dynamizm
masa ruchomych elementów
bonusowe poziomy
INFORMACJE
Gatunek: Bijatyki
Licencja: freeware
Data wydania: 2005
Pobrań: 4287
Producent: P. Hackett & J. Bourrie
Wymagania sprzętowe:
1 GHz, ATI Radeon 9500 lub GeForce3, DirectX 9
1 GHz, ATI Radeon 9500 lub GeForce3, DirectX 9
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Angielski
INNE Z TEMATU
Rumble Box
OCEŃ
Oryginalność, tego właśnie brakuje wielu grom, jakie są obecnie na rynku. Ale nie ma, co się dziwić, skoro w grach poruszono, wydawać by się mogło każdą tematykę. Na szczęście, co jakiś czas ukazuje się „inna” niż wszystkie produkcja, która posiada nowe pomysły i bardzo często olbrzymią grywalność. Do tej ostatniej grupy z całą pewnością zaliczyłbym Rumble Box, która jest wyjątkowo nietypową bijatyką.
Akcja toczy się na arenie otoczonej ścianami. Nasz zawodnik nie jest żadnym napakowanym gościem, który całe dnie spędza w siłowni – to postać zbudowana z kilkunastu sześcianów i głowy, którą tworzy kula. Wszystkie te elementy nie są ze sobą spójnie złączone, lecz są od siebie oddalone, ale tworzą ludzką sylwetkę. Podobnej budowy są nasi przeciwnicy, którzy cały czas starają się uderzyć naszego zawodnika tak, by ten rozsypał się… dosłownie! I to właśnie jest ten element gry, który sprawa, że Rumble Box tak bardzo wyróżnia się od innych gier. Każdy uderzony przez nas przeciwnik rozlatuje się na tyle elementów z ilu się składał i wszystkie one pozostają w miejscu, gdzie upadły do końca gry! Czym więcej rywali zniszczymy, tym więcej ich pozostałości pozostanie na arenie. A ich duża ilość jest bardzo ważna. Jak już wspomniałem, arenę otacza ściana. Jeśli uda nam się zniszczyć tylu nieprzyjaciół, by resztki, jakie po nich pozostały utworzyły dla nas podwyższenie, tak, by można było dzięki niemu wejść na ścianę, to otrzymamy dostęp do plansz bonusowych, na których bardzo łatwo nazbierać pokaźną ilość punktów.
Bonusowe poziomy niezwykle urozmaicają zabawę, dzięki swojemu zróżnicowaniu. Natkniemy się na takie, gdzie podobnie jak na zwykłych planszach, ale już w krótszym czasie należy zlikwidować jak największą ilość nieprzyjaciół, ale będą i takie, gdzie z góry będą opadać bomby, a naszym zadaniem będzie ich unikanie.
Kolejną ciekawostką jest interakcja z otoczeniem. Jeśli pod naszymi stopami znajdować już się będzie kilkaset klocków, a my na nie z impetem wrzucimy przeciwnika, to te, zaczną się osuwać. Jeśli wrogowie nas okrążą i marne będą nasze szanse na zlikwidowanie ich zwykłym ciosem, to możemy jednego z nich złapać, wziąć potężny zamach i puścić go na jego kolegów, tym samym likwidując całą zgraję. Zabawę uatrakcyjniają dodatki pokroju bomb, które ulokowane są na głowach niektórych przeciwników. Jeśli go zniszczymy, to bomba opada i spokojnie czeka aż my, bądź nasi przeciwnicy na nią wejdą i z hukiem wybuchnie, a jej siła dodatkowo rozrzuci okoliczne klocki po ścianach.
Oprawa audio-wizualna jest fantastyczna. Wszystko dzieje się w świecie 3D, a tysiące ruchomych elementów robią duże wrażenie. Gra szybko się nie znudzi, tym bardziej że autorzy Rumble Box przygotowali dwa odmienne tryby zabawy, które sami już odkryjecie. W grze nie ma, co prawda automatycznej funkcji, która umożliwia pochwalenie się swoimi najlepszymi wynikami w internecie, ale twórcy przygotowali możliwość wysłania ich przez pocztę elektroniczna (szczegóły na stronie producenta). Podsumowanie będzie krótkie: jak głosi napis, jaki pojawia się na końcu gry – BOOMba!!!
