grafika
trasy
INFORMACJE
Gatunek: Wyścigowe
Licencja: freeware
Data wydania: 2008
Pobrań: 8944
Producent: Nadeo
Wymagania sprzętowe:
1.5 GHz, 256 RAM
1.5 GHz, 256 RAM
Dodatkowe opcje:
Internet/LAN & Kilku graczy przy 1 komputerze, Edytor poziomów, Rekordy online
Internet/LAN & Kilku graczy przy 1 komputerze, Edytor poziomów, Rekordy online
Język: Polski Niemiecki , Rosyjski , Francuski , Japoński , Czeski ,
INNE Z TEMATU
Trackmania Nations Forever
OCEŃ
Każdy fan komputerowych wyścigów obserwujący w miarę bacznie rynek, zna taką markę jak Nadeo. Sztadandarowym jej produktem jest cały cykl Trackmania. Niedawno udostępniona została za darmo kolejna wersja, tym razem opatrzona tytułem Nations Forever.
Rozwodzenie się nad istotą Trackmanii nie ma większego sensu, bo większość graczy zapewne kojarzy pierwszą darmową część (a jeśli nie, zapraszam TUTAJ), skupmy się więc na zmianach. W samej rozgrywce nie zmieniło się dużo - nieznacznie zmieniono fizykę, wprowadzono nowe nawierzchnie.
Zauważyć można jednak spore zmiany w grafice. O ile na moim rzęchu prezentuje się calkiem przeciętnie (wręcz jak wcześniesjsza wersja), to gdy dane mi było dorwać się do gry na mocniejszym nieco sprzęcie, różnica była kolosalna. Nie jest to może poziom najnowszych komercyjnych hitów, ale mamy tu większość najnowszych efektów graficznych a nawet parę rzadko spotykanych - można między innymi włączyć grę w trybie Full 3D. Zakładamy kolorowe okularki i rozkoszujemy się nowymi wrażeniami (o ile mamy odpowiednio mocną konfigurację i okularki które stosunkowo ciężko dostać). W sferze audio za to nie ma żadnych zmian. Silniki warczą, opony trą o podłoże, a jako podkład do naszych uszu wlewają się smętnie powolne ambientowe melodie, co relakasuje bardzo.
Relaksacja z resztą bardzo dobrze oddaje istotę Trackmanii, o ile gramy właśnie aby się odprężyć. Na torze nie ma przeciwników i przepychanek, więc powoli brniemy do końca mety. Jednak jeśli chcesz być najlepszy, a gra komputerowa to dla ciebie jedynie wyzwanie, odprężająca otoczka znika i pojawia się walka o ułamki sekund by zaliczyć następną trasę. Na torach uświadczymy sporo zakrętów i często słowo zakręt zagości na naszych ustach (w wersji włoskiej lub łacińskiej - co kto woli). Jednak emocje sięgają zenitu dopiero na...
Multi. Tryb ten został ogromnie rozbudowany. Mamy rankingi, listy znajomych, nieprzerwany dostęp do internetu podczas gry, po prostu cudo. Szczególnych rumieńców jednak zabawa na przykład na LANie gdy wszyscy wyczerpani są kolejnymi FPSami (-gdybyś nie kampił, byśmy wygrali, -bo on miał bliżej do raila itp.) i potrzebują chwili wytchnienia. Odpalając Trackmanię zapominamy o niesnaskach w drużynie i koncentrujemy się na wspólnym wrogu - trasie. Gdy pod niebo wzbijają się okrzyki pokroju "KTO TU POSTAWIŁ TEN J@%NY SŁUPEK?!" bądź "Skąd ta dziura? Wcześniej jej nie było", pomimo pozornego poirytowania, każdemu momentalnie poprawia się humor :). Szczególnie kiedy człowiek popatrzy co twórcy zgotowali nam do zaliczenia i spróbujemy złapać oddech podziwiając...
Trasy. Dla wygody podzielono je na parę kategorii według rodzaju toru (Race, Endurance, Acrobatic, Obstacle, Speed) i kolorami dla rozróżnienia stopnia trudności. To co widzimy na ekranie, szczególnie zaś przy poziomie czarnym, przyprawia o zawrót głowy. Labirynty, "rollercoastery", wyskocznie, przyspieszenia... to wszystko możemy znaleźć na jednej planszy. Ilośc tychże też jest zadowalająca, a do tego fani opracowuję już kolejne mappacki.
Werdykt musi być jeden. Gra, mimo dość małych zmian w stosunku do poprzedniczki, jest nadal jednym z najlepszych freeware jakie kiedykolwiek pojawiły się na PC. Każdy fan wyścigów znajdzie tu coś dla siebie, a i osoby nie lubujące się w takiej rozgrywce (jak ja) powinny spróbować. Nadeo stanęło na wysokości zadania i chwała im za to. Polecam gorąco.
