przyjemna
potrafi znudzić
INFORMACJE
Gatunek: Zręcznościowe
Licencja: shareware
Data wydania: 2006
Pobrań: 2380
Producent: Aliasworlds Entertainment
Dystrybutor: Alawar Entertainment
Wymagania sprzętowe:
brak danych
brak danych
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Polski
INNE Z TEMATU
Snowy: Puszukiwacz skarbów 2
OCEŃ
Niedźwiedź polarny Snowy pragnie dotrzeć do Arktyki i ponownie w jego zadaniu musisz pomóc mu właśnie Ty. Na wstępie zaznaczam, że Snowy: Puszukiwacz skarbów 2 cierpi na syndrom typowego sequela, ale jeśli nie grałeś w poprzedniczkę lub grałeś i Ci się spodobała, to...
Celem Snowy'ego jest zebranie wszystkich klejnotów, świecidełek i kosztowności widocznych i niewidocznych (o tym zaraz) na planszy, a następnie udanie się do wyjścia. Nie jest to oczywiście takie proste, gdyż jesteśmy ścigani przez przeciwników, z którymi kontakt kończy żywot naszego niedźwiadka i wymusza konieczność powtarzania etapu. Wrogie istoty działają na prostych skryptach i czasem głupieją, tak więc częściej wpada się przez własny błąd niż ich zaradność. Snowy uzbrojony jest w morderczy kilof, którym... rozłupuje na pół czaszki przeciwników! Dobra, to był żart. Kilof służy do kopania w ziemi, aby móc zdobyć ukryte cenności lub wykopać dół na przeciwnika (posłusznie wejdzie) i dać sobie chwilę czasu. Czasem trzeba działać pod presją, z jednej strony napierający przeciwnicy, a z drugiej należy wymyślić sposób na przekopanie się niżej, tak aby nie utknąć we własnej dziurze (kto pod kim dołki kopie...). Autorzy pomyśleli zarówno o starszych i młodszych graczach. W Snowy: Puszukiwacz skarbów 2 dostępne są dwa tryby zabawy: dla dzieci i trudniejszy dla starszej publiki. Najmocniejszą stroną produkcji jest chyba oprawa audiowizualna. Najprościej grafikę porównać chyba można do Worms: Blast (zwłaszcza tła), a dźwięków trzeba już posłuchać samemu, moim zdaniem fantastycznie pasują do tej produkcji.
Snowy: Puszukiwacz skarbów 2 to typowy sequel oprarty na zasadzie: więcej, ładniej i znów więcej. Jednak nie wszystkim brak większych innowacji przeszkadza. Mimo wszystko, dla odprężenia w Snowy'ego warto zagrać.
Celem Snowy'ego jest zebranie wszystkich klejnotów, świecidełek i kosztowności widocznych i niewidocznych (o tym zaraz) na planszy, a następnie udanie się do wyjścia. Nie jest to oczywiście takie proste, gdyż jesteśmy ścigani przez przeciwników, z którymi kontakt kończy żywot naszego niedźwiadka i wymusza konieczność powtarzania etapu. Wrogie istoty działają na prostych skryptach i czasem głupieją, tak więc częściej wpada się przez własny błąd niż ich zaradność. Snowy uzbrojony jest w morderczy kilof, którym... rozłupuje na pół czaszki przeciwników! Dobra, to był żart. Kilof służy do kopania w ziemi, aby móc zdobyć ukryte cenności lub wykopać dół na przeciwnika (posłusznie wejdzie) i dać sobie chwilę czasu. Czasem trzeba działać pod presją, z jednej strony napierający przeciwnicy, a z drugiej należy wymyślić sposób na przekopanie się niżej, tak aby nie utknąć we własnej dziurze (kto pod kim dołki kopie...). Autorzy pomyśleli zarówno o starszych i młodszych graczach. W Snowy: Puszukiwacz skarbów 2 dostępne są dwa tryby zabawy: dla dzieci i trudniejszy dla starszej publiki. Najmocniejszą stroną produkcji jest chyba oprawa audiowizualna. Najprościej grafikę porównać chyba można do Worms: Blast (zwłaszcza tła), a dźwięków trzeba już posłuchać samemu, moim zdaniem fantastycznie pasują do tej produkcji.
Snowy: Puszukiwacz skarbów 2 to typowy sequel oprarty na zasadzie: więcej, ładniej i znów więcej. Jednak nie wszystkim brak większych innowacji przeszkadza. Mimo wszystko, dla odprężenia w Snowy'ego warto zagrać.
KOMENTARZE
Gość
+0
2006-03-15 18:08:41
Seria Snowy... jest bardzo sympatyczna. Myślę, że odpowiednia dla dzieci. Osobiście pograłam sobie w wersję Shareware. Nie wiem, gdzie można dokonać zakupu. Jeżeli ktoś jest zorientowany, uprzejmie proszę o pomoc...
Gość
+0
2006-02-23 11:48:23
Wygląda ciekawie i jest ciekawa szczególnie dla młodszych dzieci ale jeden i poważny minus to to że można tylko w tą grę grać przez 60minutek a potem trzeba wykupić kod za 12,95euro i jak tu wytłumaczyć dziecku że już nie zagra w misia ....
Gość
+0
2006-02-16 18:59:53
Jeszcze w to nie grałam ale wygląda ciekawie
1