Akcja toczy się na arenie otoczonej ścianami. Nasz zawodnik nie jest żadnym napakowanym gościem, który całe dnie spędza w siłowni – to postać zbudowana z kilkunastu sześcianów i głowy, którą tworzy kula. Wszystkie te elementy nie są ze sobą spójnie złączone, lecz są od siebie oddalone, ale tworzą ludzką sylwetkę. Podobnej budowy są nasi przeciwnicy, którzy cały czas starają się uderzyć naszego zawodnika tak, by ten rozsypał się… dosłownie! I to właśnie jest ten element gry, który sprawa, że Rumble Box tak bardzo wyróżnia się od innych gier. Każdy uderzony przez nas przeciwnik rozlatuje się na tyle elementów z ilu się składał i wszystkie one pozostają w miejscu, gdzie upadły do końca gry! Czym więcej rywali zniszczymy, tym więcej ich pozostałości pozostanie na arenie. A ich duża ilość jest bardzo ważna. Jak już wspomniałem, arenę otacza ściana. Jeśli uda nam się zniszczyć tylu nieprzyjaciół, by resztki, jakie po nich pozostały utworzyły dla nas podwyższenie, tak, by można było dzięki niemu wejść na ścianę, to otrzymamy dostęp do plansz bonusowych, na których bardzo łatwo nazbierać pokaźną ilość punktów.
Bonusowe poziomy niezwykle urozmaicają zabawę, dzięki swojemu zróżnicowaniu. Natkniemy się na takie, gdzie podobnie jak na zwykłych planszach, ale już w krótszym czasie należy zlikwidować jak największą ilość nieprzyjaciół, ale będą i takie, gdzie z góry będą opadać bomby, a naszym zadaniem będzie ich unikanie.
Kolejną ciekawostką jest interakcja z otoczeniem. Jeśli pod naszymi stopami znajdować już się będzie kilkaset klocków, a my na nie z impetem wrzucimy przeciwnika, to te, zaczną się osuwać. Jeśli wrogowie nas okrążą i marne będą nasze szanse na zlikwidowanie ich zwykłym ciosem, to możemy jednego z nich złapać, wziąć potężny zamach i puścić go na jego kolegów, tym samym likwidując całą zgraję. Zabawę uatrakcyjniają dodatki pokroju bomb, które ulokowane są na głowach niektórych przeciwników. Jeśli go zniszczymy, to bomba opada i spokojnie czeka aż my, bądź nasi przeciwnicy na nią wejdą i z hukiem wybuchnie, a jej siła dodatkowo rozrzuci okoliczne klocki po ścianach.
Oprawa audio-wizualna jest fantastyczna. Wszystko dzieje się w świecie 3D, a tysiące ruchomych elementów robią duże wrażenie. Gra szybko się nie znudzi, tym bardziej że autorzy Rumble Box przygotowali dwa odmienne tryby zabawy, które sami już odkryjecie. W grze nie ma, co prawda automatycznej funkcji, która umożliwia pochwalenie się swoimi najlepszymi wynikami w internecie, ale twórcy przygotowali możliwość wysłania ich przez pocztę elektroniczna (szczegóły na stronie producenta). Podsumowanie będzie krótkie: jak głosi napis, jaki pojawia się na końcu gry – BOOMba!!!
KOMENTARZE
Gość
+0
2005-11-18 21:53:17
multi w takiej grze w której główną zaltą jest fizyka raczej odpada ze wzgledu na lagi podczas takiej gry.
Gość
+0
2005-11-18 19:31:55
Suuuuupppppppeeeeeeeerrrrrr gra
Gość
+0
2005-11-18 15:57:15
Uff, wreszcie zdołałem się oderwać od tej gry :] Ledwo przczytałem opis i od razu zrozumiałem, że to mi się spodoba! Przez tyle czasu szukałem darmowego mordobicia, a jak już się dowiaduję o jakimś, to jest to od razu dzieło sztuki ;)
ZALETY:
POMYSŁ!, grywalność, bonusowe poziomy (do jednej planszy jest ich kilka z tego co zauważyłem), fajne ciosy (rzut przeciwnikiem rulez ;)), fizyka
WADY:
chwilami, pod presją walki można się pogubić i w zalewie sześcianów nie zauważyć samego siebie ;p), mogloby byc jednak wiecej ciosów, brak trybu multiplayer...
Naprawdę polecam i zapewniam, że gra ta ma wiele innych zalet ;) GRAĆ! Roki, dzięki ci za linka.
Gość
+0
2005-11-18 14:59:25
BOOMba!!!
(1) Poprzednia 1 2 3