Z racji zbliżających się Świąt, prezentuję wam gierkę traktującą pośrednio o Bożym Narodzeniu. Gracz wciela się w postać Świętego Mikołaja, którego zadaniem jest trafić swoimi milusimi pomocnikami w tarcze, umieszczone na szczytach gór. Pana w czerwonym prawdopodobnie nie było stać na katapultę, wyrzutnię, albo coś tego pokroju, więc skonstruował sobie cudowne urządzenie, składające się z dwóch choinek i różowego stanika, rozciągniętego między nimi. Oprócz umieszczania elfików na tarczach, możemy strącać pingwiny, które na balonikach odlatują do ciepłych krajów. Oczywiście wszystkie te działania są nagradzane punktami. Ciekawym i najważniejszym elementem tej produkcji jest humor. Nasze "pociski" przed lotem (jak i w locie) rzucają nam różne sprośne bądź głupawe teksty.  Grafika występująca w Elf Bowling 3 jest kolorowa i cukierkowa. Ogólnie prezentuje się bardzo ładnie, nie odstrasza, a przykuwa wzrok do komputera. Co prawda, za dużo jej nie ma, ale jak wszystkim wiadomo ilość nie zawsze równa się jakość. Muzyka jako tako nie występuje. Dlaczego jako tako? Ponieważ słychać ją tylko w Menu i nigdzie więcej. Dźwięki natomiast są perfekcyjnie wykonane i starannie dobrane. Sama rozgrywka jest humorystyczna i ciekawa.  Elf Bowling 3 jest grą płatną (19.99 USD) i wcale nie jest warta swojej ceny. Wersja Trial oferuje tylko jedną godzinę zabawy, ale to w zupełności wystarczy aby ukończyć grę i usunąć ją