W XIX wieku na zachodnim wybrzeżu USA miał miejsce krótkotrwały okres zwany „gorączką złota”. Dziesiątki tysięcy ludzi zaczęło zjeżdżać do Kalifornii z nadzieją, że uda im się odnaleźć złoto. Okres ten został przedstawiony w wielu filmowych produkcjach, a teraz dzięki firmie Attic Games możemy wcielić się w jednego z osadników i wybrać się na poszukiwanie złota.

 Swoją przygodę w Lost Dutchman Mine 3D zaczynamy w małym miasteczku z 500$ dolarami w kieszeni. Przed wyruszeniem na poszukiwania koniecznie musimy odwiedzić tutejszy sklep i kupić przedmioty niezbędne do przeżycia na pustyni, tj. spory zapas wody, lampę, którą wykorzystamy w kopalniach oraz pistolet i amunicję. Niezbędny będzie również osioł, który za nas będzie wszystko niósł. Po zakupach przyjdzie czas na chwilę przyjemności i polecam zajrzeć do pobliskiego saloonu, w którym będziemy mogli napić się drinka (fajny efekt), postawić wszystkie pieniądze w grze w karty, czy po prostu odpocząć. W mieście można jeszcze odwiedzić sprzedawcę koni, tutejszą gazetę oraz lekarza. Jeśli będziemy w posiadaniu większej gotówki, to warto oddać ją do banku, gdzie dodatkowo będzie rósł procent. Tak przygotowani udajemy się na gorącą pustynię w celu znalezienia jak największej ilości złota.

 Po wyjściu z miasta kamera zmienia się na bardziej ogólną i przedstawia całą okolicę z oddali. Złota szukamy po przez wskazanie naszemu bohaterowi wybranego punktu na mapie. On tam się udaje i rozpoczyna kopanie. Po chwili ukazuje się komunikat z informacją czy w danym miejscu znajduje się złoto. W większości przypadków komunikat będzie zawierał negatywną informację, ale jeśli już trafiliśmy na nie, to zostajemy przeniesieni do kopalni, gdzie kamera zmienia się na widok z oczu bohatera i krążąc po korytarzach kopalni musimy odnaleźć złoty kruszec. Ewentualnie może się okazać, że znalezisko było niewielkie i otrzymamy stosowny komunikat. Podróżując po pustyni możemy natknąć się na bandę złodziei, z którymi będziemy musieli się zmierzyć w pojedynku na rewolwery. Tu również widok zmieni się na FPP (z oczu bohatera), gdzie celując we wrogów będziemy musieli ich zabić. Na gorących piaskach Arizony żyją Indianie, na których prędzej czy później się natkniemy. Niektórzy nastawieni są przyjaźnie i mogą nam zaoferować jedzenie i wodę, ale na naszej drodze może również stanąć wrogie plemię, z którym przeprowadzimy podobny pojedynek jak z bandytami.

 Grafika w Lost Dutchman Mine 3D prezentuje różny poziom. Niektóre lokacje wykonane zostały bardzo słabo jak np. pustynia, a inne wręcz wspaniale – w pełnym 3D, pięknie dobrane kolory i dużo małych szczegółów. Oprawa dźwiękowa wypada bardzo dobrze, zarówno podkład dźwiękowy jak i wszelkie odgłosy odpowiednio zostały dobrane do westernowej otoczki. Polecam zagrać, tym bardziej, że mało jest tytułów o tej tematyce, a w Lost Dutchman Mine 3D możemy zagrać za darmo!