Humorystyczna
Nadal rozwijana
Występujący oczopląs
Na dłuższą metę nudna
INFORMACJE
Gatunek: Puzzle
Licencja: freeware
Data wydania: 2006
Pobrań: 2739
Producent: Sam Hocevar
Wymagania sprzętowe:
brak danych
brak danych
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Polski
INNE Z TEMATU
Monsterz
OCEŃ
Ostatnio da się zauważyć znaczny wzrost produkcji robionych specjalnie pod systemy Linux. Jednak programiści zdają sobie sprawę, że gry tworzone tylko pod ten darmowy system raczej nie mają szans na duży rozgłos i przerabiają je także pod Windows, dzięki czemu dana produkcja trafi na pewno do szerszej liczby użytkowników komputera (dając w ten sposób odrobinkę większy rozgłos autorowi). Dziś przedstawiam jeden z takich linuksowych projektów, który doczekał się także i wersji pod system Microsoftu.
Monsterz to puzzle, w którym głównym zadaniem jest ułożenie koło siebie minimum trzech buziek tego samego typu, dzięki czemu znikając zdobywamy punkty, a na ich miejsce pojawiają się nowe postacie. Jednakże utrudnieniem jest to, że można zrobić tylko jeden ruch pionowy, albo poziomy, umożliwiający zamienienie się dwóch wspomnianych buziek miejscami, które posunięcie to musi zakończyć się kompletem, inaczej uzyskujemy ujemne punkty, a mordki wracają na swoje miejsce. Brzmi skomplikowanie? Nic bardziej mylnego, bo w praktyce okazuje się, że gra jest bardzo, bardzo prosta, (jeżeli chodzi o zasady). Do wyboru mamy trzy rodzaje zabawy, to jest: :Classic?, czyli zwykłe układanie, ?Puzzle? ? umiejętne przesuwanie postaci tak, aby znajdujące się w środku planszy klocki dopasować do siebie, oraz ostatnia rozgrywka to ?Trainning?, którego chyba tłumaczyć nie trzeba. Aby nie było za prosto, goni nas czas, dopiero szybkie zdobywanie punktów będzie powodowało jego regenerację.
Grafika, choć bardzo kolorowa, nie wypada najlepiej i to największy minus tej produkcji. Całość zrobiona jest w formie humorystycznej i to widać po wykonaniu mordek, których liczba powinna zadowolić każdego malkontenta. W tle słychać całkiem sympatyczną muzykę, w połaczeniu z resztą dźwięków wypada dość pozytywnie. Postacie, które ignorujemy, pokazują swoje niezadowolenie w prawym rogu ekranu, jeżeli taka sytuacja nastanie trzeba jak najszybciej się nimi zainteresować, inaczej grę kończyć będziemy w nieskończoność.
Na szczęście dotychczasowa wersja to 0.6 (0.7 z dodatkowym utrudnionym oprogramowaniem) i jest nadzieja, że pewne rzeczy zostaną poprawione. Jak na razie Monsterz należy traktować jako taki malutki przerywnik od codziennych zajęć, bo raczej na coś bardziej poważnego tutaj liczyć nie można. Uwaga, po kilku minutach zabawy można dostać oczopląsu, dlatego też potrzeba kilku minut, aby wzrok wrócił do normalności.
Monsterz to puzzle, w którym głównym zadaniem jest ułożenie koło siebie minimum trzech buziek tego samego typu, dzięki czemu znikając zdobywamy punkty, a na ich miejsce pojawiają się nowe postacie. Jednakże utrudnieniem jest to, że można zrobić tylko jeden ruch pionowy, albo poziomy, umożliwiający zamienienie się dwóch wspomnianych buziek miejscami, które posunięcie to musi zakończyć się kompletem, inaczej uzyskujemy ujemne punkty, a mordki wracają na swoje miejsce. Brzmi skomplikowanie? Nic bardziej mylnego, bo w praktyce okazuje się, że gra jest bardzo, bardzo prosta, (jeżeli chodzi o zasady). Do wyboru mamy trzy rodzaje zabawy, to jest: :Classic?, czyli zwykłe układanie, ?Puzzle? ? umiejętne przesuwanie postaci tak, aby znajdujące się w środku planszy klocki dopasować do siebie, oraz ostatnia rozgrywka to ?Trainning?, którego chyba tłumaczyć nie trzeba. Aby nie było za prosto, goni nas czas, dopiero szybkie zdobywanie punktów będzie powodowało jego regenerację.
Grafika, choć bardzo kolorowa, nie wypada najlepiej i to największy minus tej produkcji. Całość zrobiona jest w formie humorystycznej i to widać po wykonaniu mordek, których liczba powinna zadowolić każdego malkontenta. W tle słychać całkiem sympatyczną muzykę, w połaczeniu z resztą dźwięków wypada dość pozytywnie. Postacie, które ignorujemy, pokazują swoje niezadowolenie w prawym rogu ekranu, jeżeli taka sytuacja nastanie trzeba jak najszybciej się nimi zainteresować, inaczej grę kończyć będziemy w nieskończoność.
Na szczęście dotychczasowa wersja to 0.6 (0.7 z dodatkowym utrudnionym oprogramowaniem) i jest nadzieja, że pewne rzeczy zostaną poprawione. Jak na razie Monsterz należy traktować jako taki malutki przerywnik od codziennych zajęć, bo raczej na coś bardziej poważnego tutaj liczyć nie można. Uwaga, po kilku minutach zabawy można dostać oczopląsu, dlatego też potrzeba kilku minut, aby wzrok wrócił do normalności.
KOMENTARZE
Gość
+0
2006-05-21 13:09:35
Mi się nie podoba. Pograłem chwilę [chociaż czułem do niej niechęć] i mi się znudziła. Zabawa na 5 minut gry/ dla wytrwałych 10 mi.
1