Rozwodzenie się nad istotą Trackmanii nie ma większego sensu, bo większość graczy zapewne kojarzy pierwszą darmową część (a jeśli nie, zapraszam TUTAJ), skupmy się więc na zmianach. W samej rozgrywce nie zmieniło się dużo - nieznacznie zmieniono fizykę, wprowadzono nowe nawierzchnie.
Zauważyć można jednak spore zmiany w grafice. O ile na moim rzęchu prezentuje się calkiem przeciętnie (wręcz jak wcześniesjsza wersja), to gdy dane mi było dorwać się do gry na mocniejszym nieco sprzęcie, różnica była kolosalna. Nie jest to może poziom najnowszych komercyjnych hitów, ale mamy tu większość najnowszych efektów graficznych a nawet parę rzadko spotykanych - można między innymi włączyć grę w trybie Full 3D. Zakładamy kolorowe okularki i rozkoszujemy się nowymi wrażeniami (o ile mamy odpowiednio mocną konfigurację i okularki które stosunkowo ciężko dostać). W sferze audio za to nie ma żadnych zmian. Silniki warczą, opony trą o podłoże, a jako podkład do naszych uszu wlewają się smętnie powolne ambientowe melodie, co relakasuje bardzo.
Relaksacja z resztą bardzo dobrze oddaje istotę Trackmanii, o ile gramy właśnie aby się odprężyć. Na torze nie ma przeciwników i przepychanek, więc powoli brniemy do końca mety. Jednak jeśli chcesz być najlepszy, a gra komputerowa to dla ciebie jedynie wyzwanie, odprężająca otoczka znika i pojawia się walka o ułamki sekund by zaliczyć następną trasę. Na torach uświadczymy sporo zakrętów i często słowo zakręt zagości na naszych ustach (w wersji włoskiej lub łacińskiej - co kto woli). Jednak emocje sięgają zenitu dopiero na...
Multi. Tryb ten został ogromnie rozbudowany. Mamy rankingi, listy znajomych, nieprzerwany dostęp do internetu podczas gry, po prostu cudo. Szczególnych rumieńców jednak zabawa na przykład na LANie gdy wszyscy wyczerpani są kolejnymi FPSami (-gdybyś nie kampił, byśmy wygrali, -bo on miał bliżej do raila itp.) i potrzebują chwili wytchnienia. Odpalając Trackmanię zapominamy o niesnaskach w drużynie i koncentrujemy się na wspólnym wrogu - trasie. Gdy pod niebo wzbijają się okrzyki pokroju "KTO TU POSTAWIŁ TEN J@%NY SŁUPEK?!" bądź "Skąd ta dziura? Wcześniej jej nie było", pomimo pozornego poirytowania, każdemu momentalnie poprawia się humor :). Szczególnie kiedy człowiek popatrzy co twórcy zgotowali nam do zaliczenia i spróbujemy złapać oddech podziwiając...
Trasy. Dla wygody podzielono je na parę kategorii według rodzaju toru (Race, Endurance, Acrobatic, Obstacle, Speed) i kolorami dla rozróżnienia stopnia trudności. To co widzimy na ekranie, szczególnie zaś przy poziomie czarnym, przyprawia o zawrót głowy. Labirynty, "rollercoastery", wyskocznie, przyspieszenia... to wszystko możemy znaleźć na jednej planszy. Ilośc tychże też jest zadowalająca, a do tego fani opracowuję już kolejne mappacki.
Werdykt musi być jeden. Gra, mimo dość małych zmian w stosunku do poprzedniczki, jest nadal jednym z najlepszych freeware jakie kiedykolwiek pojawiły się na PC. Każdy fan wyścigów znajdzie tu coś dla siebie, a i osoby nie lubujące się w takiej rozgrywce (jak ja) powinny spróbować. Nadeo stanęło na wysokości zadania i chwała im za to. Polecam gorąco.
KOMENTARZE
Gość
+0
2009-12-27 15:28:56
wiemy :(
Gość
+0
2009-12-27 15:25:06
Wiecie że wyszła nowa część trackmanii? Trackmania 2
Gość
+0
2009-12-27 15:13:21
ile macie medali? ja 249. gra jest zawalista
ktos90
+0
2009-05-21 17:03:26
gra dostępna też za darmo w steamie
Gość
+0
2009-03-11 10:17:16
Gra jest świetna!! :D Polecam :D
Gość
+0
2008-08-08 21:44:29
Grałem długo w tm eswc... i szczerze nie widziałem lepszej gry... ale ściągnełem sobie.. tmnf... i naprawde jestem zaskoczony.. to przebiło wszelkie oczekiwania wśrod samochodowek... Naprawdę polecam !
Gość
+0
2008-08-03 21:40:48
gra jest faina
lilowar
+0
2008-07-22 12:55:18
żartowałem może być troche trudna ale tylko na początku
lilowar
+0
2008-07-22 12:54:13
czasem trudna na singlu????naucz się grać
lilowar
+0
2008-07-22 12:52:35
polecam