Zgodnie z zapowiedziami, Microsoft pokazał swoją nową konsolę. Nie będzie to jednak Xbox 720 ani Xbox Infinite tylko – po prostu – Xbox One.

Sprzęt składa się z trzech części: konsoli, Kinecta oraz bezprzewodowego kontrolera. Całość napędza superszybki, ośmiordzeniowy procesor oraz 8 GB RAM-u. W środku znajdzie się też dysk twardy 500 GB, dysk Blu-ray oraz moduł Wi-Fi. Jeśli chodzi o oprogramowanie, będzie to miks Windowsa z systemem napisanym specjalnie na potrzeby konsoli.

W przeciwieństwie do X360, Kinect znajdzie się w każdym pudełku ze sprzętem i będzie wymagany do działania. Posiadacze małych mieszkań już mogą zacząć się martwić.

Xbox One będzie wymagał połączenia z Internetem, ale w przypadku produkcji dla pojedynczego gracza, Microsoft dopuści możliwość jedynie okresowego łączenia się z Siecią (co najmniej raz dziennie). Nie wiadomo niestety, jaki los czeka gry używane – prawdopodobnie każdy tytuł z XO zostanie przypisany do konta w Xbox Live, a przekazanie licencji wiązać się będzie z dodatkowymi opłatami.

Dokładna data premiery konsoli nie jest jeszcze znana, ale z pewnością nastąpi ona jeszcze w tym roku. Więcej szczegółów poznamy podczas targów E3 już w przyszłym miesiącu.

Microsoft o Xbox One

Pokaz urządzenia