Ile to już widzieliśmy strzelanek, gdzie kierujemy statkiem obserwowanym z boku, który leci wraz z przesuwającym się w bok ekranem, a Gracz ma za zadanie eliminować wszystko co się rusza? Czy kolejna taka gra może na dłużej przyciągnąć do komputera i sprawić by cały świat przestał dla nas istnieć? Ja uważam, że tak, a jeśli mi nie wierzysz, to koniecznie zagraj w Lethal Judgment 3!  Pierwsze wrażenie jest słabe, gdyż menu zostało przygotowane skromnie, ale ważne, że jest przejrzyste. Ale już po pierwszych minutach „właściwej gry” widać, że mamy do czynienia z bardzo rozbudowaną, pełną akcji i pełną fajerwerków strzelanką. Tradycyjnie na początku nasz statek wyposażony jest w zwykłą, wolną i słabą broń. Ale już po kilku trafnych zestrzeleniach nasze uzbrojenie rośnie w siłę i po niedługim czasie za jednym razem będziemy wystrzeliwali kilka potężnych pocisków naraz, łącznie ze strzelaniem do góry i w dół. Przeciwnicy są bardzo zróżnicowani i występują w różnych układach, np. pojedynczo lub w całych eskadrach, które dla utrudnienia rozdzielają się i wykonują rozmaite manewry. Co jakiś czas zdarzają się silniejsi przeciwnicy na których nie wystarczy pojedyncze trafienie, lecz będziemy musieli im poświecić więcej uwagi, eliminując przy tum resztę wrogich jednostek. Oprócz tego na samym końcu każdego z poziomów czeka na nas boss, czyli potężny przeciwnik wspierany dodatkowo mniejszymi jednostkami. Poziom gry rośnie w miarę postępów Gracza i jak na początku gra nie sprawi większych problemów nikomu, tak dalej jest coraz „lepiej”, znaczy się trudniej. Nie raz dojdzie do sytuacji, gdzie na ekranie będzie kilkadziesiąt wrogich maszyn; dodatkowo będziemy musieli uważać na wystrzelone przez nie pociski oraz inne „przeszkadzajki” – ujście z takiej sytuacji to wyzwanie na prawdziwego harcorowca!  Do przejścia czeka 6 długich poziomów. Każdy z nich jest w innej scenerii, co bardzo uatrakcyjnia zabawę. Walczyć będziemy od klasycznej scenerii w kosmosie, aż na dzikiej dżungli kończąc. Jeśli przejdziemy główny tryb gry (można szybciej) i będziemy posiadać odpowiednią ilość gotówki, którą zdobywamy niszcząc przeciwników, to będziemy mogli wybrać się do sklepiku na małe zakupy. I to jest właśnie ta rzecz, która niezwykle wydłuża żywotność Lethal Judgment 3 – DODATKI!!! Za zdobytą kasę możemy odblokować dostęp do mini gier, takich jak np. arkanoid, czy prostą strzelankę, gdzie za pomocą myszki kierujemy statkiem kosmicznym. Są też bardziej wyszukane dodatki, jak choćby kody, które ułatwią nam grę.  Do oprawy audiowizualnej nie mam żadnych zastrzeżeń – ta jest fantastyczna! Kilkadziesiąt ruchomych obiektów, wielkei zamieszanie, świetne efekty graficzne oraz niezwykle klimatyczne tła sprawiają niezwykłe wrażenie. Jedyne czego mi brakuje to trybu multiplayer, ale to można już wybaczyć twórcą. Podsumowując: Lethal Judgment 3 jest długa, dodatki efektywnie wydłużają czas gry, a wykonanie tylko umila wojnę, która odbywa się przed naszymi oczyma. GORĄCO POLECAM!