intuicyjne sterowanie
zagadki
zbalansowany poziom trudności
surowe otoczenie
INFORMACJE
Gatunek: Przygodowe
Licencja: freeware
Data wydania: 1998
Pobrań: 1310
Producent: Ovine by Design
Dystrybutor: Ovine by Design
Wymagania sprzętowe:
Komputer PC
Komputer PC
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Angielski
INNE Z TEMATU
Total Eclipse
OCEŃ
W skąpanych w słońcu egipskich piramidach i piaskach pustyni toczy się walka z czasem, stawką której jest istnienie świata. Tak w skrócie można scharakteryzować fabułę gry przygodowej "Całkowite zaćmienie". W grze wcielamy się w postać archeologa i poszukiwacza przygód. Będąc w Kairze przeczytaliśmy, że nad miastem będzie miało miejsce zaćmienie słońca i wszystko zaczyna wskazywać, że klątwa rzucona przez pewnego egipskiego proroka zaczyna się spełniać. W momencie całkowitego zaćmienia, dokładnie za dwie godziny, Ziemia zostanie zniszczona. Jednak istnieje sposób aby powstrzymać klątwę. Należy zniszczyć ukryta gdzieś w mrokach piramid kapliczkę. Wyposażeni w rewolwer, zegarek, butelkę z wodą i kompas zaczynamy 120 pełnych napięcia i zagadek minut, które pozostaną w pamięci do końca naszego życia. Choć ogólnie gra jest dość uboga, to Total Eclipse oferuje więcej niż na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać. Bardzo duża przestrzeń, którą odkrywamy w tracie naszych przygód, wypełniona jest przedmiotami umieszczonymi w dość surowym otoczeniu. Sądzę, że dzięki temu tworzy się pełen grozy klimat. I chociaż rzadko naszemu bohaterowi zagraża śmiertelne niebezpieczeństwo, to wiele razy starodawne hieroglify i niezrozumiałe symbole sprawiają, że odczuwamy wrogość czegoś niezidentyfikowanego, jakiś wrogich oczu, które patrzą i uszu, które nasłuchują jak serce bije nam coraz szybciej. Zagadki, które przyjdzie nam rozwiązać są dość typowe i sprowadzają się do wychwycenia różnic w otoczeniu i podjęcia przez nas pewnych związanych z nimi działań. Wiele z obiektów może zostać aktywowanych przy pomocą wystrzelonej z pistoletu kuli. Autorzy gry niemal zupełnie zrezygnowali z okienka ekwipunku postaci, ponieważ po drodze zabieramy jedynie ze sobą znaki ankh i zapasy wody. Od razu zalecam rysowanie w trakcie gry mapy. Szkice zapobiegną ciągłemu powracaniu do tych samych miejsc, gdyż układ poziomów jest dość skomplikowany. Na szczęście nazwy poszczególnych komnat, takie jak Horakhty-A, czy Ramesses-C ułatwiają sporządzanie mapy. Przyznaję, że nie przepadam za grami typu FPS i widok z perspektywy pierwszej osoby sprawił, że po krótkim czasie bolała mnie głowa. Jednak sterowanie jest dość intuicyjne i często spotykane w strzelaninach. Za pomocą myszki rozglądamy się postacią, natomiast klawiszami WSAD poruszamy się. Istnieje też kilka klawiszy pełniących funkcje specjalne i wszystkie je można dowolnie skonfigurować w przejrzystym menu opcji. Interfejs gry zawiera to, co niezbędne. Mamy zegarek, który, niespodzianka, odmierza czas. Grę zaczynamy o 8: 00 rano i od tej pory mamy 2 godziny rzeczywistego czasu na pomyślne zakończenie przygody. Godzinę możemy także sprawdzić wychodząc postacią na zewnątrz piramidy i spoglądając w stronę Słońca, coraz bardziej przesłanianego przez Księżyc. W międzyczasie nieustannie musimy dbać, aby poziom wody w niesionym przez nas naczyniu zupełnie nie opadł. Brak wody kończy się wizytą u Ozyrysa. Dość ciekawym i atrakcyjnym rozwiązaniem jest mechanizm odpowiedzialny za tętno naszego bohatera. Polega to na tym, że w miarę rosnącego zagrożenia lub odnoszonych ran, tętno rośnie aż do chwili całkowitego zatrzymania akcji serca z powodu wykończenia. Z drugiej strony nie powinniśmy przejmować się bardzo tym elementem, ponieważ podczas całej przygody nie napotkamy wielu bezpośrednich zagrożeń. Pod tym względem Total Eclipse zaimponowało mi: twórcy uniknęli mieszaniny wielu gatunków gier, co myślę docenią gracze, którzy lubią skupić się na rozwiązywaniu zagadek. Zachęcam do zanurzenia się w mrok piramid. W końcu do pełnego zaćmienia pozostało niewiele czasu...
KOMENTARZE
Gość
+0
2013-02-09 19:19:56
Dokładnie! To remake z ZX Spectrum!
Gość
+0
2011-06-21 17:22:37
Oj, przyjacielu, to klimat jeszcze rodem z ZX Spectrum ^^ i tamże ta gra natywną była. Czas komentarzy jest wyśmienity :))
Gość
+0
2009-01-29 02:24:48
Brakuje informacji, że ta gra to klasyczny remake z C64.
Tak, tak! 3D na Commodore. Obraz poruszał się skokowo ale widok był 3D.
Tak, tak! 3D na Commodore. Obraz poruszał się skokowo ale widok był 3D.
Anox
+0
2008-04-20 00:04:44
Klimat grozy ? Phi....
Po przejściu FEAR i Perseus Mandate nie wiem czy będzie gra w której będę równie przerażony.... Wiecie te chwile w wizjach podczas których jest sie prawie bezradnym.... Chociaż Project Origin zapowiada sie nieźle... Yyyyy a co do gry to jest taka sobie xD
Po przejściu FEAR i Perseus Mandate nie wiem czy będzie gra w której będę równie przerażony.... Wiecie te chwile w wizjach podczas których jest sie prawie bezradnym.... Chociaż Project Origin zapowiada sie nieźle... Yyyyy a co do gry to jest taka sobie xD
1