Niepełnosprawność intelektualna - obniżenie poziomu rozwoju intelektualnego- zaburzenie rozwojowe, polegające na znacznym obniżeniu ogólnego poziomu funkcjonowania intelektualnego.
Wyścig samochodowy – jest to określony, z góry ustalonymi przepisami wyścig, w którym biorą udział zawodnicy, ścigający się samochodami wyścigowymi określonego w przepisach typu, po torze wyścigowym.
 Dlaczego tak zaczynam? Bo w tej grze mamy do czynienia z połączeniem obu wyżej wymienionych. Jak, zapytacie. Zapraszam do dalszej lektury.

 Z dziennikarskiego obowiązku,przed rzuceniem się i rozszarpaniem produkcji niczym głodny wilk muszę wspomnieć, o wstępnych założeniach studia Hand Made Games, które wydało tego potworka. Chodziło, o to aby ścigać się w pasjonujących rajdach pięcioma 'prawie' prawdziwymi samochodami, na dziesięciu 'prawie' prawdziwych torach osiągając przy tym zawrotne prędkości używając tytułowego nitra i odrobiny własnego sprytu. Zapowiada się nieźle? Jeśli dodać do tego wszystkie bajery graficzne, którymi szczycą się autorzy, moglibyśmy mieć Freeware idealny. Jednak jak to mawiają 'Chcieliśmy dobrze, a wyszło jak zawsze'. 

 Pierwszą rzeczą, która porazi nasze oczy już na starcie jest oprawa audiowizualna. Takie 'zaawansowanie' w darmowych rozrywkach może było atutem w roku 2004, ale chwalenie się tym w obecnym jest iście żałosne. Wszystko jest przekoloryzowane, niewyraźne i powoduje szybki ból oczu u gracza. Modele pojazdów przypominają kanciaste bryłki, na których ktoś namalował różne wzory. Jedynym plusem całego ambarasu są animacje, które stoją na przyzwoitym poziomie i nic im nie mogę zarzucić. Jeśli chodzi o warstwę audio jest bardzo źle. Z silników naszych bolidów nie wydostaje się prawie żaden dźwięk. Podobnie jest zresztą z każdym innym odgłosem. Nie ma ich tu prawie wcale.

 O ile niedoróbki graficzne da się przeboleć, to całej reszty zdecydowanie nie. Otóż drodzy czytelnicy mamy do czynienia z najgorszym AI w historii ścigałek. Nie mam nawet pewności co do terminu AI (Artificial Intelligence), gdyż znacznie bardziej pasowałby tutaj AR (Artificial Retardedness). Nasi oponenci mają wyraźne problemy ze znalezieniem trasy, przez co ich styl jazdy polega na odbijaniu się od band i poruszaniu się po trawie/piasku i od święta po torze. Co więcej, na niektórych trasach uparcie jadą pod prąd.

Dochodzi do tego jeszcze niesamowicie niewygodny model jazdy, który z realnym, a nawet zręcznościowym nie ma nic wspólnego. Pokonywanie łuków polega na wstępnym opanowaniu piekielnej podsterowności, która po chwili przeobraża się w jeszcze większą nadsterowność. Ot takie uroki nadmiernej przyczepności.

 Podsumowując, nie polecam. Pograć mogą jedynie desperaci, którzy za cel postawili sobie przejście każdej samochodówki na VG. Grafika jest zła, nawet nie przeciętna, dźwięk irytujący, a AR potrafi dobić nawet najbardziej wytrwałych.