jak to pobrać
Wspaniale dopasowana muzyka i dźwięki!
Klimat podobny do obcych, albo Space Hulk
Dość wciąga, jeśli przymknie się oko na niedoróbki
Zręcznie połączony tryb taktyczny i tryb FPP
Inteligencja marines!
Dość szkaradna grafika
Jakość wykonania i poziom dialogów
Niewiele rodzajów przeciwników
INFORMACJE
Gatunek: Strzelanki
Licencja: freeware
Data wydania: 0
Pobrań: 1439
Producent: Erik Hogan, Sam Jeffreys
Wymagania sprzętowe:
System operacyjny: Microsoft Windows
System operacyjny: Microsoft Windows
Dodatkowe opcje:
Edytor poziomów, Rekordy online
Edytor poziomów, Rekordy online
Język: Angielski
TAGI
INNE Z TEMATU
Derelict
OCEŃ
Ludzie lubią się bać, a przynajmniej uwielbiają to robić w komfortowych warunkach. Zastrzyk adrenaliny zaserwowany nam w kinie czy przed monitorem komputera odświeża i dodaje emocji szaremu dniu. Aby nam dostarczyć tego, jakże cennego, "towaru" twórcy gier komputerowych prześcigają się w próbach przerażenia swoich odbiorców, tworząc takie niezapomniane dzieła jak. Aliens vs Predator, Dead Space i wiele, wiele innych. Oczywiście są to produkcje komercyjne, zaś wśród gier freeware należących do tego gatunku pragnę wam przedstawić "Derelict", stworzoną przez maleńki, dwuosobowy zespół.
Czy jednak dzieło stworzone z myślą o zaserwowaniu nam dawki wspaniale negatywnych uczuć spełnia to zadanie? Zarówno tak, jak i nie... Jeśli posiadasz odrobinę cierpliwości i potrafisz przymykać oko na pewne niedoróbki to znajdziesz w tej grze to, czego szukasz- grywalność, rozgrywkę i solidną dawkę emocji.
Kontrolujemy oddział elitarnych marines, który wkracza na pokład olbrzymiego statku kosmicznego, aby oczyścić go z potworów powstałych na skutek użycia broni biologicznej przez obcych. Brzmi znajomo? Cóż, fabuła nie jest oryginalna, ale nie ona tu będzie grała pierwsze skrzypce.
Nasz oddział składa się z piątki asów: Specjalistę ds. komunikacji, Medyka, Inżyniera, Sapera i ciężko uzbrojonego Szturmowca. Każdy z nich ma unikalne zdolności i funkcję w drużynie, która jest dość oczywista i wynika z samego tytułu, przysługującego naszemu żołnierzowi.
Kontrola nad naszymi podopiecznymi jest możliwa poprzez użycie dwóch trybów: Trybu FPP, w którym możemy sterować pojedynczym żołnierzem jak w każdej innej strzelance, oraz z Trybu Taktycznego, w którym widoczna jest cała mapa, zaś my wydajemy naszym żołnierzom rozkazy poruszania się w określone punkty, aby jak najefektowniej ustawić swój oddział do obrony przed wrogiem. Oba te tryby dość zręcznie ze sobą współdziałają, a ich działaniu niewiele można zarzucić.
Przeciwnicy atakują nas w nieskończoność, pojawiając się w określonych punktach mapy. Są oni dużo szybsi od naszych marines, potrafią jednak atakować tylko z bliska, co daje nam przewagę, zwłaszcza przy zmyślnym rozstawieniu naszych wymiataczy. Szkoda tylko, że pozostawieni samym sobie, lub bez dokładnych rozkazów, nasi "elitarni" żołnierz potrafią stać odwróceni tyłem do wroga, nie osłaniać się nawzajem, a medyk zazwyczaj nie potrafi sam leczyć swych kolegów. Na całe szczęście, po pewnym przyzwyczajeniu, można zacząć kląć na Sztuczną Inteligencję dużo rzadziej.
Grafika, w której zaserwowano nam te dzieło jest... dość szpetna. Jest to, co prawda, gra 3D, jednak technologia w niej użyta sięga zamierzchłych czasów i to widać...Sztywne animacje, mała interakcja ze środowiskiem, kwadratowe kształty i szpetne tekstury to normalka. Właściwie, jedyne, co mi się w grafice podobało, to oświetlenie, które jest odpowiednio ciemne, zaś latarki umieszczone na broniach członków oddziału są naprawdę przydatne. Buduje to ciężki, mroczny klimat. Właśnie grafika jest kolejną (po SI kompanów) z tych rzeczy, na które trzeba w tej produkcji przymknąć oko.
