oryginalność
niedziałanie skrótu alt+tab
brak możliwości zachowania gry
INFORMACJE
Gatunek: Zręcznościowe
Licencja: freeware
Data wydania: 2005
Pobrań: 743
Producent: Ominous Development
Wymagania sprzętowe:
brak danych
brak danych
Język:
INNE Z TEMATU
Strange Attractors
OCEŃ
Przez czas pobierania, a później uruchamiania się gry, głowiłem się jak można stworzyć ciekawy tytuł, którego obsługa ogranicza się do jednego klawisza. Co ciekawe, Strange Attractors zdobyło przychylność jurorów Festiwalu Gier Niezależnych i zostało nominowane w kategorii innowacyjności. I wiecie co? Kiedy już to uruchomiłem, przekonałem się, że do zdobycia grywalności wcale nie są wymagane typowe klawisze.
Bohaterem gry jest kula, nazwijmy ją statkiem kosmicznym, posiadająca umiejętność wzbudzenia oddziaływania grawitacyjnego między nim, a otaczającymi go obiektami, powodując przyciąganie. Autorzy powołują się tym samym na prawo powszechnego ciążenia - wartość przyciągania jest proporcjonalna do masy i odwrotnie proporcjonalna do odległości. Szczerze mówiąc bardziej realna wydaje mi się możliwość jonizacji sterowanego statku, bowiem pole grawitacyjne jest stałe i nie można go wyłączać w dowolnej chwili, w przeciwieństwie do pola elektrostatycznego. Ale niech tam, liczy się przecież grywalność. Poza tym wspomniana grawitacja nie oddziałuje na obiekty między sobą. Te swobodnie dryfują, odbierając część energii od uderzającej w nie kuli.
Cel jest prosty - przedostać się na drugi koniec planszy w jak najkrótszym czasie. Oczywiście im dalej w "las" tym dziwniejsze układy początkowe, które dopiero po "rozhuśtaniu" można przebyć stosując swój mały silniczek w odpowiednim momencie. A tak przy okazji, to świetny moment, żeby wyobrazić sobie sposób, w jaki naukowcy rozpędzają sondy kosmiczne, wykorzystując pole grawitacyjne Jowisza.
Strange Attractors jest podporządkowane jednemu klawiszowi. Nawet w menu korzysta sie tylko z jednego, czekając aż podświetli się interesujący nas napis. Zrobiono tylko jeden wyjątek dotyczacy wyjścia z gry - tę procedurę uruchomimy klawiszem Esc. Prawdopodobnie za dużo ludzi straciło nerwy, gdy nie zdążyło wcisnąć start i wracali do swojego pulpitu. Pozostałe elementy dopracowano jak przystało na porządną produkcję. Za statkiem rozciąga się granatowa smuga, w tle przygrywa złożona z niskich tonów "kosmiczna" muzyka, każde odbicie od "obcej" kuli wywołuje metaliczny dźwięk, a cała plansza, prócz złocistych i szarych sfer oraz innych obiektów wpływających na ruch kierowaną sferą, jest "usłana" fruwającymi rozbitkami, cieniutko pokrzykującymi z rozpaczy. Tak nakreślony przez autorów obraz gry może przykuć do monitora na długie godziny, a maniakalne przyciskanie spacji powodować zwyrodnienie palca używanego do wciskania. Ale i tak polecam!
KOMENTARZE
Gość
+0
2006-05-04 15:26:25
Nigdy?
Gość
+0
2006-04-16 15:58:54
Nigdy ...................... nie mów nigdy
Gość
+0
2006-03-24 21:45:50
Nigdy nie widziałem tak głupich komentów.
Gość
+0
2006-03-24 15:21:08
Gra jest rzeczywiście OK, i w pełni zasługuje na złoty medal.
Gość
+0
2006-03-23 19:44:23
Nigdy nie widziałem tak fajnej gry...
Gość
+0
2006-03-23 19:44:02
Nigdy nie widziałem tak orginalnej gry...
Gość
+0
2006-03-21 22:17:58
Nigdy nie widziałem tak głupiej gry...
Gość
+0
2006-03-21 07:41:25
Nigdy nie widziałem tak dziwnej gry...
1