Victory Games: Witaj Michał!

Michał: Witam wszystkich odwiedzających Victory Games!

VG: Od jak dawna zajmujesz się programowaniem?

M: Pierwszy raz odpaliłem kompilator w wieku 8 lat(?). Do dziś mam to uczucie, że mogę stworzyć co tylko zechce dzięki temu. Ale to że, zacząłem tak wcześniej nie znaczy, że jestem bardzo dobrym programistą.

VG: Czy przed stworzeniem Soldat-a zrobiłeś inne gry?

M: Zrobiłem, a właściwie robiłem masę gier. Soldat jest pierwszą grą, którą ukończyłem i stała się popularna. Wcześniejsze gry były robione tylko na mój i moich kolegów użytek. Robiłem głownie małe gry pod Turbo Pascala (DOS). Było tego z 30-50.

VG: Kiedy i jak powstał pomysł na stworzenie Soldat-a?

M: Pomysł powstał podczas gry w Day of Defeat (mod do Half-Life) gdzieś między wrześniem a listopadem 2002 roku. Wcześniej grałem dużo w Liero w liceum i stąd pomysł stworzenia gry multiplayerowej, osadzonej w dwuwymiarowym świecie.

VG: Ile czasu trwało wykonanie gry?

M: Cały czas ją właściwie robię, taka jest specyfika gry multiplayer, która się rozwija. Jeśli chodzi o pierwszą grywalną, publiczna wersję, to zajęło mi to gdzieś 7 miesięcy.

VG: Ile osób pracowało nad grą?

M: Jedna, tylko muzyka w grze jest zrobiona przez kogoś innego.

VG: Czy tworząc Soldat-a wzorowałeś się na innych grach?

M: Tak i myślę, że łatwo to zobaczyć. Jest wiele gier z których czerpałem wzorce i pomysły, ale głownie to z: Quake 2 jeśli chodzi o dynamikę gry i Liero jeśli chodzi o dwuwymiarowy charakter.

VG: Co sprawiło Ci najwięcej trudności podczas tworzenia Soldat-a?

M: Wymyślić fabułę :). Nie, najwięcej trudności sprawia mi serwer dedykowany pod Linux'a, bo niestety wina za jego problemy nie jest w całości moja.

VG: Soldat odniósł wielki sukces nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Co Twoim zdaniem, miało na to wpływ?

M: To gracze powinni powiedzieć, ale według mnie po prostu wcześniej nie było takiej gry i do dziś nie ma. Poza tym Soldat jest uzależniający i ludzie świetnie się przy tym bawią.

VG: Często pojawiają się nowe, uaktualnione wersje gry. Czy planujesz wydać część drugą?

M: Nie planuje, wolę udoskonalać Soldat 1. Powód jest taki, że prawie niemożliwe jest zrobić grę lepszą. Można zrobić wszystko lepiej, grafikę, fizykę, kod sieciowy, ale lepszej grywalności nie da się łatwo zrobić. Rzadko który sequel jest lepszy, gra zawsze traci gdy wychodzi druga cześć. Wołałbym zrobić grę podobna i nie nazywać jej Soldat 2.

VG: Organizowane są turnieje w Soldat, czy sam bierzesz w nich udział?

M: Nie, byłoby to trochę dziwne i gdybym brał udział, to bym o tym nie powiedział .

VG: Co sądzisz o takich serwisach jakim jest Victory Games?

M: Takie serwisy są jedynym sposobem na istnienie nie komercyjnych gier. M.in. właśnie dzięki takim serwisom i ludziom, którzy tworzą w nich społeczność, Soldat jest popularny.

VG: Dziękujemy za wywiad i życzymy dalszych sukcesów!

M: Dzięki, możecie na mnie liczyć.

Wywiad przeprowadził: Roki