To, co kręci motocyklistów to prędkość i swoboda poruszania maszyną. Wyobraź sobie, że jesteś jednym z nich. Dostałeś motor i bierzesz udział w szaleńczym wyścigu po profesjonalnych torach czterech państw. Odpalasz sprzęt, ryk silnika powoduje ciarki na twojej skórze, a na linii startu nerwowo obserwujesz zmieniające się światła. Każda milisekunda staje się wiecznością, aż następuje ten długo oczekiwany moment. Ruszasz z całym impetem przed siebie, starając się wydobyć z motoru jak najwięcej. Wchodzisz w pierwszy zakręt, musisz zwolnić, bo wylecisz z toru...niestety za późno. Wjeżdżasz w piach i uderzasz w bandę, ale żadna przeszkoda nie pozwoli ci na rezygnację. Wracasz na tor i starasz się nadrobić stracone sekundy...

 Teraz za sprawą produkcji Greentube ten schemat zostaje nam przybliżony i możemy poczuć adrenalinę wyścigu na ekranach naszych monitorów. Na samym początku decydujemy się na rodzaj gry z trzech dostępnych Offline Mode, Training oraz Race. Pierwszą traktujemy jako zapoznanie się z możliwościami programu, ze sterowaniem oraz przetestowanie czterech torów. Niestety, brak tutaj gry z komputerem, przez co jedynym sensownym motywem jest wyścig z samym sobą (Ghost) i szlifowanie wyników. Jak wygląda natomiast gra przez Internet? Posiada podobne opcje, co opisana wyżej rozgrywka, z tą różnicą, że jest możliwość zabawy z żywymi zawodnikami (co jest logiczne). Niestety nie do końca w taki sposób, jaki znamy z podobnych produkcji. Czyli jak? Już śpieszę z tłumaczeniem. Każda nasza jazda jest rejestrowana i zapisywana na serwerze, a osiągnięty czas pozwala na wpisanie nas na odpowiednie miejsce w tabeli wyników. Gdy podczas startu pojawia się zawodnik, jest on tylko kopią jazdy gracza, który osiągnął lepszy czas od nas. Takie zastosowanie w grze ma swoje plusy i minusy. Zapewne pozytywem jest ciągły dostęp do zawodników lepszych od nas, co pozwala na szlifowanie wyników i udoskonalanie samej jazdy, przy braku marnowania czasu na osoby gorsze. Negatywem zapewne będzie brak możliwości gry z kolegą. Niestety, w wyścigu bierze udział tylko dwóch zawodników (my i rywal), co zmniejsza atrakcyjność opisywanej produkcji. Kolejna sprawa to brak możliwości wyboru motoru, jeździmy tylko na jednym i tym samym.

 Bardzo ładnie prezentuje się menu główne, które jest solidnie wykonane i przede wszystkim przystępne dla graczy. Sama zabawa od strony wizualnej nie wygląda źle, choć coraz bardziej przyzwyczajeni gracze do świetnych grafik, mogą czuć mały niedosyt. Motorem steruje się przyjemnie i trudno mieć tutaj jakiekolwiek pretensje. Tory są powykręcane i bardzo łatwo wjechać na piasek, a wtedy trzeba się liczyć z natychmiastową utratą prędkości i mozolnym wjeżdżaniem na asfalt (co często powoduje frustracje). W tle przygrywa dopingująca i wpadająca w ucho muzyka, a reszta dźwięków to głównie odgłosy motorów, także nie warto nad tym się rozpisywać.

 Moto Race Challenge 07 to ciekawy projekt, choć dość uproszczony z powodu braku gry z komputerem, braku gry z kilkoma graczami (powyżej dwóch) no i brakiem możliwości wyścigu z sąsiadem/kolegą. Mimo wszystko produkcja ta przyciąga na jakiś czas do monitora i pozwala na całkiem przyjemną zabawę.