recenzje
oprawa audiowizualna
INFORMACJE
Gatunek: Strategiczne
Licencja: freeware
Data wydania: 2007
Pobrań: 1644
Producent: Kloonigames
Wymagania sprzętowe:
brak danych
brak danych
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Angielski
INNE Z TEMATU
The Truth About Gaming Development
OCEŃ
Tworzenie gier to trudna sztuka. Potrzeba do tego wielu dobrych programistów, grafików i masę pieniędzy na koncie. Diametralnie inną rzeczywistość ukazuje The Truth About Gaming Development – gra „strategiczna” traktująca o ww. produkowaniu. Na czym polega owa różnica? W świecie przedstawionym przez autora najwidoczniej nie zniesiono niewolnictwa – zwykli ludzie są wykorzystywani do ciężkiej pracy, za co dostają jedyne 3$ dziennie (których swoją drogą nie mogą wykorzystać) , a jedyną przerwą jest moment podczas znoszenia i podnoszenia bagażu. Gracz należy do tej drugiej, lepszej grupy społeczeństwa. Posiada fabrykę, w której ma za zadanie wyprodukować jak najlepszy tytuł. Pomysł stworzenia takiej produkcji w danym miejscu wydaje się absurdalny, nie zapominajmy jednak, iż wszystko tu jest fikcją... no, prawie wszystko, ale o tym później. Niewolnicy, niczym Settlersi, budują procentowo wielkie pudełko, na którego przedniej części jest widoczny żołnierz, znaczek podobny do ESRB i jakże oryginalny tytuł „The Game”. By The Truth About Gaming Development można było nazwać tytułem strategicznym, do dyspozycji oddano menu budżetu. Składają się na nie procentowe priorytety gry (grywalność, grafika i marketing) , poziom postępu w pracach, możliwość manipulowania zarobkami ludzi i łączne wydatki. Gdy już wszystko zostaje ustalone, możemy patrzeć na efekt naszych decyzji. Nierzadko zdarza się, iż pracownicy pracują wolniej niż chcemy lub wyrażają otwarcie swoje negatywne poglądy. W takich przypadkach należy zwiększyć płace albo... zabić jednego z nich. Jak widać, okrucieństwo tutejszego świata istnieje w każdym aspekcie. Mając za zamiar podtrzymanie grywalności tytułu, autor dodał także kilka wydarzeń, w trakcie których należy podjąć decyzję. Przykład: jeden z niewolników został przyłapany na graniu. Od ciebie zależy, jaki będzie jego los: w trumnie czy przy dalszej pracy. Oszczędzenie go podniesie morale załogi i zmniejszy nastroje rewolucyjne, zaś egzekucja przyśpieszy tempo pracowników. Jak trafnie mówi napis na początku gry: Strach jest pierwszą drogą do niewolnictwa. Dobrze, załóżmy, iż dzieło zostało zakończone i zaczęto sprzedawać kopie. W tym momencie odsłania się najlepszy element całej produkcji – recenzje. Na końcowym ekranie pokazują się nie tylko zarobione pieniądze, lecz i opisy wystawione przez serwisy internetowe i czasopisma. Te naprawdę są zróżnicowane – jeśli nie dopracowaliśmy zbytnio jakiegoś elementu, zostanie to bezpośrednio powiedziane. Zróżnicowanie jest naprawdę duże – gdy grałem, ani razu nie dostałem identycznej oceny. Od strony graficznej The Truth About Gaming Development prezentuje się wręcz znakomicie – posiada ponury, czarny klimat, przypominający dawne stalinowskie gułagi (obozy pracy) . Z muzyką jest równie dobrze, pasuje do tego typu produkcji, choć bardziej przypomina wojnę. The Truth About Gaming Development to produkcja bardzo dobra. Zawiera w sobie to, co ceni sobie przeciętny gracz: klimat, trochę przemocy, intuicyjność funkcji i dobrą oprawę audiowizualną. Prawdę mówiąc, ciężko znaleźć mi jakiegoś minusa. Można uznać za niego zbyt dużą brutalność, i w pewnym sensie tak jest, w pewnym... Gra porusza dość ważny dylemat moralny, ostatnio będący poruszanym przez polskich polityków: czego może dopuścić się człowiek przez strach o swoje życie? Być zniewolonym? Na pewno. Dopuścić się okropnych czynów? Zdecydowanie tak. Jednak to nie czas i nie miejsce na takie rozmyślanie, choć warto się nad tym zastanowić.
KOMENTARZE
Gość
+0
2007-04-27 21:27:16
Ja osobiście uważam, że gra nie powinna być dozwolona od lat 18.
Ponieważ z taką brutalnością co spotkaliśmy się w tej grze jest niska względem innych gier.
Zastrzeżenia:
Nie zgadzam się co do minusów a konkretniej minusa =).
Brutalność w tego typu grach jest potrzebna iż bardziej że tak powiem urealnia gre, daje wczuć się w klimat.
Ocena:
No niestety brąz.
Gość
+0
2007-04-09 21:31:42
Szczerze mówiąc, kiepskie, ale komuś może się podobać.
Gość
+0
2007-03-20 18:45:56
"Jak trafnie mówi napis na początku gry: Strach jest pierwszą drogą do niewolnictwa"
tam jest "strach przed śmiercią jest najlepszą motywacją" tak gwoli ścisłości
Gość
+0
2007-03-20 18:38:45
Gra, nawet fajna, ale długo u mnie nie zagości...
PS. A Questor, to niby pełnoletni jest? ;-P
Gość
+0
2007-03-17 17:35:58
gra fajna grafika ładna .ja zawsze zaczynam od podwyrzszenia pensji i zabicia kilku "programistów" mój rekord to 448423
Gość
+0
2007-03-16 23:21:34
Gierka spoko... niemniej jednak szybko się nudzi. W sumie spodziewałem się czegoś bardziej złożonego. Grafika w sumie bardzo fajna... ale niewolnicy mogliby się różnić. Do tego gra lepiej by wyglądała gdyby była pełnoekranowa.
Muzyka fajna... popędzanie roboli też... raz można zagrać :P Jak dla mnie sreberko.
Gość
+0
2007-03-16 23:06:44
kozacka gra, mój najlepszy wynik po 3ech próbach to 850k punktów. wystarczy tylko ruszyć główką ;)
1