Niesamowicie drętwe i marnie nagrane są też odzywki naszych kompanów, oraz głos jakiejś istoty, która rozmawia z nami przez znajdywane na planszach hologramy, co ma pewnie prezentować fabułę i jest dość powszechnym chwytem w tego typu grach (choćby legendarny System Shock 2), ale w tym dziele głos jest na tyle niezrozumiały, zaś napisy niedostępne, że nie miałem najmniejszego pojęcia, co próbuje mi przekazać...
Najmocniejszą stroną Derelict jest ścieżka muzyczna i dźwiękowa, która została, według mnie, wykonana na niesamowicie wysokim poziomie, jak na grę freeware! Sugestywnie mroczna, ambientowa muzyka, która na dodatek zmienia się na energiczną w niektórych momentach, np. przy śmierci jednego z członków drużyny, oraz dźwięki w postaci "pipania" czujnika ruchu w najlepszym, znanym np. z "Obcego", stylu , obleśne dźwięki zbliżających się potworów, wszystko to buduje survival horrorowy klimat, który, mimo wszystkich wcześniej wymienionych wad, utrzymuje się i budzi silne emocje.
Całą ideą Derelict jest jak dla mnie mix "Obcych", "Space Hulk'a" (Świetna gra planszowa w świecie Warhammer 40000), oraz "System Shock 2". Zapożyczenia te, celowe bądź nie, są świetne, dzięki czemu ten survival horror z elementami taktycznymi i dobrym klimatem naprawdę potrafi wciągnąć! Tyle, że, jak już wspomniałem, trzeba mocno przymknąć oko na niedoróbki pokroju szpetnej grafiki, czy inteligencji naszych marines. Jeśli jednak już uda się cierpliwie przebrnąć przez owe niedogodności, odkryć można nieskrępowaną, klimatyczną rozgrywkę i sporą dozę grywalności. Polecam.
Czy jednak dzieło stworzone z myślą o zaserwowaniu nam dawki wspaniale negatywnych uczuć spełnia to zadanie? Zarówno tak, jak i nie... Jeśli posiadasz odrobinę cierpliwości i potrafisz przymykać oko na pewne niedoróbki to znajdziesz w tej grze to, czego szukasz- grywalność, rozgrywkę i solidną dawkę emocji.
Kontrolujemy oddział elitarnych marines, który wkracza na pokład olbrzymiego statku kosmicznego, aby oczyścić go z potworów powstałych na skutek użycia broni biologicznej przez obcych. Brzmi znajomo? Cóż, fabuła nie jest oryginalna, ale nie ona tu będzie grała pierwsze skrzypce.
Nasz oddział składa się z piątki asów: Specjalistę ds. komunikacji, Medyka, Inżyniera, Sapera i ciężko uzbrojonego Szturmowca. Każdy z nich ma unikalne zdolności i funkcję w drużynie, która jest dość oczywista i wynika z samego tytułu, przysługującego naszemu żołnierzowi.
Kontrola nad naszymi podopiecznymi jest możliwa poprzez użycie dwóch trybów: Trybu FPP, w którym możemy sterować pojedynczym żołnierzem jak w każdej innej strzelance, oraz z Trybu Taktycznego, w którym widoczna jest cała mapa, zaś my wydajemy naszym żołnierzom rozkazy poruszania się w określone punkty, aby jak najefektowniej ustawić swój oddział do obrony przed wrogiem. Oba te tryby dość zręcznie ze sobą współdziałają, a ich działaniu niewiele można zarzucić.
Przeciwnicy atakują nas w nieskończoność, pojawiając się w określonych punktach mapy. Są oni dużo szybsi od naszych marines, potrafią jednak atakować tylko z bliska, co daje nam przewagę, zwłaszcza przy zmyślnym rozstawieniu naszych wymiataczy. Szkoda tylko, że pozostawieni samym sobie, lub bez dokładnych rozkazów, nasi "elitarni" żołnierz potrafią stać odwróceni tyłem do wroga, nie osłaniać się nawzajem, a medyk zazwyczaj nie potrafi sam leczyć swych kolegów. Na całe szczęście, po pewnym przyzwyczajeniu, można zacząć kląć na Sztuczną Inteligencję dużo rzadziej.
Grafika, w której zaserwowano nam te dzieło jest... dość szpetna. Jest to, co prawda, gra 3D, jednak technologia w niej użyta sięga zamierzchłych czasów i to widać...Sztywne animacje, mała interakcja ze środowiskiem, kwadratowe kształty i szpetne tekstury to normalka. Właściwie, jedyne, co mi się w grafice podobało, to oświetlenie, które jest odpowiednio ciemne, zaś latarki umieszczone na broniach członków oddziału są naprawdę przydatne. Buduje to ciężki, mroczny klimat. Właśnie grafika jest kolejną (po SI kompanów) z tych rzeczy, na które trzeba w tej produkcji przymknąć oko.
