Pomysł
Muzyka
Uboga wersja testowa
INFORMACJE
Gatunek: Sportowe
Licencja: shareware
Data wydania: 2006
Pobrań: 1229
Producent: INDUSTRY Entertainment
Wymagania sprzętowe:
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Angielski
INNE Z TEMATU
Master Kick
OCEŃ
Nie ma chyba osoby, która nie grałaby w piłkarzyki. Sterowanie zawieszonymi na belce zawodnikami do dziś może dostarczyć wiele frajdy. Tym bardziej, że jest ona dostępna na naszym komputerze. To wszystko za sprawą Master Kick.
W MK przyjdzie zasiąść nam za sterami stołu i pokierować wybraną drużynę do zwycięstwa. Tych w wersji shareware jest kilka. Nie różnią się niczym, oprócz barwy strojów. Rozgrywka jest do bólu klasyczna. Na boisku porusza się piłka, a wraz z nią nasi wybrańcy, którzy muszą strzelić gola. Sprawa(mimo intuicyjnego sterowania) tylko z pozoru wydaje się prosta. Aby to uczynić należy przesuwać futbolówkę w taki sposób, aby potem któryś z grajków wpakował ją do bramki. Oczywiście o powodzeniu decyduje również siła strzału. Na domiar złego, komputerowy gracz jest dosyć dobry. Potrafi na przykład odbić piłkę od bandy i strzelić efektownego gola. Te można oglądać na zwolnionych powtórkach. Dostępnych jest również kilka zróżnicowanych poziomów trudności, co zaliczam do plusów. Wersja shareware niestety nie ma wiele do zaoferowania. Jedyną zabawą są bowiem mecze towarzyskie. Sprawa wygląda inaczej po zakupie pełniaka. W nim czekają na nas takie atrakcje jak spotkania ligowe, wybór parkietu, możliwość ingerencji w taktykę i inne. Jest jednak rzecz o której ja, jako recenzent muszę wspomnieć. Mimo braku zróżnicowania, rozgrywka jest całkiem niezła. Podoba mi się pomysł przeniesienia klasycznej zabawy na ekrany naszych monitorów.
O grafice nie można powiedzieć złego słowa. Prosta, przyjemna i dopracowana. Tak w skrócie można ją określić. Denerwuje jednak mało przejrzyste menu. Muzyka może się podobać. Jest dynamiczna i szybko wpada w ucho. Taka sama sytuacja ma się z dźwiękami. Podczas meczu publiczność żyje. Z głośników dobiega nas doping kibiców. Kiedy padnie bramka, krzyczą w niebogłosy, kiedy spudłujemy - wyją. Można się poczuć jak na prawdziwym stadionie.
Master Kick jest naprawdę ciekawą alternatywą dla wszystkich tych, którym znudziły się fifopodobne tytuły. Wprawdzie swe skrzydła rozwija dopiero po zakupie, to i tak uważam, że na dyskach niektórych z was zagości ona na dłużej.
W MK przyjdzie zasiąść nam za sterami stołu i pokierować wybraną drużynę do zwycięstwa. Tych w wersji shareware jest kilka. Nie różnią się niczym, oprócz barwy strojów. Rozgrywka jest do bólu klasyczna. Na boisku porusza się piłka, a wraz z nią nasi wybrańcy, którzy muszą strzelić gola. Sprawa(mimo intuicyjnego sterowania) tylko z pozoru wydaje się prosta. Aby to uczynić należy przesuwać futbolówkę w taki sposób, aby potem któryś z grajków wpakował ją do bramki. Oczywiście o powodzeniu decyduje również siła strzału. Na domiar złego, komputerowy gracz jest dosyć dobry. Potrafi na przykład odbić piłkę od bandy i strzelić efektownego gola. Te można oglądać na zwolnionych powtórkach. Dostępnych jest również kilka zróżnicowanych poziomów trudności, co zaliczam do plusów. Wersja shareware niestety nie ma wiele do zaoferowania. Jedyną zabawą są bowiem mecze towarzyskie. Sprawa wygląda inaczej po zakupie pełniaka. W nim czekają na nas takie atrakcje jak spotkania ligowe, wybór parkietu, możliwość ingerencji w taktykę i inne. Jest jednak rzecz o której ja, jako recenzent muszę wspomnieć. Mimo braku zróżnicowania, rozgrywka jest całkiem niezła. Podoba mi się pomysł przeniesienia klasycznej zabawy na ekrany naszych monitorów.
O grafice nie można powiedzieć złego słowa. Prosta, przyjemna i dopracowana. Tak w skrócie można ją określić. Denerwuje jednak mało przejrzyste menu. Muzyka może się podobać. Jest dynamiczna i szybko wpada w ucho. Taka sama sytuacja ma się z dźwiękami. Podczas meczu publiczność żyje. Z głośników dobiega nas doping kibiców. Kiedy padnie bramka, krzyczą w niebogłosy, kiedy spudłujemy - wyją. Można się poczuć jak na prawdziwym stadionie.
Master Kick jest naprawdę ciekawą alternatywą dla wszystkich tych, którym znudziły się fifopodobne tytuły. Wprawdzie swe skrzydła rozwija dopiero po zakupie, to i tak uważam, że na dyskach niektórych z was zagości ona na dłużej.
KOMENTARZE
Gość
+1
2008-05-21 15:03:57
Nie podoba mi się mieszanina piłkarzyków z jakąś realną piłką - to gra stricte barowa/świetlicowa. Kibice? To powinny być odgłosy narąbanych kumpli :)
1