800 MHz, 64 MB RAM
Rekordy online
David vs. Goliath
Chyba każdy, nawet przedstawiciel pokolenia podstawówkowego, słyszał o małym, dzielnym Dawidzie i wielkim wojowniku Goliacie. Opowieść nagłośniona przez Stary Testament wielokrotnie pokazywana była w wielu środkach przekazu - filmach, gazetach, grach. Programiści z Zango Games postanowili wykorzystać młokosa (bo tak stereotypowo postrzegany jest Dawid) do walki z potężnym tyranem jako pomysł dla swojej gry. I trzeba przyznać, że nieźle im to wyszło. Gracz wciela się w Dawida - mieszkańca pewnej krainy, która została najechana przez armię Goliata - potężnego robota. Jako osoba o prawej duszy i dobrym sercu, bierze swoją procę (a może bolo - kto go tam wie) i wyrusza rozprawić się z okupantem. Wyprawa nie będzie łatwa, ponieważ dostępu do władcy bronią jego niezliczone sługi pod postaciami żołnierzy, wyposażeni w najróżniejszą broń. Na szczęście także główny bohater nie pozostanie z miotaczem kamieni. Po drodze znajdzie kilkanaście rodzajów broni, pozwalające uzbroić młodzieńca niczym Rambo lub członka oddziału do zniszczenia wszystkie co tylko da się zniszczyć. Nie pasuje to co prawda do wizerunku łagodnego i mądrego chłopca, jakim atakowano nas z innych form tej historii, ale skoro Goliat jest nie tylko olbrzymem, ale i cyborgiem... Prócz nawałnicy wrogów i mnóstwa broni, Dawid spotka także Profesora Harolda, który będzie służył wszelkimi podpowiedziami odnośnie gry, a także kupca, który sprzeda mu najnowsze zdobycze techniki. Całość prezentuje się znakomicie - zarówno dźwięk jak i grafika stoją na niezwykle wysokim poziomie, co w przypadku gry darmowej, zasługuje na najwyższe uznanie. Dawidem steruje się przy pomocy myszki - tak jakby był on kursorem. Osobiście, przypadł mi ten sposób do gustu. Dzięki niemu można wyczuć, z jaką siłą należy ruszyć gryzoniem, żeby znaleźć się w konkretnym miejscu na planszy. Minusem może być dodatek do gry, który instaluje się w systemie i co jakiś czas otwiera stronę przeglądarki z reklamą. Ale skoro gra jest darmowa, autorzy muszą jakoś zarobić na życie. David vs. Goliath polecam przede wszystkim fanom prostych strzelanek, ale także ci lubiący poważniejszą rozrywkę, mogą znaleźć w niej coś dla siebie - ukojenie i niezmąconą niczym eksterminację armii złego Goliata...