Niesamowicie drętwe i marnie nagrane są też odzywki naszych kompanów, oraz głos jakiejś istoty, która rozmawia z nami przez znajdywane na planszach hologramy, co ma pewnie prezentować fabułę i jest dość powszechnym chwytem w tego typu grach (choćby legendarny System Shock 2), ale w tym dziele głos jest na tyle niezrozumiały, zaś napisy niedostępne, że nie miałem najmniejszego pojęcia, co próbuje mi przekazać...
Najmocniejszą stroną Derelict jest ścieżka muzyczna i dźwiękowa, która została, według mnie, wykonana na niesamowicie wysokim poziomie, jak na grę freeware! Sugestywnie mroczna, ambientowa muzyka, która na dodatek zmienia się na energiczną w niektórych momentach, np. przy śmierci jednego z członków drużyny, oraz dźwięki w postaci "pipania" czujnika ruchu w najlepszym, znanym np. z "Obcego", stylu , obleśne dźwięki zbliżających się potworów, wszystko to buduje survival horrorowy klimat, który, mimo wszystkich wcześniej wymienionych wad, utrzymuje się i budzi silne emocje.
Całą ideą Derelict jest jak dla mnie mix "Obcych", "Space Hulk'a" (Świetna gra planszowa w świecie Warhammer 40000), oraz "System Shock 2". Zapożyczenia te, celowe bądź nie, są świetne, dzięki czemu ten survival horror z elementami taktycznymi i dobrym klimatem naprawdę potrafi wciągnąć! Tyle, że, jak już wspomniałem, trzeba mocno przymknąć oko na niedoróbki pokroju szpetnej grafiki, czy inteligencji naszych marines. Jeśli jednak już uda się cierpliwie przebrnąć przez owe niedogodności, odkryć można nieskrępowaną, klimatyczną rozgrywkę i sporą dozę grywalności. Polecam.
KOMENTARZE
Gość
+0
2011-12-07 20:38:11
Gość
+0
2011-11-13 17:23:41
Świetna gra :
plusy:
- świetna muzyka
- klimat
- wciąga
- za darmo :)
minusy:
- dość dużo baboli
- przestarzała grafa
- AI marines
Ogólna ocena : 4
Polecam gorąco!!!!
plusy:
- świetna muzyka
- klimat
- wciąga
- za darmo :)
minusy:
- dość dużo baboli
- przestarzała grafa
- AI marines
Ogólna ocena : 4
Polecam gorąco!!!!
behavior
+0
2011-09-19 17:40:15
Grałęm kiedyś wtą grę w końcówce lat ' 80. I ta gra mi się bardzo podobała. DM 19-09-11! TM
Gość
+0
2010-12-13 17:03:00
takie sobie
Mac Bad
+0
2010-04-11 00:51:17
Nie wszystkich. Wymagań nie podajemy w większości wtedy, kiedy najzwyczajniej na świecie nigdzie nie sią podane, łącznie ze stroną twórcy/dystrybutora
I jeszcze do kolegi piszącego o mojej ocenie:
Dziwnie jakoś grałeś w tą grę, skoro uważasz, że należy do gatunku RPG. Poza tym, na internecie ciężko znaleźć JAKĄKOLWIEK wersję językową, więc nie dziw się, że opisuję wyłącznie angielską (Tylko taka była dostępna). Nie biorę też odpowiedzialności za to, że pojawiła się na płytce po polsku. Dodatkowo gra ta nie jest demkiem, tylko wersją pełną, w związku z czym Twój komentarz jest nieco dziwny...
Mac Bad
+0
2010-04-11 00:46:35
Gość
+0
2010-04-10 20:07:44
czemu w wymagania sprzętowe jest puste miejsce?To dotyczy wszystkich gier tych nowszych dodanych
Gość
+0
2010-04-08 16:42:04
Grze dam 5 ale mam pewne zastrzezenia co do tego artykułu po 1 gra jest demkiem a ja mam pełna wersje z cda,.pl
Po 2 dodajcie te gre do rpg a nie do strzelanek bo to typowy rpg fpps czyli nie strzelalinka.
Po 3 Oprucz angielskiego jest tez jezyk Polski.
Po 4 Mac Bad jak dodajesz tu gry to rób to z głową
To tyle pozdro
Po 2 dodajcie te gre do rpg a nie do strzelanek bo to typowy rpg fpps czyli nie strzelalinka.
Po 3 Oprucz angielskiego jest tez jezyk Polski.
Po 4 Mac Bad jak dodajesz tu gry to rób to z głową
To tyle pozdro
Gość
+0
2010-03-27 23:12:25
pomysł bardzo fajny i dość dobra muzyka, ale z wykonaniem już gorzej niestety
Mac Bad
+0
2010-03-23 21:50:39
Zip, w którym spakowana jest cała gra.