W erze gier, trudno aktualnie znaleźć coś całkowicie oryginalnego, coś po prostu swojego. Nie ma się co dziwić, bo przez nawał tych wszelkich produkcji. przewinęły się chyba najbardziej zwariowane pomysły, z drugiej jednak strony czy wzorowanie się na dawnych hitach jest czymś naprawdę złym? Myślę, że nie, pod warunkiem, że się to dobrze robi.  Cow Jones jest klonem popularnego niegdyś Pac-Mana, w którym mieliśmy za zadanie zebrać (zjeść?) wszystkie kuleczki na planszy, unikając przy tym wrogo nastawionych duszków. Czasami trafiały się bonusy, które dawały nam możliwość, przez jakiś określony czas, unicestwienia wrogów. Podobne, a nawet takie same zasady występują w grze Cow Jones, tyle tylko, że zamiast duchów mamy niedźwiedzie, natomiast zamiast żółtej kuleczki, przyjdzie nam pokierować…krową.  Przez dobranie postaci, już na samym początku widać, że autorzy skupili się najbardziej na sferze humorystycznej. Od czasu do czasu w grze pojawiają się ciekawe przedmioty, jak choćby klatki dla niedźwiedzi, młotki i pioruny, umożliwiające szybsze poruszanie. Warto wspomnieć także, o możliwości teleportacji z jednego końca planszy na drugi i trzeba przyznać, że często ratuje to życie. Graficznie gra stoi na poziomie średnim, ale kolorystyka i ładne, zmieniające się co kolejny poziom tło, rekompensują to w zupełności. Zabawie towarzyszy nam miła dla ucha muzyczka oraz dość często śmieszne odgłosy i dźwięki. Samo poruszanie postaci jest tak komiczne, że powoduje uśmiech na twarzy.  Cow Jones to ciekawa gra, dobra na poprawę humoru. Mimo, że zasady praktycznie są takie same jak w powielanym wielokrotnie Pac-Manie, to potrafi ona przyciągnąć na dłuższy czas do monitora. Jednak nie nastawiałbym się tu na hit, bardziej na coś lekko powyżej przeciętności. Miłej zabawy!