Dobra oprawa
Szybko rosnący poziom trudności
Dołączony edytor
Trudno pokonać kogoś bombą
INFORMACJE
Gatunek: Logiczne
Licencja: freeware
Data wydania: 2006
Pobrań: 791
Producent: Bouncing Fox
Wymagania sprzętowe:
Brak danych
Brak danych
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Angielski
INNE Z TEMATU
Mr Pratt 2
OCEŃ
Pan Pratt jest emerytowanym nauczycielem chemii. W jego kręgu zainteresowań oprócz chemii znajduję się także nieumarli. Nie chodzi tu o czarną magię i nekromancję w wolnych chwilach. Wręcz przeciwnie - pan Pratt jest wzorowym strażnikiem dobra. Pech chciał, że za następny cel do nawiedzenia mroczne typy wybrały jeden z dworów. Biedaki chyba nie zauważyli, że to jego własność?
Przygoda zaczyna się w głównym hallu domu, przy samym wejściu i ciągnie się przez cały budynek. Głównym zadaniem w każdym z mini epizodów (kolejne korytarze) jest odnalezienie i wyeliminowanie wszelkich ruszających się przejawów obecności tych, którym odechciało się umrzeć, oraz ich "przyjaciół". W tym celu trzeba zwiedzić wszystkie pokoje w danym segmencie domu i osobiście przekonać nieproszonych gości, aby zechcieli go opuścić. W ilu kawałkach to zrobią, to już ich sprawa.
To, że zło lubi czaić się w rożnych dziwnych miejscach nie jest chyba żadną tajemnicą. Problem zaczyna się, gdy przyjdzie potrzeba na wyrzucenie go stamtąd. Na szczęście, mimo swego wieku (na oko może z 45 lat), pan Pratt jest bardzo zwinny. Aby lepiej walczyć ze szkieletami, zombi i innymi nietoperzami, nie raz zostanie zmuszony do łapania i podciągania się na krawędziach, przechodzenia pod poziomymi drabinkami. Poza tym, nikt tak szybko tak jak on nie przeładowuje strzelby - odnosi się wrażenie, jakby cała ładowana amunicja mieściła się w od razu w jednym magazynku, niezależnie czy jest to pięć, czy sto naboi.
Oprócz wspomnianej strzelby, pan Pratt będzie mógł wykorzystać także inne bronie, które pozostawił (lub wręcz zgubił) gdzieś w zakamarkach dworu. Są to małe bomby oraz miotacz ognia. Dostępny arsenał zależy od pokoju i tylko w jego obrębie może zostać użyty - po wyjściu z pomieszczenia wszystko znika, najpewniej za sprawą jakichś złych mocy. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby do eksterminacji wrogów użyć spadających z sufitu kolców (antywłamaniowe), zepchnąć ich w dziurę bez dna lub po prostu nakierować na kogoś bardziej żarłocznego.
Przechadzając się po nawiedzonych pokojach, łatwo zauważyć staranność wykonania Mr Pratt 2. Zarówno modele postaci, jak i ich płynna animacja oraz wszelkie tła pozytywnie wpływają na odbiór gry. Delikatna muzyka podtrzymuje mroczny klimacik panujący wśród upiornych sal, a podczas bliższej konfrontacji "ożywa" i staje się podkładem pod nieco szybszą akcję.
Mr Pratt 2 jest niewątpliwie grą bardzo udaną. Problem miałem jedynie z zakwalifikowaniem jej do konkretnej kategorii. W końcu postawiłem na logiczne - z czasem więcej tu kombinowania "jak?", niż myślenia "w co?" - i na srebrny medal. Gra warta pobrania, do czego zachęcam.
Przygoda zaczyna się w głównym hallu domu, przy samym wejściu i ciągnie się przez cały budynek. Głównym zadaniem w każdym z mini epizodów (kolejne korytarze) jest odnalezienie i wyeliminowanie wszelkich ruszających się przejawów obecności tych, którym odechciało się umrzeć, oraz ich "przyjaciół". W tym celu trzeba zwiedzić wszystkie pokoje w danym segmencie domu i osobiście przekonać nieproszonych gości, aby zechcieli go opuścić. W ilu kawałkach to zrobią, to już ich sprawa.
To, że zło lubi czaić się w rożnych dziwnych miejscach nie jest chyba żadną tajemnicą. Problem zaczyna się, gdy przyjdzie potrzeba na wyrzucenie go stamtąd. Na szczęście, mimo swego wieku (na oko może z 45 lat), pan Pratt jest bardzo zwinny. Aby lepiej walczyć ze szkieletami, zombi i innymi nietoperzami, nie raz zostanie zmuszony do łapania i podciągania się na krawędziach, przechodzenia pod poziomymi drabinkami. Poza tym, nikt tak szybko tak jak on nie przeładowuje strzelby - odnosi się wrażenie, jakby cała ładowana amunicja mieściła się w od razu w jednym magazynku, niezależnie czy jest to pięć, czy sto naboi.
Oprócz wspomnianej strzelby, pan Pratt będzie mógł wykorzystać także inne bronie, które pozostawił (lub wręcz zgubił) gdzieś w zakamarkach dworu. Są to małe bomby oraz miotacz ognia. Dostępny arsenał zależy od pokoju i tylko w jego obrębie może zostać użyty - po wyjściu z pomieszczenia wszystko znika, najpewniej za sprawą jakichś złych mocy. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby do eksterminacji wrogów użyć spadających z sufitu kolców (antywłamaniowe), zepchnąć ich w dziurę bez dna lub po prostu nakierować na kogoś bardziej żarłocznego.
Przechadzając się po nawiedzonych pokojach, łatwo zauważyć staranność wykonania Mr Pratt 2. Zarówno modele postaci, jak i ich płynna animacja oraz wszelkie tła pozytywnie wpływają na odbiór gry. Delikatna muzyka podtrzymuje mroczny klimacik panujący wśród upiornych sal, a podczas bliższej konfrontacji "ożywa" i staje się podkładem pod nieco szybszą akcję.
Mr Pratt 2 jest niewątpliwie grą bardzo udaną. Problem miałem jedynie z zakwalifikowaniem jej do konkretnej kategorii. W końcu postawiłem na logiczne - z czasem więcej tu kombinowania "jak?", niż myślenia "w co?" - i na srebrny medal. Gra warta pobrania, do czego zachęcam.
KOMENTARZE
Gość
+0
2008-07-06 17:34:50
A propos muzyki w pr pratt. Jaki ona ma tytuł ? Już w kiklu miejcach już ją słyszałem, ale nigdy nie poznałem tytułu. Proszę o pomoc jeśli ktoś zna tytuł tej piosenki.
Gość
+0
2006-08-02 14:30:36
fajna gierka polecam :D
Gość
+0
2006-07-31 14:33:53
nawet spoko, z początku miałem problem z paroma pokojami, ale już je ukończyłem
Gość
+0
2006-07-31 13:36:57
daje rade
1