Space shootery to jeden z moich ulubionych gatunków gier shareware. Mimo, że wychodzi ich za trzęsienie to i tak nie mogę odmówić sobie przyjemności zrecenzowania kolejnej typowej do bólu, ale pięknie zrealizowanej kosmicznej strzelanki.   Alien Stars to vertical shooter, a więc lecimy z dołu do góry. Autorzy nie silili się na wymyślanie kolejnej historyjki z cyklu „obcy zaatakowali naszą planetę” i chwała im za to. Po odpaleniu gry wita nas piękne, przejrzyste menu, którego nie powstydziłaby się pudełkowa produkcja. Nie pomylimy się, gdy już w tym momencie stwierdzimy, że twórcy przyłożyli się do pracy.   Już pierwszy level utwierdził mnie w przekonaniu, że mam do czynienia ze wspaniale zrealizowaną kosmiczną strzelanką. Nie uświadczymy tu chaosu znanego z wielu podobnych produkcji. Gra jest trudna, lecz nie odczuwałem irytacji, a wręcz przeciwnie - wiedziałem, że każda porażka to wina moich błędów, a nie przeładowania levelu przeciwnikami. Zawsze znajdzie się miejsce, w którym można się ukryć przed gradem pocisków.   Przeciwnicy są doskonale zaprojektowani, przypominają mechaniczne owady. Ich animacja także nie budzi zastrzeżeń. Tła są bardzo różnorodne, pierwsza plansza to kosmiczna bitwa, a już w drugiej lecimy nad powierzchnią planety. W parze z niezłą grafiką idzie wspaniałe udźwiękowienie, na każdym poziomie usłyszymy inną muzykę. Zwieńczeniem każdego etapu jest paskudny boss, który może nam sprawić trochę problemów :)   Alien Stars jest doskonałym przykładem na to, że nie każdy space shooter musi być klonem poprzedniego. Czasem proste zabiegi potrafią podnieść grywalność i wynieść grę ponad inne w danym gatunku. Alien Stars to zdecydowanie pierwsza liga vertical shooterów. Dla fanów gatunku pozycja obowiązkowa!