Ponad rok po premierze, studio Polytron oficjalnie zapowiedziało wypuszczenie aktualizacji do gry FEZ. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, powinna pojawić się na przestrzeni najbliższych miesięcy.

Wszystko dzięki złagodzeniu polityki aktualizacji przez Microsoft. Dotychczas producent każdej gry mógł opublikować bezpłatnie tylko jednego patcha – każdy następny wiązał się już z gigantycznymi kosztami, sięgającymi nawet kilkudziesięciu tysięcy dolarów. W zamyśle miało to zmusić twórców do wypuszczania na rynek jak najbardziej dopracowanych gier.

Niestety, w przypadku FEZ-a to właśnie pierwsza aktualizacja wprowadziła duży błąd, uszkadzając sejwy niektórych graczy. Jak tłumaczył wówczas szef studia Polytron, Phil Fish, koszty były zbyt wysokie, by mógł pozwolić sobie na nie pozwolić producent zatrudniający zaledwie kilka osób.

Obecnie, dzięki zniesieniu opłaty, ta skądinąd rewelacyjna platformówka wreszcie zacznie działać jak należy. Szkoda tylko, że ostatecznie najbardziej poszkodowani w całej sytuacji okazali się gracze.