Procesor 1.5Ghz\Karta graf. Geforce7600 lub lepsza
Rekordy online

Dead Cyborg Episode 1



Testując darmowe przygodówki już dawno nie spotkałem się z tak bardzo rozbudowaną produkcją, która odświeżyłaby ten zapominany gatunek i wprowadziła do niego pewne innowacje. Dzisiejsza propozycja założeniami gry, przypomina trochę popularne swego czasu serie jak - Myst czy Atlantis, czyli tytuły łączące w sobie całkowicie trójwymiarowy świat (rodem z FPSów) z elementami produkcji przygodowych.
Wędrówkę rozpoczynamy po wyjściu z kapsuły, w której nasza postać - spędziła ostatnie lata życia. Bohater oczywiście nic nie pamięta, a otaczający go świat powoduje u niego po części uczucie strachu i niepokoju. Podróżując w skórze naszego bohatera po zniszczonym kompleksie badawczym, staramy się odkryć kim jest i w jaki sposób się tutaj znalazł. Pomimo braku wyraźnie zarysowanej fabuły, zabawa jest naprawdę przyjemnie, a wszelakie niedociągnięcia w kwestii historii - są nadrabiane świetną mechaniką rozgrywki.
Lokacje wykreowane przez autora wyglądają naprawdę genialnie, i idealnie wpasowują się w koncepcję zniszczonego świata przyszłości, w którym widać tylko wysłużone roboty, i inne ledwo działające industrialne maszyny. Klimat gry świetnie budują zdezelowane i brudne - elementy otoczenia, oraz dźwięki, które są w stanie wywołać odpowiednie napięcie, a poniekąd czasem uczucie - strachu.
Co ciekawe sterowanie w grze odbywa się wyłącznie za pomocą klawiatury, co może nieco dziwić gdyż idealnym rozwiązaniem w tego typu mechanice zabawy, byłoby wykorzystanie - popularnego WSADa wraz z myszką. Ostatecznie jednak trzeba przyzwyczaić się do kontroli zaproponowanej przez autora, co jednak po pewnym obyciu z grą - przestaje być uciążliwe i nie psuje ogólnie pojętej przyjemności płynącej z rozgrywki.
Elementy logiczne skoncentrowane są przede wszystkim na znajdowaniu właściwych przedmiotów, a następnie ich używaniu w odpowiednich miejscach na planszy. Gra wbrew pozorom nie należy do najprostszych, i w kilku momentach można mieć problem z posunięciem rozgrywki do przodu. Podczas całej przygody czekają na nas cztery różnorodne poziomy, które stopniowo odkrywamy i eksplorujemy.
Dead Cyborg to niewątpliwie ciekawy projekt, który zadowoli wszystkie osoby ceniące sobie gry przygodowe z drobną nutką innowacji. Szkoda, że zakończenie epizodu pierwszego kończy się tak szybko i z tak dużą ilością niedopowiedzeń. Nie pozostaje nic innego jak czekać cierpliwie na kolejną część, która na ten moment - cały czas jest w produkcji. Jak dla mnie 4/5.