oryginalnej wersji gry głosów użyczą te same osoby, co w oryginale. Zostanie dodana również nowa klasa i specjalny poziom trudności „story mode”, w którym nie da się przegrać.

Premiera? Prawdopodobnie jeszcze w tym roku.

http://www.siegeofdragonspear.com

Informacje dodatkowe: